włodarz pisze:Prezes, wydajesz się być rozsądnym człowiekiem a jednak dałeś się zastraszyć propagandzie. Widziałeś wcześniejsze info o badaniach z Niemiec gdzie określono śmiertelność nowego wirusa ma 0,22%. Teraz masz informację o badaniach w USA, która potwierdza niemieckie dane.
Cały czas uważam, że przedsięwzięto niewspółmiernie duże do skali zagrożenia środki ostrożności. Coś jak strzelanie z czołgu do komara.
Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy podaje, że w sezonie grypowym 2018/2019 hospitalizowano 17 118 osób, zmarło 150 osób. Zauważyłeś może w ubiegłym roku zamykanie firm, zwalnianie ludzi, ograniczanie im zarobków z tego powodu?
Przypomnę obecnie hospitalizowanych jest 2482 osoby, zmarło 350 osób.
Mam wewnetrzna potrzebe aby postawic ci piwo!
włodarz pisze:Niewykluczone, że duża część z nich była tak słabego zdrowia, że przez wirusa śmierć przyszła do nich miesiąc, dwa, pół roku wcześniej niż gdyby go nie było.
Dokladnie... Pewna kobita, moja daleka krewna, miala 82 lata i bardzo zaawansowany nowotwor. 2 lata temu dawano jej 3 miesiace zycia. Choroba caly czas sie rozwijała, ale wolniej niz oszacowali to lekarze. Zmarla tydzien temu. Zgadnijcie na co?
I poszlo w statystyki. "Kolejna ofiara wirusa" krzyczal onet i inne smietniki...
Prezes pisze:Tym niemniej - w liczbach bezwzględnych w krajach, w których spóźniono się z reakcją - poumierały dziesiątki tysięcy ludzi. Tego się po prostu nie da ignorować.
Ja jestem jedynie ciekawa dokladnych statystyk ile w tych krajach umarlo ogolem ludzi w marcu czy kwietniu 2020, a ile w tych miesiacach rok, dwa, trzy, dziesiec i 20 temu. Czy jest bezwgledny skok smiertelnosci w tych krajach w stosunku do lat poprzednich? jakis wyrazny pik na wykresach? Bo chyba nie....