Atak nożownika w Kaliszu
26-latek podszedł od tyłu do pracownika stacji PKS w Kaliszu, który odśnieżał przystanek i kilka razy wbił mu nóż w plecy. Mimo szybkiej akcji ratunkowej, poszkodowany nie przeżył.
Czekam na:
1) tekst w mediach, jakiego był wyznania. Być może katolik dokonał zamachu na niewinną osobę. W Ełku od razu pisano przecież o wyznaniu.
2) protestów prawdziwych dresiarzy, w sprawie wyrzucenia wszystkich Polaków z Polski, albo chociaż z Kalisza. Ewentualnie wszystkich katolików, jeśli potwierdzi się jego wyznanie.
3) spalenie mu mieszkania.
Inaczej będziemy mieli chyba z podwójnymi standardami odnośnie morderców?

Ostatnio zmieniony 2017-01-17, 13:12 przez
Pudelek, łącznie zmieniany 3 razy.