Góry Bez Granic

http://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/ ... panem,2870

Poczułem się powalony artystycznie.

Poczułem się powalony artystycznie.

Niewątpliwie decydujące znaczenie ma tu fakt, że zagra Kombi przez jedno "i"

Akurat Kombi Łosowskiego to jedyna kapela, której posłuchałbym z dużą przyjemnością.

Dobromile, dla Ciebie jest jeszcze nadzieja w tym:

Trwają jeszcze rozmowy z dwiema gwiazdami światowego formatu.

typuję, że to będą: Iron Maiden i AC/DC

To w takim razie zaczynam szukać taniego noclegu w Zakopanem, blisko Równi.

Dobromił pisze:http://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/kto-wystapi-podczas-sylwestra-marzen-w-zakopanem,2870

Poczułem się powalony artystycznie.

Uprzejmie donoszę, że jedna z gwiazd - Domenico Modugno - zmarła 6 sierpnia 1994 w Lampedusie. Czy nasza Marylka, wymieniona obok niego, o tym wie?

Cisy2 pisze:

Dobromił pisze:http://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/kto-wystapi-podczas-sylwestra-marzen-w-zakopanem,2870

Poczułem się powalony artystycznie.

Uprzejmie donoszę, że jedna z gwiazd - Domenico Modugno - zmarła 6 sierpnia 1994 w Lampedusie. Czy nasza Marylka, wymieniona obok niego, o tym wie?

Marylka jak Marylka, ale że TVP tego nie wie? I Portal Tatrzański? No chyba że TVP może więcej i np. wskrzesiła rzeczonego.

Cytat PT: "Trwają jeszcze rozmowy z dwiema gwiazdami światowego formatu. Ich nazwiska zostaną podane po podpisaniu umowy."

Jeśli owe gwiazdy cechują się tym, co powyżej, to zapowiada się naprawdę ciekawie.

Obawiam się, że Telewizja "Publiczna" nie wie również, że nasza pisarka Nobla dostała

Piotrek pisze:Obawiam się, że Telewizja "Publiczna" nie wie również, że nasza pisarka Nobla dostała

I bardzo dobrze !!!

Tokarczuk to lewaczka, ekolożka, feministka, wróg Ojczyzny !!!

Gdzie jest ten ksiądz co palił szatańskie książki o Potterze ?!?!

Wracaj i pal !!!

Piotrek pisze:Obawiam się, że Telewizja "Publiczna" nie wie również

dakOta pisze:Marylka jak Marylka, ale że TVP tego nie wie?

Ale przecież to nie jest artykuł z TVP, tylko portalu tatrzańskiego... więc może to akurat ci wielcy fanatycy gór tego nie wiedzą... Zresztą, nie wiedzą na pewno, bo nawet jeśli byłaby to prawda, to wstyd by było powielać takie informacje...

Nie wiem też co Was tak boli ten Sylwester w Zakopanem, rozumiem, że to przez obecną władzę. Ja w tamtym roku byłem, bawiłem się na trzeźwo, wiele ludzi dookoła też i była to świetna impreza i jej nie żałuję. I jak najbardziej w przyszłości bym to powtórzył.

Wiesz, to jest taka dziwna przypadłość , dziwne stawianie i narzucanie tezy, że jak tylko człowiek ma inne zdanie, albo uważa coś za głupie to jest od razu wrogiem tej władzy i zawsze ją neguje. Otóż nie - neguje się głupotę i absurdy. A że często idzie to w parze to przypadłość każdej władzy.

Z resztą, pod Krokwią nie wyszło ale w sumie to tylko na granicy parku. Proponuję więc drugie podejście i podjąć starania by spełnić sylwestrową misję publiczną w "piątce". Pobawią się wszyscy od razu w środku TPNu. Zenka spuszczą dla efektu na linie z helikoptera

Piotrek pisze:Wiesz, to jest taka dziwna przypadłość , dziwne stawianie i narzucanie tezy, że jak tylko człowiek ma inne zdanie, albo uważa coś za głupie to jest od razu wrogiem tej władzy i zawsze ją neguje.

Specjalnie tak napisałem. Aczkolwiek mogłem odnieść się do disco polo. Bo właśnie to to samo. To że Ty i sporo ludzi z tego forum dobrze bawi się przy metalu to nie znaczy, że ludzie bawiący się przy diso polo są od Was gorsi. A ciężko nie odnieść wrażenia, że tak właśnie uważacie i dajcie tym dowód swoimi postami. Uważając takich ludzi za prostaków i prymitywów. Rozumiem, że to taka dziwna przypadłość, ocenianie ludzi przez to jakiej muzyki słuchają, a nie to kim są... Na prawdę życzę więcej otwartości na to co kogo ucho lubi.. Ciekawy też jestem tych fanatyków metalu, jak się zachowują na weselach czy innych rodzinnych imprezach... Ja sam jestem fanem całkowicie innej muzyki, do disco polo czy metalu mi bardzo daleko, ale ani nie jednych ani drugich, nie traktuję jakoś gorzej... Są dla mnie normalnymi ludźmi mającymi swoje upodobania i tyle...

Piotrek pisze:Z resztą, pod Krokwią nie wyszło ale w sumie to tylko na granicy parku. Proponuję więc drugie podejście i podjąć starania by spełnić sylwestrową misję publiczną w "piątce". Pobawią się wszyscy od razu w środku TPNu. Zenka spuszczą dla efektu na linie z helikoptera

Co roku pod Krokwią odbywa się 3, czasem 4 dniowy "festyn" od przeszło 10 lat, nie widziałem tu na forum jakichś negatywnych opinii na ten temat. Raczej gratulacje dla Małysza czy Stocha tudzież Polski że wygrała konkurs. Ale rozumiem, że to na pewno bardziej szlachetne... Ja szczerze mówiąc trochę mam mieszane uczucia, na czym bym się lepiej bawił, bo na skokach nigdy nie byłem, ale chciałem nie raz pojechać i jak kiedyś mi się uda to pojadę... Ale wydaje mi się, że i na jednej i na drugiej imprezie jak najbardziej bym się dobrze bawił... Dlatego celowo odniosłem się do władzy bo myślę, że za poprzedniej jednak ten aspekt by co niektórych trochę mniej bolał...

Vision pisze:

Piotrek pisze:Obawiam się, że Telewizja "Publiczna" nie wie również

dakOta pisze:Marylka jak Marylka, ale że TVP tego nie wie?

Ale przecież to nie jest artykuł z TVP, tylko portalu tatrzańskiego...

Wiesz, zwykle tego typu informacje to mechaniczny przedruk notki od organizator/twórcy/autora - zależy, czego to dotyczy. Stąd mój wniosek, że to jednak poszło z TVP, a pani rzecznik TPNu jeno posłała dalej.

Mój drogi, ja się na imprezach wszelakich przy disco polo bardzo dobrze bawię, wiele hitów dzięki temu znam wręcz na pamieć i nie widzę do potańcówek lepszej muzyki.
Twoim tokiem rozumowania/odbioru wypadało by mi się przyznać, że sam siebie uważam za prymitywa, prostaka i gorszego.

Co do skoków narciarskich na Krokwi - decybeli nie mierzyłem, ale zakładam że konkursy skoków emitują ich znacznie mniej niż typowy koncert z mega nagłośnieniem.

Zachowam sobie jednak prawo do własnej oceny zjawiska disco polo niezależnie od tego, czy przez to będę uznany za nietolerancyjnego i zamkniętego na nowe nurty.
Podobnie, jak nadal nie będę zrównywał gumowego fast food-u z paskudnych budek z dobrym jedzeniem, albo książek Harlequina z Żulczykiem.
Za chwilę ktoś niezwykle tolerancyjny i otwarty powie, że Martyniuk i Gilmour to muzycy tej samej klasy.
Bez jaj.

Nikomu nie bronię żreć nawet silikonu z tubki, jeśli mu smakuje, ale niech nikt mi nie każe mówić, że silikon jest pyszny.

A ja na skoki nie chciałem jechać i dalej nie będę chciał. Na sylwestra w Zakopanym też nie.
Podobnie jak Piotrek przy disco polo potrafię się świetnie bawić, z doświadczenia to raczej osoby nie słuchające metalu mają problem bawić się przy muzyce cięższej.
Oczywiście słuchać disco polo w samochodzie, domu...no na głowę jeszcze nie upadłem