Strona 1 z 1

Najnudniejsze tatrzańskie ścieżki

: 2013-08-12, 19:15
autor: Tępy dyszel
Które tatrzańskie szlaki nie przypadły Wam do gustu ? Albo która droga jest po prostu nudna ?

Moje typy:
1. Palenica Białczańska - Włosienica,
2. Siwa Polana - Polana Huciska,
3. Magistrala od rozdroża pod Sławkowskim Szczytem - schronisko Wielickie,
4. Kuźnice - przeł. między Kopami (wariant przez Boczań),
5. Stary Smokowiec - Hrebieniok,
6. Hala Gąsienicowa - Rówień Waksmundzka (dłuży mi się niemiłosiernie - może dlatego, że jestem ,,padnięty" a do Palenicy Białczańskiej trzeba jakoś dojść)...
7. Podbańska - dol. Koprowa do Niżnej Niewcyrskiej Siklawy.

: 2013-08-12, 19:23
autor: tatromaniak
Dla mnie najnudniejsze ale niestety bardzo często też uczęszczane z konieczności:
1/ Od Morskiego Oka do Palenicy
2/ Od Siwej Polany do Polany Huciska
3/ Większość końcowych zejściowych szlaków w Beskidach
4/ Końcowy odcinek z Krivania do Trzech Studniczek

W podanej kolejności od najbardziej nudnych !

: 2013-08-12, 19:34
autor: Vision
Dla mnie zdecydowanie najnudniejszym szlakiem jest dojście do Schroniska w Chochołowskiej z Siwej Polany. Reszta jakoś ujdzie, a nawet mi się podoba... :-o

: 2013-08-12, 21:56
autor: bton1
Zdecydowanie dojście do Schroniska w Chochołowskiej miażdży nudą. Odcinek Palenica-MOko na drugim miejscu.
I zawsze mi działa na układ hormonalny schodzenie do Kuźnic z Murowańca (przez Boczań) po całym dniu.

Resztę jakoś da się wziąć na klatę :)

: 2013-08-13, 10:40
autor: sokół
Chochołowska bez dwóch zdań. I chyba każdy końcowy etap, w lesie, bo do góry w lesie to jeszcze człowiek ma motywację i adrenalinę przed tym, co go czeka, a w dół do auta to już ma tylko dość.

Z innych mniej ciekawych, kojarzę trasę Murowaniec - Brzeziny.

: 2013-08-13, 12:31
autor: vatteri
Zdecydowanie zejście z Siwej Przełęczy do Chochołowskiej.
Poza tym Murowaniec - Brzeziny, Toporowa Cyrhla - Kopieniec, żółty szlak od Śląskiego Domu do Smokovca. Właciwie wszystkie odcinki leśne na szlakach dojściowych :D

: 2013-08-13, 12:40
autor: laynn
Chochołowska bije jednak wszystko.

: 2013-08-13, 16:55
autor: Tępy dyszel
vatteri pisze:Zdecydowanie zejście z Siwej Przełęczy do Chochołowskiej.

Sugerujesz, że Dolina Starorobociańska jest nudna ? Albo nieładna ?

: 2013-08-13, 18:31
autor: vatteri
Dla mnie ten szlak ciągnie się jak flaki. O ile Starorobociańska Rówień jest jeszcze względnie widokowa, o tyle gdy wchodzi się w las, to można buty zjeść z rozpaczy. Wielokrotnie (w niegu głównie) przeklinałam tą trasę i nie zamierzam tamtędy więcej schodzić ;)

: 2013-08-15, 22:35
autor: dagomar
dla mnie Cicha, niezależnie ile bym nie słyszał o jej urokach, tudzież wieczorny powrót Białą Wodą lub Jaworową, szczególnie jak nie masz noclegu i musisz zdążyć w Łysej na jakiś tam autobus. Podkrywański Chodnik i Ścieżka nad Reglami, jakby pogrzebać, to by się więcej znalazło

: 2013-08-19, 18:31
autor: Vision
A tak mi się przy okazji przypomniało, że przecież moim znienawidzonym szlakiem jest żółty przez Jaworzynkę na Karczmisko. Nie wiem właściwie dlaczego, ale mijam tego szlaku jak ognia, wręcz się go boję... Zawsze idę i wracam przez Boczań. Stosunek jest już jakiś około 80 do 2 na korzyść szlaku niebieskiego. :-o

: 2013-08-19, 18:36
autor: dagomar
Bo Jaworzynka jest oszukańcza: W stronę Hali niby ma być najpierw płasko, a potem tylko pod górę, a jest cały czas pod górę i duszno jak cholera, z kolei w dół kąt tego chodnika pod Przeł. między Kopami jest tak dobrany, bo ponaciągać więzadła w kolanach i Achillesy. Podobnie okropny kąt zejścia jest na Twardym Upłazie

: 2013-08-20, 09:14
autor: Dobromił
sokół pisze:Z innych mniej ciekawych, kojarzę trasę Murowaniec - Brzeziny.


- Będzie coś widać ?
- Tak. Za 36 zakrętem w stronę Murowańca.

: 2013-08-20, 09:22
autor: dagomar
Zjeżdżałem tamtędy na nartach kiedyś, dojechałem aż do Kośnych Hamer do autobusu, fajnie było :) , Dorzucę może jeszcze swoją wyprawę tą drogą kiedyś w zimie pod górę do Schroniska, kiedy zabłądziłem w lesie przez leśników, którzy porobili nowe drogi do ściągania drewna i wlazłem bez sensu na Pośr. Kopę Sołtysią. Też było fajnie, choć pod względem zmęczenia drogę porównać mogę z Lodowym od Jaworzyny :) .
Czyli jak dla mnie droga ciekawa i zajmująca :D