Wypadki...
oho, długi weekend
Nie ma to jak romantyczny biwak w Bieszczadach
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Bardzo złe wieści. Giewont znów zbiera tragiczne ,,żniwo":
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162362
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162439
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162362
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162439
Tępy dyszel pisze:Giewont znów zbiera tragiczne ,,żniwo":
Aż się jeży włos, bo liczba osób poszkodowanych przeraża:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxMMtImg1
cyt z gazeta.pl
. Służby przyznają, że bilans ofiar może wzrosnąć. Po porażeniu piorunem rannych zostało rannych blisko 100 osób.
A tu relacja przewodnika. Smutne to:
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162491
https://fakty.interia.pl/malopolskie/ne ... Id,3162491
Takie do końca oczywiste to wszystko nie jest. Niby można było uciekać, ale w takim tłumie na tym konkretnym szlaku to nie jest takie proste. Więc jeśli nawet ktoś chciał, to nie zawsze było jak.
W jakiejś części liczba poszkodowanych jest konsekwencją tłoku w Tatrach. Wystarczy jedno wyładowanie w odpowiednim miejscu.
W jakiejś części liczba poszkodowanych jest konsekwencją tłoku w Tatrach. Wystarczy jedno wyładowanie w odpowiednim miejscu.
Prezes pisze:Takie do końca oczywiste to wszystko nie jest. Niby można było uciekać, ale w takim tłumie na tym konkretnym szlaku to nie jest takie proste. Więc jeśli nawet ktoś chciał, to nie zawsze było jak.
W jakiejś części liczba poszkodowanych jest konsekwencją tłoku w Tatrach. Wystarczy jedno wyładowanie w odpowiednim miejscu.
To fakt, gdzie nie jeb.ie, to i tak trafi w mały tłum.
Takie do końca oczywiste to wszystko nie jest. Niby można było uciekać, ale w takim tłumie na tym konkretnym szlaku to nie jest takie proste
No jak już była burza, zaczęły walić pioruny, to będąc przy łańcuchach ucieczka w dół po śliskich skałach bardzo ciężka, ale z tej relacji przewodnika wynika, że po pierwszych grzmotach dalej ludzie szli do góry. To jest dla mnie niepojęte.
laynn pisze:że po pierwszych grzmotach dalej ludzie szli do góry. To jest dla mnie niepojęte.
Ale bardzo częste. Rok temu spotkałem się z taką sytuacją blisko ... szczytu Krywania.
Szczere wyrazy współczucia dla poszkodowanych i Ich rodzin.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Tatry są obecnie zdecydowanie zbyt łatwo dostępne.
To powoduje, że jest w nich ludzi wielokrotnie zbyt dużo, ponadto obok ilości jest niestety problem jakości, jakkolwiek źle to brzmi. Zdecydowana większość osób spotykanych na szlakach nie ma bladego pojęcia o podstawach poruszania się w takim terenie, w tym zagrożeniach ze strony pogody.
To powoduje, że jest w nich ludzi wielokrotnie zbyt dużo, ponadto obok ilości jest niestety problem jakości, jakkolwiek źle to brzmi. Zdecydowana większość osób spotykanych na szlakach nie ma bladego pojęcia o podstawach poruszania się w takim terenie, w tym zagrożeniach ze strony pogody.
Ostatnio zmieniony 2019-08-23, 17:20 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość