Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Tatry z młodymi.

Autor Wiadomość
Iwona S

Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 244
Wysłany: 2015-05-23, 11:34   

Krzyś66 napisał/a:
Doszliśmy do Zbójeckiej Chaty .Tam obowiązkowo jakieś żarełko , była zupka kapustkowa , kulinarnie była masakra


No nie gadaj, naprawdę? A ja tam muszę w lecie 10 dni pod rząd spędzić :-/



Leszek Tatry napisał/a:
Lęk wysokości to jest coś co można w sobie przezwyciężyć. Wiem to po sobie. Dziś nikt nie chce wierzyć, że dla mnie na początku przygody z Tatrami lęk wysokości był poważnym problem nawet na lekko tylko eksponowanych szlakach



Mój lęk wysokości sprawił że zaczęłam się wspinać :-)



Krzyś66 napisał/a:
Niestety w ostatnich latach , górsko jestem mało aktywny .Ale nadszedł czas aby młodziaki załapali bakcyla



Już go pewnie złapali. Mój Ojciec też wszczepił mi
bardzo wcześnie tę chorobę i chociaż w pewnym okresie nie interesowałam się Tatrami ani innymi górami to jednak bakcyl w organiźmie pracował i w odpowiednim momencie zadziałał :)


Pozdrawiam

iwona
_________________
Różnica między teorią a praktyką jest taka że np. teoretycznie można być człowiekiem a praktycznie świnią. (S. Kuligowski)
 
 
Krzyś66
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-23, 16:15   

Iwona S napisał/a:
Krzyś66 napisał/a:
Doszliśmy do Zbójeckiej Chaty .Tam obowiązkowo jakieś żarełko , była zupka kapustkowa , kulinarnie była masakra


No nie gadaj, naprawdę? A ja tam muszę w lecie 10 dni pod rząd spędzić :-/



Leszek Tatry napisał/a:
Lęk wysokości to jest coś co można w sobie przezwyciężyć. Wiem to po sobie. Dziś nikt nie chce wierzyć, że dla mnie na początku przygody z Tatrami lęk wysokości był poważnym problem nawet na lekko tylko eksponowanych szlakach



Mój lęk wysokości sprawił że zaczęłam się wspinać :-)


Zupka była po prostu upiornie kwaśna , ale oni chyba taką jedzą .Ale w kolejny dzień w chacie "po sąsiedzku " Teryho , była czesnakowa i ta była w porzo.

Rozumiem , że zaczęłaś się wspinać ze strachu przed przepaścią , taka ucieczka w górę ;)
No ale co potem , czyżbyś w dół schodziła nocą gdy ekspozycji nie widać :)
A serio to siedząc sobie chyba właśnie przed Zbójecką patrzyliśmy jak się grupka ludzi wspinała na pobliskie turnie .Chyba była między nimi spora różnica umiejętności , bo jedna osoba dłuuugo czekała na drugą .
 
 
Iwona S

Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 244
Wysłany: 2015-05-23, 17:07   

Krzyś66 napisał/a:
A serio to siedząc sobie chyba właśnie przed Zbójecką patrzyliśmy jak się grupka ludzi wspinała na pobliskie turnie .Chyba była między nimi spora różnica umiejętności , bo jedna osoba dłuuugo czekała na drugą .



może im się nie spieszyło :-)

W tym schronisku spędziłam już kiedyś kilkanaście dni ( ale zupki były dobre, choć faktem jest że po piątym dniu cała nasza grupa dostała, delikatnie mówiąc, problemy żołądkowe) i tam poznałam kobitkę, 76 lat i ona wspinała się na Ostrym, NB oczywiście Motyką.
_________________
Różnica między teorią a praktyką jest taka że np. teoretycznie można być człowiekiem a praktycznie świnią. (S. Kuligowski)
 
 
Iwona S

Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 244
Wysłany: 2015-05-23, 17:08   

Krzyś66 napisał/a:
Rozumiem , że zaczęłaś się wspinać ze strachu przed przepaścią , taka ucieczka w górę



Zaczęłam się wspinać bo ten strach mną poniewierał.
_________________
Różnica między teorią a praktyką jest taka że np. teoretycznie można być człowiekiem a praktycznie świnią. (S. Kuligowski)
 
 
Krzyś66
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-23, 20:18   

Iwona S napisał/a:
tam poznałam kobitkę, 76 lat i ona wspinała się na Ostrym,


Zapewne inną , ale w podobnym wielu spotkaliśmy jak schodziła z Bystrej Ławki .Franek i Tomek , gdy nas minęła , powiedzieli ... " :o-o ale babcia , szacun "... :)

Pozdrowionka, może w tego lata (okolice 25 lipca) zobaczę Cię gdzieś na grani , jakiego koloru kask nosisz ;) ?
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-05-25, 10:51   

Krzyś66 napisał/a:
Ja zawsze lubiłem odsapnąć na przełęczy , bądź po drodze , kontemplując piękno przyrody.


Nie wyobrażam sobie wycieczki górskiej bez takiego punktu.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group