Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Szlakiem Zakochanych na Błatnią

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-11-11, 16:59   Szlakiem Zakochanych na Błatnią

Dobry dzień.

Przeglądając mapy turystyczne natrafiłem na szlaki których wcześniej nie zauważyłem …
Szlak zakochanych, krótka pętla z Brennej Bukowej … Jak szedłem tym szlakiem to śmiałem się sam do siebie, ciekawe ile związków się rozpada po jego przejściu :D ?
Wyobraziłem sobie zakochaną parę którzy wkraczają na szlak zakochanych w adidaskach, krótkich dzinsach rurkach z nadzieją przeżycia pięknego dnia ze swoją drugą połówką, a tu kamienie, błoto i pot przy podejściach pod górę, która pani podziękuje swojemu chłopakowi za taką miłość … :lol

Ktoś podpowiedział żeby poza szalkowo podejść na Błatnią … Dzięki ! ! !
To była moja pierwsza zaplanowana z premedytacją wycieczka poza szlakowa i mało tego była to wycieczka którą będę zdecydowanie długo pamiętał, te tereny są świetne, strasznie żałowałem że moja ukochana nie mogła iść ze mną, na pewno by się Izie podobało :-( I nie chodzi mi o szlak zakochanych, ale właśnie o tą część szlaku którą szedłem z nawigacją w ręku ;) Było to nowe doznanie i bardzo mi się podobało :D

W Ciszynie przywitało mnie piękne słońce, niestety nie chciało mi się iść na wschód, chociaż nastawiłem budzik z myślą że pójdę, tutaj ukłony dla Marka który ostatnio pokazał jak się to robi ;)




Niestety z każdym kilometrem w stronę Brennej słońce zanikało, a jego miejsce zajmowała mgła i ciemne chmury, nawet kilka razy w ciągu dnia miałem wrażenie że jakieś krople poleciały z nieba …
Zimno, mokro ale przyjemnie ! Po ponad miesięcznej przerwie od gór, w końcu moje nogi poczuły górski grunt pod sobą i zdecydowanie jest to przyjemne uczucie :D Szedłem i cieszyłem się z każdej minuty spędzonej na szlaku, powrót w pięknym wydaniu :)

















Skrzyżowanie, gdzie zaczyna się poza szlakowa część wycieczki, to piękne miejsce, a dzisiaj przy tej mgle , zdecydowanie z klimatem na plus :D











Na każdym kroku wyłaniały się niespodzianki w postaci ... Pięknej postaci









Wychodząc z lasu, na polanę pod Błatnią zobaczyłem tylko dużą ilość mgły, która bardzo szybko napłynęła zasłaniając widoki.












Po wyjściu na żółty szlak, skręcam w prawo i kawałek dalej odbijam kolejny raz w prawo, wchodząc na leśną drogę, która doprowadziła mnie z powrotem na miejsce wypasu owiec, czyli na piękne polany, trochę się gubię i chodzę trochę w ciemno, trochę na czuja, w każdym bądź razie wychodzę dokładnie w tym miejscu, którym chciałem ;)
Maleńka Bacówka niestety była zamknięta, więc nie zaspokoiłem swojej ciekawości :lol Ale przerwa należała do jak najbardziej udanych, świeża kawa i coś słodkiego, to chyba dobra przerwa ;)
Posiedziałem, podumałem, naładowałem górskie akumulatory, na tyle na ile mogłem …
Ruszyłem w dół, gdzie po chwili wkroczyłem z powrotem na szlak czerwony wiodący do Krzyża Zakochanych, po krótkiej chwili byłem na miejscu.



















Została ostatnie prosta dzisiejszej wycieczki, która obfituje w różne widoki …









I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2020-11-11, 17:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3727
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2020-11-11, 17:08   

Adrian napisał/a:
ukłony dla Marka który ostatnio pokazał jak się to robi

Dziękuję.
Adrian napisał/a:
I taka to była wycieczka.

Brakuje chmur pod nogami,ale nie można mieć wszystkiego.U mnie było troszkę lepiej pogodowo.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5518
Wysłany: 2020-11-11, 17:11   

Adrian napisał/a:
Ktoś podpowiedział żeby poza szalkowo podejść na Błatnią …
Nie ktoś, tylko ja ;)
A gdzie Krzyż Zakochanych? Brak fotki, wycieczka niezaliczona.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5830
Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-11-11, 17:11   

Dziś były piękne warunki, ale trzeba było wyjść wyżej, poza chmury. Ale i tak udał ci się spacer. Tereny Beskidu Śląskiego są dla mnie tak mało znane, jak dla Opawskiego Beskid Sądecki i jakoś się nie mogę przekonać do częstszych wyjazdów tam, ale Błatnią to mi nawet Sokół zachwalał, jak byliśmy na Kotarzu w zimie.

Te dwa zdjęcia zwróciły moją szczególną uwagę:





Wbrew temu, co niektórzy mówią, komórka to nie to samo, co porządny aparat.
Poza tym Nikon rulez!
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-11-11, 17:36   

Błatnia to jedno z fajniejszych miejsc w Śląskim.
Ciekawy byłem tego szlaku i widzę, że warto by się tam wybrać.
Fajna wycieczka.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-11-11, 17:40   

sprocket73 napisał/a:
Adrian napisał/a:
Ktoś podpowiedział żeby poza szalkowo podejść na Błatnią …
Nie ktoś, tylko ja ;)
A gdzie Krzyż Zakochanych? Brak fotki, wycieczka niezaliczona.


Wiem że ty, dziękuję ci bardzo :D

Krzyż podobno przenieśli do Warszawy ... Poza tym kłódki ładniejsze :lol

P. S
Możemy powtórzyć jeśli mi nie wierzysz, chętnie zabiorę tam Ize :)

Cytat:

Wysłany: Dzisiaj 17:11
Dziś były piękne warunki, ale trzeba było wyjść wyżej, poza chmury. Ale i tak udał ci się spacer. Tereny Beskidu Śląskiego są dla mnie tak mało znane, jak dla Opawskiego Beskid Sądecki i jakoś się nie mogę przekonać do częstszych wyjazdów tam, ale Błatnią to mi nawet Sokół zachwalał, jak byliśmy na Kotarzu w zimie.

Te dwa zdjęcia zwróciły moją szczególną uwagę:





Wbrew temu, co niektórzy mówią, komórka to nie to samo, co porządny aparat.
Poza tym Nikon rulez!


To było moje pierwsze zdjęcie ze statywu na dłuższym czasie i w sumie mi się podoba :D
Myślę że ktoś bardziej doświadczony wyciągnął by dzisiaj zdecydowanie więcej z tych warunków ... Powinieneś się wybrać :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-11-11, 17:41   

Dużo polanek na tym szlaku, zapowiada się fajnie, gdy będzie ciut lepiej widać. Pod koniec wycieczki trafiły Ci się ciekawe efekty świetlne. A brzozy jeszcze ratują tę jesień.
Początek dnia rzeczywiście dziś obiecywał więcej, nawet miałam nadzieję, że gdzieś się wyskoczy, ale potem przyszły chmury i było szaro - jak od kilku dni. A na wyjazd ponad chmury jakoś trudno się zebrać.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2020-11-11, 17:45   

Zakochałem się w tym szlaku - przechodziłem kilka razy obok. Poczekam na krzyż. .
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14348
Wysłany: 2020-11-11, 17:45   

Miejsce średnie, jak prawie cały ten odcinek Beskidu Śląskiego. Ale jest to miejsce tajemnicze ... teren walki o rząd dusz ... tutaj PiS musi się wykazać... walczyć o Polskę ...

Byłem tam pięć razy w życiu - pięć razy telefon "opanował" mi czeski operator telefonów komórkowych.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5830
Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-11-11, 17:46   

Adrian napisał/a:


To było moje pierwsze zdjęcie ze statywu na dłuższym czasie i w sumie mi się podoba :D
Myślę że ktoś bardziej doświadczony wyciągnął by dzisiaj zdecydowanie więcej z tych warunków ... Powinieneś się wybrać :)


wrzuć mapkę z mapy.cz
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-11-11, 17:46   

Zdecydowanie polecam, te polany są extra, na pewno tam wrócę o innych porach roku.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-11-11, 17:55   

Faktycznie problemy z zasięgiem są, ale przetrwałem z polskim operatorem ;)

Trasa z Lachy Dolne do Osiedlowa
Trasa 9 km • 3:44 godz.
https://mapy.cz/s/kevafavuju

Ja tam trochę pochodziłem przez te polany, poza tymi ścieżkami. Wyszło mi jakoś 5 godzin.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2020-11-11, 17:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2020-11-11, 17:59   

Tam w górze widać domek (z resztą bardzo ładny), przed którym jest też tablica z opisem tego co widać. Fajne miejsce.

 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9368
Wysłany: 2020-11-11, 18:14   

Piotrek napisał/a:
Tam w górze widać domek (z resztą bardzo ładny), przed którym jest też tablica z opisem tego co widać. Fajne miejsce.

Obrazek


Na Sznurówce, tak pisało na tablicy od dołu.
Fajna miejscówka, tam wszędzie jest fajna miejscówka i nie ma ludzi :D
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-11-11, 21:02   

Niedoceniany szlak, krótki, w sam raz na krótki dzień. No ale że bez szlaku polazłeś to już magia. W dodatku Ci się spodobało, piękna rzecz.

Zdjęcia dla mnie bombowe. Czapki z głów.
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group