Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Śladem krzyży pokutnych

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2014-02-04, 11:03   

buba napisał/a:
A gwozdz wbijalo sie umiejetnie jeden czy wiele sztuk "do skutku"?


A to chyba zależało którego Pana Małodobrego się wynajęto :D Bo Żywiec własnego kata nie mial na etacie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-04, 20:37   

Ale miał sąd, który skazywał zbójników z dość nawet odległych terenów. Tu tez swego czasu było zagłębie zbójnictwa to i urząd odpowiedni musiał być.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2014-02-05, 08:17   

Piotrek napisał/a:
to i urząd odpowiedni musiał być.


Obecnie mamy Urząd Skarbowy.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-02-07, 22:17   

A to efekty czwartkowej wycieczki popoludniowej kolo Oławy (trwala okolo 2.5 godziny bo potem sie ciemno zrobilo...)

Węgry- 3 krzyze wkomponowane w mur kosciola





jeden jest dosyc wielki



tez Węgry ale za to kolo boiska i pałacu






Bogunów



a za krzyzem dziwny dom- ni to opuszczony, ni to zamieszkaly. A miejscowi jakos sie dziwnie zdenerwowali jak robilam mu zdjecia, z konca wsi biegli krzyczac zeby nie robic zdjec




Jaksonów- przy kosciele





Przecławice- trojaczki (ciekawe- czy jak ktos naraz ubil trzy osoby to musial dziabnąć trzy krzyze? ;)



_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-08, 07:07   

Czy masz/szukasz jakichś źródeł na temat gdzie są czy zwyczajnie jeździsz na wyczucie?
Takich krzyży pewnie bezpowrotnie sporo musiało zniknąć ale może są jakieś publikacje nt istniejących i byłych miejsc gdzie sie znajdują.
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-02-08, 07:15   

Piotrek napisał/a:
Czy masz/szukasz jakichś źródeł na temat gdzie są czy zwyczajnie jeździsz na wyczucie?.


Mam mape (Poludniowe okolice Wroclawia wyd. Plan) gdzie przy nazwie miejscowosci sa znaczone krzyze w roznej liczbie, wiec jade do tych wiosek co byly oznaczone a na miejscu juz szukam na wyczucie (zaczynajac od kosciola, pytajac miejscowych)
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-02-08, 08:47   

Jest też strona internetowa, której adres podałam gdzieś na początku wątku.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8313
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-02-08, 09:39   

ta strona jest bardzo fajna, choć najlepiej są opisane krzyże z woj. śląskiego. Ale wydawnictwo PLAN faktycznie ma bardzo dobre mapy, jeśli chodzi o takie i inne zabytkowe obiekty.

Krzyż w Młynicy (Mellendorf) - byłaś tam Buba niedaleko całkiem niedawno...
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-09, 07:05   

Basia Z. napisał/a:
Jest też strona internetowa, której adres podałam gdzieś na początku wątku.


Ciekawa strona i nie tylko o krzyżach jak widzę.
Siedzę właśnie w pracy, dość blisko krzyża w Żywcu który jest w wykazie. Słowo daje, że nie wiedziałem o nim :-) mimo iż często ta ulicą chodze, pewnie dlatego, że jest za ogrodzeniem Ale zerknę na niego w najbliższym czasie.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2014-02-10, 08:36   

Piotrek napisał/a:
Słowo daje, że nie wiedziałem o nim


Wstyd !!!

Dzisiaj tem pójdę i uwiecznię dla potomnych.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-02-11, 20:53   

Krzyz w Żórawinie wogole do krzyza nie jest podobny... nie wiem na jakiej wogole zasadzie ktos ten kamien zdiagnozowal?



Wilczków- zapadniete po ramiona w trawie przed kosciolem





Damianowice- na rozstaju dróg z widokiem na Ślęże







Dankowice- gdzies w polach w ulewnym deszczu



Ligota Książęca- pod plotem przy szosie





Sa tez krzyze "półpokutne" lub "zamieszane w pokutnosc" :)

Bardzo ciekawe okazalo sie szukanie dwoch krzyzy pokutnych pod Bierutowem.
Na mapie mam znaczony krzyz przy lesnej drodze z Mikowic do Radzieszyna. Niestety nic tam nie znalezlismy, tylko las i las.. Troche zawiedzeni zawrocilismy. Miejsce poszukiwan kolejnego krzyza to Przeczów, dobrze nam znana miejscowosc ze zwiedzania opuszczonej fabryczki. ( Na jednej ze stronek w necie figuruje krzyz pokutny w Przeczowie, ze niby stoi kolo kosciola.
http://www.jaktrafic.org/...spx?typ=1&woj=8 )

W Przeczowie faktycznie przed kosciolem stoi ladny rzezbiony krzyz ale jakis taki on zupelnie inny od pozostalych.. a i teraz juz nie ma wbitej obok niego tej tabliczki ktora widnieje na zdjeciu w tabelce na stronce.







Potem , juz w domu, znalazlam opis ze to wlasnie on stal kiedys w lesie miedzy Mikowicami a Radzieszynem, tam gdzie go dzisiaj bezskutecznie szukalismy. I ponoc jego powstanie jest zwiazane nie z pokuta za morderstwo ale ze znajdujacym sie tam kiedys cmentarzem cholerycznym. Jakis czas temu złamanym i przewroconym w lesie krzyzem zajal sie ksiadz z Przeczowa i postawil go we wsi przed kosciolem. Ponoc z niemieckich napisow na krzyzu mozna wyczytac jego historie..
Ja niestety musze uwierzyc na slowo ;) Jedno jest pewne- w lesie go juz nie ma- sprawdzilismy ;)
http://www.poziemibrzeski...-his-nto-21.htm
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-03-03, 21:38   

Zimne Doły- dowiadujemy sie od miejscowych ze stojacy pod lasem krzyz wcale nie jest pokutny, wbrew temu co jest znaczone na mapie i opisane w internecie. Zostal postawiony tu w XIX wieku w miejscu smierci od pioruna.





Krzyż pokutny w lasach między Sieroszowem a Bobolicami. Ze szlaku go nie widac. Szukamy go dobre pol godziny łazac w te i wewte po lesie. Gdy juz odpuszczamy i decydujemy sie wracac na droge i kontynuowac wycieczke nagle rzuca sie nam w oczy!









Cygański Krzyż- przy czerwonym szlaku na grzbiecie Wzgórz Strzelińskich. Tu chyba mało ktos nabroil bo taki ornament w kamieniu to latwiej wykonac niz wyciosac caly krzyz?

_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2014-03-04, 15:28   

buba1 napisał/a:


Cygański Krzyż- przy czerwonym szlaku na grzbiecie Wzgórz Strzelińskich. Tu chyba mało ktos nabroil bo taki ornament w kamieniu to latwiej wykonac niz wyciosac caly krzyz?





Paulino, ten krzyż jest inny od pozostałych nie tylko pod względem formy. Obok Cygańskiego Krzyża znajduje się dawny, najpewniej późnośredniowieczny kamieniołom granitu. Jest niewielki, jednak jego wymiary są podobne do setek innych na Wzgórzach Strzelińskich, szczególnie tych znajdujących się w pobliżu Gromnika. Wyrobisko po tym łomie jest widoczne na tej fotografii, na drugim planie:



A tu sam kamieniołom:



Można sądzić, że osoba, która wykonała ryt krzyża na granitowej płycie wykorzystała wtórnie porzuconą płytę kamienną, leżącą albo w niecce łomu, albo przy jej krawędzi, albo wreszcie na hałdzie. Płytę wcześniej porzucono, jako niepotrzebną, ponieważ struktura jej spękań uniemożliwiała wykonania z niej oczekiwanego produktu, najprawdopodobniej kamienia żarnowego. Na tych trzech zdjęciach widać, że półfabrykat był felerny:



Taki półsurowiec dla średniowiecznych skalników był po prostu niepotrzebny. Natomiast dla kogoś, kto chciał na jednej z powierzchni płyty wyryć znak krzyża, nadawał się doskonale. Najistotniejszą część roboty, czyli wykonanie kamiennej płyty, odwalił (dosłownie !) za niego wcześniej już ktoś inny.

O ile wcześniej, tego jeszcze nie wiemy. Ewa, którą poznałaś ostatnio na Śnieżniku, specjalizuje się w petroarcheologii i od jakiegoś czasu ma chętkę przeprowadzić badania archeologiczne kamieniołomu przy Cygańskim Krzyżu. Być może w zasypisku łomu uda się jej znaleźć jakiś materiał datujący ten obiekt (ułamki ceramiki, narzędzia skalników, np. żelazne kliny, młoty).

O tym, że takie „fanty” można znaleźć świadczą liczne przykłady. Półtora roku temu wędrując z Bolkowa przez Gostków do Marciszowa (czyli przez Pogórze Bolkowskie i Góry Wałbrzyskie) znalazłem w jednym z niewielkich łomów na zachodnim zboczu góry Krąglak taki oto średniowieczny młot żelazny:




Ostatnio zmieniony przez Cisy2 2014-05-20, 13:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2014-03-28, 10:04   

Przyszedł czas na żywieckiego "jedynaka" :



Przy okazji Kościół Świętokrzyski, najstarszy istniejący obiekt w Żywcu. To pod jego murami ostatnio znaleziono kości ośmiu złoczyńczów. Złoczyńca na ostatnim zdjęciu jest jeszcze żywy. Ale z Zablocia a tam ponoć panuje ospa.

 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6106
Skąd: Oława
Wysłany: 2014-04-07, 21:25   

W Psarach za pierwszym razem nie udalo sie nam znalezc krzyza. Ponoc nalezalo go szukac w dosyc rozleglym, zdziczalym parku popalacowym. Lazilismy w kolko po zabagnionym lesie ze dwie godziny, potem zaczelo sie sciemniac wiec w koncu odpuscilismy.



Drugi raz wybralismy sie tam wczoraj.. Juz na dobre przyszla wiosna



a w kanalach i dawnych stawach pływaly zaskronce



Lazilismy sobie wsrod malowniczego chaszcza, kwitnacych zawilcow i chlupoczacej pod butami wody



i juz myslelismy ze trzeba bedzie przyjechac tu trzeci raz... jak cos zamajaczylo wsrod zarosli



Krzyz w Psarach zostal odnaleziony :mrgreen:












Inny krzyz pokutny stoi niedaleko wsi Jankowice i glownej drogi Oława- Wrocław. My postanowilismy dotrzec do niego od strony pol...







_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group