Przez całe życie chodzę po górach w glanach. I w sumie nigdy mnie nie zawiodły. A żeby jakiś odcisk wyskoczył to tylko na ostrej, kilkudniowej wycieczce. Zastanawiam się jednak nad trekami. Bo może np. lżejsze, sztywniejsze itp ? Co polecicie? Jak jest dobrze to nie zmieniać, czy warto inwestować?

sokół pisze:To, co miśki jedzą jesienią.. Jagody, borówki, turystę w czerwonym polarzę..

Ok, bo myślałem, że to kawior

Tu są wszystkie pewne informacje:)
http://skpb.org/bases

Ciekawe co ten misio jadł?

Wczoraj czytałem, że Austriacy prognozują rekordowo zimną zimę. Ale już nie było napisane czy wiąże się to z opadami sniegu. Ja mam wielką nadzieję, że tak

jednak nie wiem, czy śniegu bedzie na tyle,aby skorzystac ze zjazdow na nartach itp. Gdzie na poczatek sie wybrać jako początkująca osoba? Na początku grudnia na narty? To w Polsce nigdzie. W Alpach większość ośrodków też będzie zamknięta. Pozostają lodowce. Jednak lodowce to nie najlepsze miejsce ...

To właśnie dlatego nigdzie nie jest mi dane jeździć z synem :D Młody toleruje tylko jazdę z przodu ze mną, zresztą przy jego próbach wypinania się z pasa tył auta nie jest wskazany... Na szczęście dzieciom wszystko się szybko zmienia, w sensie zachowania. Może wystarczy tylko trafić dobry moment :P

Jak dziecko marudzi za dnia, to najlepiej jechać nocą. Ale podróżować za wszelką cenę to absolutnie nie polecam. Dziecko ma swoje potrzeby i na pewno podróżowania nie ma na tej liście.

Nie, nie, to trzeba odpowiednio podejść i mieć szczęście. Też zaczynała jak miała 3 lata. Nosidło się nie sprawdziło. Ale kałuże i place zabaw na szlakach już bardziej. Tak stopniowo poszło. Ale też teraz jej sie zdarzy nie chcieć iść. No są sposoby. Tylko boje się, że można przegiąć i dziecko się ...

sokół pisze:

dabek pisze:Ani namiotu nie rozbijesz

Nie?

Obrazek

No ok , zwracam honor

Cześć wszystkim. Mam na imię Krzysiek. Jestem góromaniakiem

sokół pisze:Osobiście znam takiego, co na przykład spał na Niżnych Rysach albo Baranich Rogach. Albo pod Buczynową Strażnicą.

No ok, ale niby jak spać tak w takich skałkach. Ani namiotu nie rozbijesz, ani hamaka nie rozwiesisz Chyba jakiś leżaczek musiał wnieść

... Świnicka przełęcz - 5 lat. Zadni Granat, Krzyżne, całe Czerwone - 6 lat. Teraz klupnęła Wołowiec, Szeroką Bielską, Bystrą Ławkę, grań od Brestovej do Pachoła. Kurcze, to nieźle. Gratuluję. To po prostu ma się we krwi albo nie. Już tyle razy widzialem starsze dzieciaki marudzące na dużo lżejszyc...

Tak, to mega przeżycie. Można sobie w marszu pomedytować:) Wschód to w ogóle najfajniej byłoby ze szczytu podziwiać, ale to wtedy trzeba by było w nocy z czołówką iść. Albo spać na szczycie. A propos to kiedyś na szlaku spotkałem gościa, który opowiedział mi jak spał na ... Rysach. Uwierzyłem, w sum...

Ok, ale na szlaki w Tatrach? Jakie na przykład?