Za to właśnie ta cisza i spokój oraz kameralność Jaworzyny to zdecydowanie karta przetargowa, żeby nie iść na zatłoczone Głuchaczki ;) Troche słabo z ciszą jak psy tak ciągle ujadają. Juz z daleka jak szlismy szlakiem bylo słychac hau hau i auuuu! Wcale nie ujadają ciągle, tylko chwilę jak ktoś pod...

W drodze do celu zaglądam jeszcze na bazę namiotową Jaworzyna, ale dziwnie tu pusto jakoś. Choć kartka wyjaśnia, by wołać bazowych, nikt nie wyłania się z domku znajdującego się obok turystycznej chatki. Wchodzę do niej, przybijam pieczątkę, ale nadal nie ma tu żywego ducha. W zeszłym roku chcielis...

Też nie byłam na tej czcigodnej górze. W zeszłym roku wycof bo nad Czechami zrobił się burzowy Mordor i ledwo nas oszczędziło. Pójdę na czosnek niedźwiedzi ;P

"Pieszczołap" to jeszcze nazwa z lat 80-tych XX wieku No jest fakt, ze taka nazwa funkcjonowała. Ale ciekawe czy ktoś z bywalców z tamtych czasow potrafiłby powiedziec skąd się wziela ta nazwa. Oczywiście, że potrafi: nazwa wzięła się od tego, że po przyjściu do chatki, zwłaszcza zimą lub...

Jak nic tych dwóch spierdzieliło z koscioła w czeskiej Lukovej! :lol Był jeszcze jeden. Kucał w kącie ale się na fotkę nie załapał :P tylko ja schodzę troche poniżej Kiczery, na taką polankę z paleniskiem, cisza i spokój :) Są dwie takie, jedna z widokiem na zachód, druga - na wschód. Na tej właśni...

Super! Ciekawe okolice. A Tobi to może by zaliczył jakąś szkółkę spadochronową? Byłoby łatwiej

marekw pisze:Trza było kurę leśną grzebiącą palnąć w łeb i do plecaka.Byłby rosołek pierwsza klasa .

Kto by to nosił Ale w razie potrzeby nie mam daleko

Wiewiórki - tak, ibisy - tak, ocean - tak, popcorn - z pięć kilo bym go sobie przywiozła Górskie kadry - bardzo tak. Osobiście dwa dni bym tam góra wytrzymała. Najważniejsze, że urlop się udał

Pewnie po pięknym weekendzie będzie wysyp spektakularnych relacji. Moja nie jest spektakularna, ale czasem niewiele człowiekowi do szczęścia potrzeba. Jak ktoś chętny, to proszę, o:

https://sp-wloczegowy.blogspot.com/2025/03/wedzone-duzej-sie-trzyma-8-marca-beskid.html#more

Piękny przegląd :) A Ty pamiętasz Buba, że my też się na chatce poznałyśmy? Pod Potrójną ;) Ano :) Ale chyba dopiero w 2008 roku. Bo nie wiem czy ty też nie byłas w chatce w 2005 jakos zimą, ale wtedy żeśmy się chyba jakos minęły. Bardzo możliwe. Bywałam wtedy często, zarówno Pod Po3, jak i u Stasz...

Piękny przegląd A Ty pamiętasz Buba, że my też się na chatce poznałyśmy? Pod Potrójną

Fajna relacja, zaciekawił mnie bardzo opis tego przysiółka, kapliczki, zdjęcia domów, w których skończyło się życie. Ciekawe miejsce. Aż sobie odszukałem ten przysiółek na mapie. Muszę go kiedyś przejść, też wysiadając z pociągu w Milówce. Okolice Suchej Góry są bardzo fajne i praktycznie bezludne,...

Coldman pisze:Straż Parku Narodowego już zajęła się sprawą xD

Potwierdzam.
Z tym, że efekt będzie taki, że po całej akcji debilowi tylko zwiększy się oglądalność a inne barany jeszcze mu zrzutkę zrobią na mandaty.

Bardzo fajnie opisane, podoba mi się Twój styl. Ten początkowy fragment z Milówki do osiedla Juraszka (Juraszki) na papierowej mapie Compassu mam oznaczony jako coś a'la ścieżka różańcowa lub Droga Krzyżowa. A w rzeczywistości faktycznie ten odcinek nie jest oznaczony w terenie ? Mam to w mglistych...

buba pisze:Z opisu tej kapliczki z opuszczoną chatą płynie taki niesamoiwty spokój i sielanka! Fajne to musi być miejsce!

Dokładnie tak. Zobaczymy jak będzie w inne pory roku