Pamiętam Tarnicę czy Halicz bez barierek, szlaki bez schodów, podestów na błotnych odcinkach, itp. Czasy się zmieniają, góry również. Przynajmniej bryła z oddali zawsze ta sama
Oglądam zdjęcia tych małych miast które mijaliście i zastanawiałem się czego mi w nich brakuje - 'polskich' wszędzie będących i zarazem szpecących otoczenie szyldów reklamowych.