Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Rychlebské hory i Jeseníky wczesnym październikiem

Autor Wiadomość
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-10-09, 22:23   

buba napisał/a:
:( biedna mysz


Ja się nią zachwycałam bite 5 minut, i tym jaka jest rozkoszna :P Po czym się okazało, że jest rozkosznie martwa.

buba napisał/a:
mietowka? to zupelnie jak pasta zębowa!


Ja się nie odważyłam. Mam uraz. Ale panowie to chyba ząbki mieli czyste :dev

buba napisał/a:
a co- wolalaby zeby byl pelen uchodzcow? ;)


Gdyby się świecili po zmroku, to jak najbardziej :D Na dworcu w Jeseniku nie było tak źle! Dotarcie na dworzec w Głuchołazach ciemnymi zaułkami było mniej sympatyczne ;) W dodatku zapytani mieszkańcy Głuchołaz odpowiadali mi, że dworzec jest daleko, ale stamtąd przecież nic nie pojedzie! :D Uświadamiałam ich wtedy, że sprawdzałam rozkłady i jak najbardziej mam pociąg, tylko muszę do niego dotrzeć ;)

Z hitów podróży - wydrukowałam sobie mapę dojścia z dworca PKP w Opolu do dworca PKS :D ... Wyszedłszy z dworca PKP puknęłam się w łepetynę i zastanawiałam, po co była mi ta mapa, skoro dworzec PKS mam przed oczami :P Czterema oczami w dodatku. ;>
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-10-09, 22:28   

nes_ska napisał/a:
wydrukowałam sobie mapę dojścia z dworca PKP w Opolu do dworca PKS

:o-o :nie
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-10-09, 22:30   

Wiem, wiem, cezaryol :) Dlatego mówię, że to jeden z hitów ;) ...ale to jestem cała ja. Choć nie zgubiłam się. Nawet w Opolu!
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
cezaryol

Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 341
Wysłany: 2015-10-09, 22:35   

Nie jesteś w tym odosobniona. Kilka dni temu ze wspomnianego dworca PKS pytam kogoś przez telefon, kto miał właśnie tam być: gdzie jesteś? Odpowiedź: Na głównym dworcu. Ja: Ale w Opolu jest tylko jeden dworzec PKS. Odpowiedź: na kolejowym :lol
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8291
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-10-10, 00:18   

cezaryol napisał/a:
Nie mogli, bo firma która miała remontować linię o rezygnacji poinformowala pod koniec września albo na początku października. Pociągi chyba maja szansę wrócić na trasę przy zmianie rozkładu jazdy w grudniu.

biorąc pod uwagę, że gdyby trwał rzeczywisty remont, to pociągi miały wrócić na trasę już w listopadzie, to rzeczywiście sukces :D Nie wiedziałem że odbiór trasy na której realnie nie było prac trwa dwa miesiące :o-o

buba napisał/a:
co was natchnelo aby wstawac w srodku nocy?

jedyny autobus, który nas mógł zawieźć do celu

buba napisał/a:
Pudel - moze ty mi to wytlumaczysz- po co ludzie zamazuja w relacjach numery rejestracyjne aut? bo widze ze to dosc popularny proceder...

po tym jak swojego czasu dostawałem na forum górskim groźby karalne odnośnie mnie (to pół biedy) i mojego samochodu (to gorzej) wolę nie ułatwiać różnym kretynom dokonania zemsty na niczemu niewinnym aucie...

buba napisał/a:
pomimo barierek?

przez te barierki spokojnie można by przefrunąć... zresztą barierki w żaden sposób nie zmniejszają leku wysokości.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2015-10-10, 18:07   

Szczytu Smrka też kiedyś szukałam, łażąc po lesie i okolicach, ale tego słupka nie pamiętam.
Klimaty ogniskowo-szałasowe wymiatają. Rzeczywiście jak u Eastwooda :) .
Neska, podziwiam Twą determinację, by jechać na weekend tak daleko! (W sumie sama też pojechałabym ;) ).
Ale jednego nie mogę zrozumieć - jak przez ten czas pozowania nie wpadliście, że mysz jest martwa? Przecież musiała się nie ruszać...
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6098
Skąd: Oława

Wysłany: 2015-10-10, 18:47   

Pudelek napisał/a:

jedyny autobus, który nas mógł zawieźć do celu


No tak, to motywujace. Pamietam taki nasz jeden wyjazd ze codziennie wstawalismy miedzy 4 a 6- wlasnie z takiego powodu

Pudelek napisał/a:

po tym jak swojego czasu dostawałem na forum górskim groźby karalne odnośnie mnie (to pół biedy) i mojego samochodu (to gorzej) wolę nie ułatwiać różnym kretynom dokonania zemsty na niczemu niewinnym aucie...


myslisz ze sa tacy debile ze byliby w stanie spisac blachy z relacji i potem szukac w terenie? :o-o takich ludzi to chyba rzeczywiscie trzeba sie bac!

Pudelek napisał/a:
zresztą barierki w żaden sposób nie zmniejszają leku wysokości.


Nie? a ja wlasnie myslalam ze po to je wszedzie stawiaja zeby ludzie mieli poczucie bezpieczenstwa
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8291
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-10-10, 20:29   

Cytat:
myslisz ze sa tacy debile ze byliby w stanie spisac blachy z relacji i potem szukac w terenie? :o-o takich ludzi to chyba rzeczywiscie trzeba sie bac!

ludzie bywają porabani, mnie już nic nie zdziwi. Choć raczej o to chodzi, że mogą się natknąć przez przypadek na samochód i pomyśleć: "skąd ja znam ten numer"... zwłaszcza jak auto stoi w jednym miejscu kilka dni ;)

buba napisał/a:
Nie? a ja wlasnie myslalam ze po to je wszedzie stawiaja zeby ludzie mieli poczucie bezpieczenstwa

niby tak, ale tamte barierki to nie jest taka solidna ściana z prętów jak w wielu miejscach - gdyby człowiek nagle zaczął się chwiać albo by się poślizgnął to spokojnie mógłby zlecieć w dół

Wiolcia napisał/a:
Ale jednego nie mogę zrozumieć - jak przez ten czas pozowania nie wpadliście, że mysz jest martwa? Przecież musiała się nie ruszać...

myszy często stają się nieruchome w sytuacji zagrożenia i myśleliśmy, że tak jest i tym razem, bo Robert znalazł ją nad kromką chleba :D aa, i wydawało się, że rusza uszami :lol pytanie czy faktycznie ruszała czy po prostu jakieś nerwy lub skóra chodziła :D
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2015-10-10, 20:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2015-10-10, 22:08   

Pudelek napisał/a:
Cytat:
myslisz ze sa tacy debile ze byliby w stanie spisac blachy z relacji i potem szukac w terenie? takich ludzi to chyba rzeczywiscie trzeba sie bac!

ludzie bywają porabani, mnie już nic nie zdziwi. Choć raczej o to chodzi, że mogą się natknąć przez przypadek na samochód i pomyśleć: "skąd ja znam ten numer"... zwłaszcza jak auto stoi w jednym miejscu kilka dni ;)


Teraz to w ogóle trzeba uważać, bo coraz więcej tych video rejestratorów i można stać się gwiazdą tej strony, coraz bardziej popularnej.

http://tablica-rejestracyjna.pl/

Może się tam znajdziecie, po wpisaniu swojej rejestracji. ;)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8291
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-10-10, 22:12   

uff, nie znalazłem się :D
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2015-10-10, 22:27   

Pudelek napisał/a:
uff, nie znalazłem się :D
ja też,ale teraz sobie uświadomiłem że nie mam auta. :usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Robert J 


Wiek: 44
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 1375
Wysłany: 2015-10-10, 23:07   

Kilka zdjęć jak było zanim dotarliście ;)












Więcej pod adresem:

https://plus.google.com/p...289047471365649
 
 
Robert J 


Wiek: 44
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 1375
Wysłany: 2015-10-10, 23:21   

Pudelek napisał/a:
Znalazłem informacje, że już kilka lat przed pożarem była zamknięta i zdewastowana, a właściciel dobrze ją ubezpieczył... trochę to przypomina historię Petrovej boudy z Karkonoszy.

Podobnie było z obiektami na przełęczy Petrove boudy pod Biskupią Kopą.

nes_ska napisał/a:
Nadal twierdzę, że to Robert zesłał na nas licho! W dodatku ma dużą moc sprawczą, bo zajęło mu to zaledwie kilka minut! ;)

:D :lol
nes_ska napisał/a:
Robercie! Ale ja przyjechałam w piątek o 21.00. Wtedy miałeś cudowną pogodę! :-o

Bo jeszcze byłaś kilkadziesiąt kilometrów ode mnie :P
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-10-12, 11:17   

To kiedy konkretnie tam byliście ?
Bo też się tam plątałam od czwartku do wczoraj i byłam w kilku tych samych miejscach, a spaliśmy przez 3 noce w chacie Barborka (nie polecam !).
W piątek była mgła i siąpiło, w sobotę - piękna pogoda, a wczoraj wiało jak skurczybyk i pewnie na skutek tego jestem dziś zaziębiona.

Robert - ten kamień na Wysokiej Holi - to co to jest ?
Też go mam na zdjęciu.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2015-10-12, 11:30, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8291
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2015-10-12, 11:36   

byliśmy tydzień temu, ale w rejonie Pradziada w nocy z soboty na niedzielę.

Widać zatem, że dobrze iż ominęliśmy Barborkę... co tam było nie tak? Jeszcze kilka lat temu schronisko bardzo chwalono.

Basia Z. napisał/a:
Robert - ten kamień na Wysokiej Holi - to co to jest ?

Cytat:
słup graniczny Krzyżaków, Žerotínów z Velkich Losin oraz Hoffmanów z Janovic (a przy okazji też Moraw i czeskiego Śląska - to drugi najwyższy szczyt tych ziem)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga