Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Poza szlakowa pętelka

Autor Wiadomość
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-24, 23:18   Poza szlakowa pętelka

Wolne za sobotę wypadło w czwartek. Zazwyczaj wtedy z Dobromiłem chaszczujemy za wychodniami ale teraz wakacje, u Kolumbów przerwa techniczna powiedzmy.
Ale ładny dzionek trza wykorzystać rodzinnie więc, skoro kilka dni temu rwaliśmy borówki z gruntu, to przyszedł czas na borówki w cieście :) A te najlepsze są na Boraczej.
Żeby jednak było ciekawiej machnęliśmy pętelkę poza szlakową przez urocze polanki i przysiółki.
Jest miejsce w połowie szlaku na Boraczą gdzie droga rozchodzi się w trzech kierunkach: na wprost szlak pnie się nudno lasem, pol lewej droga kamienista którą wrócimy, w prawo droga (niestety) asfaltowa i dłuższa ale dość widokowa, nią też poszliśmy. Nie same widoczki jednak były przyczyną wyboru ale też poziomki, które rosną nagminnie przy tej drodze :) .
Na hali spokój, kliku pojawiających się turystów, grzeje słoneczko, istna sielanka. I oczywiście drożdżówki z borówkami, świeżo robione więc zarąbiste :) Nic nie robienie zajęło nam trochę czasu w końcu przyszła pora na drugą część pętelki, a ta biegła przez ładne polanki (na mapie gdyby kto szukał jako Dadoki) z porozrzucanymi gdzie nie gdzie domkami i przede wszystkim widokami głównie w kierunku Romanki-Lipowskiej.
Tak tuptając sennym krokiem zeszliśmy do "węzła" a dalej pod sklep. Tu jeszcze przy ławkach znalazły się wspólne tematy z miejscowym folklorem :lol i siup do chaty.

Zdjęcia->
http://www.zuziawdrodze-g...racza072013.php





 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2013-07-25, 07:56   

Takiej jagodzianki teraz mi trzeba...
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-25, 07:59   

Nie żebym Cie chciał irytować ale są ...rewelacyjne :-)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14323
Wysłany: 2013-07-25, 08:00   

Piotrek napisał/a:
Tu jeszcze przy ławkach znalazły się wspólne tematy z miejscowym folklorem


Wino czy piwo ?

Malgo Klapković napisał/a:
Takiej jagodzianki teraz mi trzeba...


A potem trzeba będzie Cię pod górę wnosić !!!! ;)

Ładna ta Boracza. Choć schronisko to powinni podpalić.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-25, 08:15   

Tylko kontakt słowny (choć oni popijali fante z wódką :lol ) a znalazły się wspólne tematy jako że ja były pracownik leśny a oni wciąż na etacie.

Schronisko akurat lubię, niby taki kanciok ale mam sentyment do niego jak i całej hali. Z resztą teraz jak obite dechami i tak wygląda lepiej niż przed remontem.
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2013-07-25, 08:40   

Ja tam Boraczą też lubię,akurat nie tylko za jagodzianki.Zdarzało mi się kiedyś dostać repetę pysznej ogórkowej gratis.Piotr tak oglądając (zresztą świetne) foty mam wrażenie ze już kiedyś widziałem takiego gościa z nosidełkiem na plecach.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-25, 09:22   

A możliwe, że się gdzieś kiedyś minęliśmy na szlaku-jeżeli to masz na myśli :-)
Ogórkowej tam nie jadłem ale dobrze wiedzieć, skuszę się kiedyś.
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2013-07-25, 09:33   

Piotrek napisał/a:
A możliwe, że się gdzieś kiedyś minęliśmy na szlaku-jeżeli to masz na myśli :-)
Ogórkowej tam nie jadłem ale dobrze wiedzieć, skuszę się kiedyś.
Właśnie to mam na myśli,tylko nie pamiętam gdzie.A polecam też szczawiową,mniamuśna.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-25, 10:05   

Świat jest mały :-) , pewnie gdzieś w Śląski lub Żywieckim bo tam najczęściej bywam.

Szczawiowa źle mi się kojarzy z dzieciństwa ale może czas przełamać stare fobie :)
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2013-07-25, 10:12   

Na pewno gdzieś,a ze szczawiową miałem tak samo.Dawno się przełamałem,teraz jestem jej smakoszem.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-07-25, 22:20   

Ewidentnie typowo gastronomiczna to wyprawa była i nie zasłaniaj się, żadnymi widokami...

Chociaż rzeczywiście sielankowo tam... :-)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-25, 22:45   

No ale gastronomia + sielanka bardzo ze sobą współgrają :)
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-07-25, 22:49   

Coś w tym jest, ja w niedzielę, też zleciałem ochoczo 600 metrów w dół, bo mi się pizza zaczęła marzyć. Szkoda, że nad Czarnym Stawem pod Rysami pizzerii nie ma, bo pewnie bym tego Czarnego zdobył. ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-07-26, 07:25   

W kultowym "Kajko i Kokoszu" było bardzo mądre stwierdzenie- pełny brzuch podnosi urok krajobrazu :)
I coś w tym jest :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang