Zimowa Barania Góra z noclegiem na Przysłopie |
Autor |
Wiadomość |
mikes777
Wiek: 41 Dołączył: 23 Sie 2018 Posty: 5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-03-14, 23:31 Zimowa Barania Góra z noclegiem na Przysłopie
|
|
|
W piątek, dzień po Walentynkach wybraliśmy się Lajkonikiem (autobus) z Bielska do Wisły. Nasza wycieczka miała być podzielona na dwa dni. Spać mieliśmy na Przysłopie pod Baranią Górą. W pierwszy dzień musieliśmy z centrum Wisły dotrzeć do tego schroniska na nocleg, gdzie mieliśmy zrobioną rezerwację.
Przejście wzdłuż Wisły z kawowym postojem na Orlenie zrobiliśmy bez większych problemów. Szybko znaleźliśmy się w Wiśle Kopydło na ulicy Spacerowej. Pozwoliła nam na dotarcie do żółtego szlaku, którym to chcieliśmy dotrzeć do Przełeczy Szarcula. Tam też zrobiliśmy sobie krótki odpoczynek.
Z Szarculi zamierzaliśmy dojść na Przysłop czerwonym szlakiem. Początkowo nam się to udawało, ale potem odbiliśmy na wygodną drogę prowadzącą w stronę Stecówki. Stamtąd droga do schroniska była już łatwa i przyjemna.
Po noclegu w bardzo ładnie wyremontowanym schronisku ruszyliśmy w kierunku Baraniej Góry. Pogoda była idealna, mocne słońce i bardzo ciepło, jak na luty. W okolicy Wiercha Równiańskiego rozebrałem się do koszulki, bo już nie mogłem wytrzymać tego upału.
Robiliśmy dużo zdjęć, bo ja jeszcze nie byłem tu przy takiej ładnej pogodzie.
Po dotarciu na szczyt Baraniej od razu poszliśmy na wieżę, by raczyć się pięknymi widokami we wszystkich kierunkach.
Po około półgodzinnym postoju na szczycie ruszyliśmy w stronę Wiercha Wisełki, by następnie czarnym szlakiem udać się do Kamesznicy.
Od przysiółka Fajkówka do centrum Kamesznicy poruszaliśmy się już drogą asfaltową. Tak samo było do Milówki, na szczęście na przeważającym dystansie tego odcinka był chodnik.
Mieliśmy szcżęście bo bez problemu zdążyliśmy na pociąg i tak skończyła się nasza dwudniowa wycieczka. |
_________________ w każdych górach czuje się wspaniale |
Ostatnio zmieniony przez mikes777 2019-03-14, 23:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-03-14, 23:49
|
|
|
Taki spokój bije z Twojej opowieści. Fajnie. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-03-15, 00:10
|
|
|
I taka ... niespodziewana ta relacja, ale bardzo pozytywna. Fajnie, że zdecydowałeś się ją napisać.
Trafiła się Wam bardzo fajna pogoda.
I co, Przysłop daje radę po zmianie warty? |
|
|
|
|
mikes777
Wiek: 41 Dołączył: 23 Sie 2018 Posty: 5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-03-15, 00:39
|
|
|
Dzięki
W piątek pogoda jeszcze nie była taka idealna, ale w sobotę już była.
Myślę, że daje radę. Wszędzie ładnie i czyściutko, to tego jedzenie dobre i można się najeść. Jedyny problem stanowiły zamontowane na stałe do ściany prysznice - trochę ciężko się za ich pomocą myło. |
_________________ w każdych górach czuje się wspaniale |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2019-03-15, 07:47
|
|
|
Nie no super,mam pytanie .Nie wiecie czy Stecówka dalej nieczynna? |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
mikes777
Wiek: 41 Dołączył: 23 Sie 2018 Posty: 5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-03-15, 21:54
|
|
|
Nie byliśmy przy Stecówce, także w sumie to nie wiem, ale z daleka nie wygląda za dobrze. Z dachu odchodzi farba... |
_________________ w każdych górach czuje się wspaniale |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2019-03-16, 07:40
|
|
|
Potwierdziło się to co słyszałem, dzięki. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9385
|
Wysłany: 2019-03-18, 08:26
|
|
|
Stecówka działała, można jeść i pić ale nie Wiem czy spać ? |
|
|
|
|
|