Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Coś dla emerytów i nie tylko ;)

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9383
Wysłany: 2024-04-15, 19:37   Coś dla emerytów i nie tylko ;)

Czas szybko ucieka, a człowiek chciałby zobaczyć tyle różnych miejsc …

Jako że Iza była na rekonwalescencji po zabiegu na serce i wyjście w góry nie wchodziło w grę, to wpadł mi do głowy już dawno poruszany przez żonę pomysł, żeby odwiedzić Pszczynę.

Zaklepałem sobie tydzień wcześniej urlop, nadszedł piątek i ruszyliśmy w teren, w palnie było odwiedzenie Parku zamkowego, Zagrodę wsi pszczyńskiej, Zagrodę żubrów i na koniec Ogrody Kapias, które znajdują się kawałek dalej w Goczałkowicach.

Mówić krótko, to był bardzo fajny wyjazd i do tego intensywny, wróciłem do domu bardziej zmęczony niż po wycieczce górskiej :lol

Zaczęliśmy od Parku zamkowego, wiadomo że pałac trzeba zobaczyć, Mijamy spacerujące spokojnie kaczki, jeden mostek i drugi mostek i dotarliśmy do Herbaciarni. Chwilę się pokręciliśmy bo miało być otwarte od 12.00, kiedy wybiła 12.00 powiedzieli że od 13.00. Hmmm, no to poszliśmy oglądać rynek i wrócimy później.
Przeszliśmy przez Bramę wybrańców, wychodząc wprost na płytę rynku.
Rynek całkiem fajny, ze śmiesznymi drzewami które wyglądają jakby były z kamienia, przechodzimy na drugi koniec zaglądając po knajpkach za lodami włoskimi, niestety nie było.

































Idziemy dalej w stronę Skansenu wsi pszczyńskiej.
Obok skansenu trwa hałaśliwy remont karczmy, w której zamierzaliśmy coś zjeść, ale skoro jest remont to odpuściliśmy, zjemy sobie ciacho w Herbaciarni i jakoś wytrzymamy z głodu ;)
Płacimy wstęp (40 zł za dwie osoby) i wchodzimy do środka.
Chodzimy sobie od chaty do chaty, mijamy kolorowe ule, kolega pszczelarz mówił że warszawskie ? Była jakaś mała zagródka dla owiec, ale były tak leniwe że nawet głowy nie podniosły :lol
Każda chata to inny rzemieślnik, pośród wozów znalazł się również wóz żałobny, całkiem ładny, nie tak jak nasza cieszyńska Concordia, ale też ładny ;)
Do niektórych chat żeby wejść trzeba się było mocno zgiąć, przynajmniej ja, mam 183 wzrostu, kiedyś ludzie musieli być sporo mniejsi :lol































Wracamy z powrotem do Herbaciarni, tam dostajemy kolejnego kopa i dowiadujemy się że będzie czynne od 15.00, nosz urwał nać, byliśmy już głodni, no i kawy brak !
Dobra, zjemy coś przy Zagrodzie żubrów, tam też jest knajpa :)
Dalej przez park i kolejny mostek docieramy do głównej drogi, przechodzimy na drugą stronę i przez wielką bramę niczym do Parku Jurajskiego ruszamy do zagrody !
Głodni w pierwszej kolejności lecimy do drzwi knajpy, zamknięte ! Nosz urwał nać !
Idę do kasy, wejście do zagrody to jedyne 52 zł za dwie osoby, jest coraz lepiej, strach się bać jakie będą ceny jak w końcu dotrzemy do jakiejś otwartej knajpy :lol ;)
Sama Zagroda Żubrów, to zaledwie kilka, no może kilkanaście minut żeby pooglądać wszystko co tam jest ;)
Witają nas wrzeszczące pawie, ich "śpiew" kojarzy mi się z dzieciństwem i domem wariatów który miałem po sąsiedzku za wysokim murem obok miejsca gdzie mieszkałem, mieli tam pawie które często im uciekały i darły ryja pod PKP :D
Żubry akurat jadły, więc były tuż przy płocie, zaglądałem bestią w oczy ! Była koza, dalej jakieś sarenki i dwa kudłate osiołki, te wydawały się najbardziej sympatyczne ;)
I to by było na tyle, całe kilkanaście minut …





























Głodni, więc szybkim krokiem lecimy do auta, które na szczęście stało kawałek dalej na parkingu przy polu golfowym, wsiadamy w auto i lecimy do Goczałkowic, zobaczyć Ogrody Kapias, ale najpierw wpadamy do restauracji !
Kawa, rosół i drugie danie, ależ nam tego trzeba było :D
Najedzeni ruszyliśmy w ogrody …
Był ogród wiejski, był japoński i angielski, była też chatka Hobbita, wszystko pięknie zrobione i wycacane, na pewno warto tam zajrzeć i to wszystko zobaczyć samemu, mnie się bardzo podobało :)
Musieliśmy zwiedzać tak żeby zdążyć do centrum ogrodniczego zrobić jeszcze małe zakupy …
Po zakupach wróciliśmy jeszcze do restauracji na lody, a co należały się za intensywnie spędzony dzień :D



































I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-04-15, 21:10, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5838
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-15, 21:03   

Fakt, emeryckie wycieczki "po płaskim" potrafią być bardzo intensywne, uffff.
Zamek i ogród w Pszczynie bardzo ładne, przypominają mi Dolinę Pałaców i Ogrodów pod Karkonoszami.
Skansen ładny, ale karawan pirsza klasa! Nie zazdrościsz?
52 zł za dwa bilety do Zagrody Żubrów to faktycznie rozbój w biały dzień. Mogliście sobie kupić dwa sześciopaki Żubra, dwa hot-dogi na zagrychę (właśnie, czy do Zagrody Żubrów wolno z pieskiem?) i jeszcze by wam zostało. No ale kto bogatemu zabroni.
Renata była kiedyś w Ogrodach Kapias ze swoimi rodzicami, wtedy na podstawie jej zdjęć to miejsce mnie nie przekonało, teraz jakby lepiej.
Mimo wszystko, życzę kolejnej udanej wspólnej wycieczki w górach.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
  
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9383
Wysłany: 2024-04-15, 21:15   

Sebastian napisał/a:
Fakt, emeryckie wycieczki "po płaskim" potrafią być bardzo intensywne, uffff.
Zamek i ogród w Pszczynie bardzo ładne, przypominają mi Dolinę Pałaców i Ogrodów pod Karkonoszami.
Skansen ładny, ale karawan pirsza klasa! Nie zazdrościsz?
52 zł za dwa bilety do Zagrody Żubrów to faktycznie rozbój w biały dzień. Mogliście sobie kupić dwa sześciopaki Żubra, dwa hot-dogi na zagrychę (właśnie, czy do Zagrody Żubrów wolno z pieskiem?) i jeszcze by wam zostało. No ale kto bogatemu zabroni.
Renata była kiedyś w Ogrodach Kapias ze swoimi rodzicami, wtedy na podstawie jej zdjęć to miejsce mnie nie przekonało, teraz jakby lepiej.
Mimo wszystko, życzę kolejnej udanej wspólnej wycieczki w górach.


Następnym razem idę w czteropaki i hot dogi :D

Concordia ładniejsza niż ten ze skansenu.

Renia pewnie była w starych ogrodach, te są podobno nowe, tak mi coś kolega wspominał.

Następna będzie, może nawet z noclegiem :)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2024-04-15, 21:44   

Piękna nasza Polska cała. Nie interesuję się za bardzo zabytkami i parkami, ale w życiu bym obstawiał, że w takiej Pszczynie są takie atrakcje. Wszystko ładne, dopieszczone. Nawet alejka przypominająca żywiecką aleję żuli.
Nie rozumiem marudzenia na ceny - podobno już całkowity koniec inflacji, w sensie, że jest taka jak ma być, w widełkach celu inflacyjnego.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8309
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2024-04-16, 00:14   

Zabrakło Mirka, skoro to miało być coś dla emerytów... :rol
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9383
Wysłany: 2024-04-16, 05:48   

sprocket73 napisał/a:
Piękna nasza Polska cała. Nie interesuję się za bardzo zabytkami i parkami, ale w życiu bym obstawiał, że w takiej Pszczynie są takie atrakcje. Wszystko ładne, dopieszczone. Nawet alejka przypominająca żywiecką aleję żuli.
Nie rozumiem marudzenia na ceny - podobno już całkowity koniec inflacji, w sensie, że jest taka jak ma być, w widełkach celu inflacyjnego.


Inflacja stanęła, ale pazerność ludzi i instytucji już nie ;)

Cytat:
Zabrakło Mirka, skoro to miało być coś dla emerytów... :rol


Była piękna słoneczna pogoda i było gorąco :lol
  
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8309
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2024-04-16, 11:07   

To wszystko wyjaśnia...
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1094
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2024-04-17, 15:51   

U mnie w Gołuchowie całe stado żubrów, dzików, koni i danieli do oglądania za free :D
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9383
Wysłany: 2024-04-17, 22:01   

Coldman napisał/a:
U mnie w Gołuchowie całe stado żubrów, dzików, koni i danieli do oglądania za free :D


Dobrobyt tam macie :D
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14369
Wysłany: 2024-04-18, 08:34   

Adrian napisał/a:
wróciłem do domu


A Iza wróciła ?

sprocket73 napisał/a:
Nawet alejka przypominająca żywiecką aleję żuli.


Jutro pójdę zlustrować teren.

Piękne miejsca w Pszczynie, zwiedzałem kilka lat temu. Jak i też kilkanaście lat temu i kilkadziesiąt lat temu.

Emeryci do boju !
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9383
Wysłany: 2024-04-18, 09:18   

Cytat:
A Iza wróciła ?


Podobno też 😉

Cytat:
Piękne miejsca w Pszczynie, zwiedzałem kilka lat temu. Jak i też kilkanaście lat temu i kilkadziesiąt lat temu.


Byłeś w tedy młodym emerytem :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group