Fajne Babki |
Autor |
Wiadomość |
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5542
|
Wysłany: 2019-06-14, 10:23 Fajne Babki
|
|
|
Znowu sprawdził się system: jest pogoda, to bierzemy szybki urlop
Wybierając miejsce dostałem prikaz, aby nie było gorąco. Padło na Tatry i planowane od dłuższego czasu wyjście na Babki - podobno fajne miejsce. Reklamowane jako bardzo spokojne i inne niż reszta Tatr.
Żeby za dużo nie objeżdżać autem i przy okazji zrobić coś jeszcze wymyśliłem, że pójdziemy tam z Zuberca. Podjechaliśmy na Vyšné Hutianske sedlo, zaparkowaliśmy i ruszyliśmy. Pierwsze zaskoczenie - gdzie jest las? Kiedyś szło się cały czas gęstym lasem, teraz jest widokowo od samego dołu. Potem trochę lasu i już grań. Pamiętam, że kiedyś to się dłużyło, teraz jakoś szybko poszło. Widok na Północ w stronę Zuberca, na horyzoncie Babia.
Nabieramy wysokości, widok na zachód. Na ostatnim planie centralnie Wielki Chocz, z prawej Mała Fatra, z lewej Wielka Fatra. Widoki rewelacyjne, ale można pomarudzić na przejrzystość.
Wchodzimy w skały. Wiedziałem, że są to białe wapienie, ale uświadomiłem sobie, że za każdym razem kiedy tu byłem wcześniej, pogoda była gorsza. Tym razem pełne słońce idealnie komponowało się z otoczeniem.
W dwóch miejscach są łańcuchy. Są to takie zabudowane kominki, bez przepaści, ale też bez możliwości obejścia bokiem. Jednym słowem, trudności dla psa. Przy wychodzeniu współpracował dobrze... ale przy schodzeniu w jednym miejscu miał lekki problem, żeby mi zaufać. Wniosek - trzeba ćwiczyć jeszcze więcej.
Moja piękna żona (z lewej).
Jak widac na Siwym mocno wiało, więc posiadówkę zrobiliśmy nieco niżej.
A potem ruszyliśmy w nieznane dla mnie tereny. Na południe, zielonym szlakiem. Z prawej Ostrá (1764). Szlak przechodzi przez jej wierzchołek, ale trzymając się ścieżki wylądowaliśmy na nielegalnym skracającym trawersie, z ładnie poprzycinaną kosodrzewiną.
Wypasione prymulki. Takich bogatych jeszcze nie widziałem.
Wkraczamy na tereny łąkowe.
Po prawej nasz cel - Babky (1566). Zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy tak zachwalają ten niewysoki pagórek. Jest przepięknie położony, na skraju łąkowej planiny.
Znowu jakieś zmutowane kwiatki, trochę jak Sasanka Alpejska albo Zawilec, tylko kwiatostan wielokwiatowy.
Widoki w stronę głównej grani.
Widok wstecz. Bardzo mi się tu podobało.
Z Babek schodzimy bez szlaku wielką łąką.
Nawiguję tak, aby wyjść na pas skalny Sokol. Udaje się. Spodziewałem się czegoś spektakularnego, ale nie aż tak. Z reguły takie przepaście nie robią na mnie wrażenia, a tu jakoś czułem na samym początku miękkość w nogach.
Szkoda, że zdjęcia nigdy nie oddają istoty takich miejsc.
Jeszcze widok w stronę Mnicha (1460).
Wracamy na szlak. Tak wygląda główny szlak dojściowy do chaty pod Náružím. Ludzie chyba wybierają drogę szutrową, która idzie dookoła.
Schronisko czynne. Kupiliśmy po piwku. Na tarasie siedziały 2 osoby + właściciel.
A potem w górę, z powrotem. Tym razem nie zgubiliśmy szlaku na Ostrą. Widok w stronę Babek, widać kawałek wystającego Mnicha.
Wracamy na Sivý vrch (1805) - tak się prezentuje od południa.
Mam takie przeczucie, że wkrótce zmienią przebieg zielonego szlaku. Ścieżka omijająca Ostrą jest całkowicie przejściowa, a szlak miejscami zarośnięty.
Próbowaliśmy ominąć wierzchołek Siwego. Blisko szczytu była obiecująca ścieżka, ale po chwili skończyła się w kosówkach i przepaściach. Trzeba się było wrócić. Natomiast skały Siwego wyglądały z tej perspektywy dostojnie.
Schodzimy na dół. Słońce nisko, jest klimacik.
Podczas całego dnia spotkaliśmy tylko 2 turystki. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiej pustki w Tatrach. W ogóle było jakoś inaczej, nie tatrzańsko.
Na koniec w tesco kupiliśmy sobie w prezencie za udany dzień Tatrzańską Hetbatkę 57% o smaku dzikiej róży i czerwonej herbaty. Powoli robię się ekspertem w tej dziedzinie. Tą wersję oceniam jako ciekawą smakowo i idealną jeżeli chodzi o moc. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
telefon 110
Dołączył: 20 Wrz 2014 Posty: 2046
|
Wysłany: 2019-06-14, 10:30 Re: Fajne Babki
|
|
|
sprocket73 napisał/a: |
Moja piękna żona (z lewej).
|
Nikt w to nie wątpił że z lewej.
Wiemy że jesteś konserwatystą. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14380
|
Wysłany: 2019-06-14, 10:52
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Tą wersję oceniam jako ciekawą smakowo i idealną jeżeli chodzi o moc. |
Zgadzam się z Panem.
Co do gór - uwielbiam ten szlak. Nogi moje poniosły mnie tam trzy razy. I jeszcze poniosą.
P.s. Scena rodzajowa w Chacie :
- Poproszę dwa piwa.
- Proszę bardzo. A kielicha walniesz ?
Walnełem. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-06-14, 11:20
|
|
|
Siedzę w pracy, myślami szukam wolnego terminu co by się urwać w góry, a Ty zadajesz tak nikczemny cios. Ech...
Co do tej lufy. Nawet na telefonie zrobiła na mnie wrażenie. Na żywo musi być niesamowicie. Super wycieczka. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14380
|
Wysłany: 2019-06-14, 11:26
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Moja piękna żona (z lewej). |
Skojarzył mi się temat z gazety "Rock'n'roll" ( albo Non Stop ).
Na zdjęciu była Lisa Presley i klacz.
Podpis brzmiał:
"Lisa Presley, ta z lewej". |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
vidraru
Rosomak
Wiek: 44 Dołączyła: 27 Sty 2017 Posty: 2502 Skąd: Kęty
|
Wysłany: 2019-06-14, 11:30
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Moja piękna żona (z lewej). |
Zdjęcie wymiata. Trasa piękna, Babky dają w kość ale to fajna alternatywa tamte strony, można nikogo nie spotkać cały dzień. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9403
|
Wysłany: 2019-06-14, 14:52
|
|
|
W takich okolicznościach pogodowych cudo 👍
Ja byłem w zimie, nie dość że była mgła i ponad Babki było guzik widać, to jeszcze na szlaku było jak na Evereście ... |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5542
|
Wysłany: 2019-06-14, 18:57
|
|
|
telefon 110 napisał/a: | Nikt w to nie wątpił | Wolałem napisać, bo wyszła nieziemsko
Dobromił napisał/a: | Nogi moje poniosły mnie tam trzy razy. | Jesteś doświadczonym tatromaniakiem. Z drugiej strony zawsze najfajniejszy jest ten pierwszy raz
laynn napisał/a: | a Ty zadajesz tak nikczemny cios | Męcz się
vidraru napisał/a: | można nikogo nie spotkać cały dzień | Niby tak, ale widzę prawie wszyscy z forum już tam byli...
Adrian 17 napisał/a: | Ja byłem w zimie | ... i to nawet w zimie |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2019-06-14, 18:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-06-14, 21:24
|
|
|
Ja nie byłem... więc fajnie i miło się zdjęcia oglądało... tylko gdzie ta babki? |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5542
|
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-06-14, 22:49
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | z lewej! |
A gdzie reszta? |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2019-06-15, 11:46
|
|
|
No no, widzę tu dwa typy do zdjęcia miesiąca, byle bym nie zapomniał ,
Cytat: | Zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy tak zachwalają ten niewysoki pagórek. |
Babki miałem okazję dosiąść i również z dużą przyjemnością wspominam wycieczkę.
A jak wrażenia cielesne w związku z temperatura? Przypuszczam, że upał nie był aż tak męczący. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12258 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-06-15, 12:06
|
|
|
Toś miał intensywne dni... Turbacz, Babki i jeszcze Wielki Krywań drogą krzyżową.
Pięknie!
A co do Babek... Wstyd się przyznać, ale na zachód od Brestowej to dla mnie dziewicze tereny... |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5542
|
Wysłany: 2019-06-15, 14:58
|
|
|
Piotrek napisał/a: | A jak wrażenia cielesne w związku z temperatura? | Bardzo przyjemnie od rana do wieczora. Jak siedzieliśmy na Babkach i na chwilę zaszło słońce, trzeba było ubrać polar |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14380
|
Wysłany: 2019-06-17, 12:51
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Z drugiej strony zawsze najfajniejszy jest ten pierwszy raz |
Ja te pierwsze razy powtarzam |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
|