Na Zachodzie bez zmian |
Autor |
Wiadomość |
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14275
|
Wysłany: 2018-06-12, 10:52 Na Zachodzie bez zmian
|
|
|
Dobry wieczór.
Raz za czas człek lubi się przejść w Tatry. Bardzo fajne góry, miłe widoki, zróżnicowany teren, sporo ludzi - wszystko co lubię.
Przeszliśmy się z kolegą w Tatry Zachodnie. Od straszliwej Ścieżki pod Reglami przez Drogę nad Reglami na okrutny, morderczy, ponad 2 000 szczyt. Szczyt o nazwie Kopa Kondracka.
Wyjazd z Żywca o 5 rano, na parking przy Kościeliskiej podjeżdżamy o 6.22. A tam niemiła niespodzianka - pięciu znajomych z Żywca rzuca się nam pod koła. Bydlaki … I tak to razem przeszliśmy pierwszy odcinek dnia : wylot Kościeliskiej, Ścieżka pod Reglami, Staników Żleb, Przysłop Miętusi. Tak na marginesie - tabliczka pokazuje, że na Przysłop Miętusi przez Staników Żleb idzie się 1 godzinę i 25 minut. Ale chyba w dwie strony. Na Przysłopie przysiadamy przy stole, gawędzimy, nie pijemy i rozstajemy się w pokoju. Gościnnym. Oni idą na Małołączniaka, my na Wielką Polanę Małołącką. Niestety … Jeszcze się tego dnia spotkamy. W barze Harnaś.
Kolejne ławy zmusiły nas do przestoju. W sumie to nic nie szkodzi - człowiek lubi posiedzieć. Po odsiedzeniu rączą pomknęliśmy wśród traw, kwiecia, bylin, ukrytych bydląt i krzewów ku przyszłości.
Szlakiem przez Wielką Polanę, Dziadki, Babki, Mnichy i inne na Kondracką Przełęcz.
Razem z nami szli ludzie ( około pięciu ) i leciały muchy ( około dwóch brygad powietrzno - desantowych ).
Przełęcz była tłumnie oblegana ale i dla nas znalazło się miejsce. Fajnie tam. Gdzie spojrzysz tam Tatry - i Wysokie i Zachodnie. A nawet Bielskie majaczyły.
Przed nami podejście na cel dnia - Kopę Kondracką ( 2005 m ).
Żeby nie było za milusio …
Groźny to szczyt …
Ciąg dalszy naszej wyprawy badawczej to stoczenie się na Kondracką Przełęcz ( 1725 m ), wytoczenia powyżej Kondrackiej Przełęczy Wyżniej ( 1765 m ), stoczenie na Siodło ( 1630 m ), totalne upodlenie i stoczenie się na Przełęcz w Grzybowcu ( 1309 m ), potem początek Wielkiej Polany ( 1165 m ), następnie Przysłop Miętusi ( 1189 m ) a jako Hajto na torcie mieliśmy stateczne zejście na Cudakową Polanę. Stamtąd do Harnasia, gdzie postraszyli nas znajomi.
I tak oto 16 kilometrów i 750 metrów przeszło do historii.
Darz Szlak ! |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2018-06-12, 11:56, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12247 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-06-12, 12:24
|
|
|
Widzę nalot "rybomuch" na szczycie
Te owady to jakaś masakra, w niedzielę na koniec obsiadły mnie jakieś dziwadła i nie dało się od tego gówna odpędzić. Myślę, że częściej będę się kąpać. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14275
|
Wysłany: 2018-06-12, 14:34
|
|
|
Kąpanie nic nie da. One są złośliwe z natury. Mucha tatrzańska to bydle podobne do "górala" z Zakopanego. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-06-12, 15:20
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Kąpanie nic nie da. One są złośliwe z natury. |
To fakt, mnie właśnie jedna wkur.... od 2 godzin w domu i nie chce na dłużej nigdzie przysiąść tylko lata i brzęczy nad głową.
A Tatry ładne, chociaż pogoda mogłaby być ciut lepsza... ale ten weekend taki jakiś był, trochę mało fotogeniczny jak dla mnie. No i zacne zakończenie w barze. |
Ostatnio zmieniony przez Vision 2018-06-12, 15:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14275
|
Wysłany: 2018-06-13, 09:34
|
|
|
Vision napisał/a: | A Tatry ładne, chociaż pogoda mogłaby być ciut lepsza... ale ten weekend taki jakiś był, trochę mało fotogeniczny jak dla mnie. |
Masz rację. Widoki rozmyte i umuchowione.
Vision napisał/a: | No i zacne zakończenie w barze. |
A tam. Delikatne dwa piwa, rozmowy z Bydlakami Żywieckimi i w dom. Trzeba mieć zasady.
|
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-06-13, 17:15
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Trzeba mieć zasady. |
Mój kumpel zawsze w poniedziałki w pracy mawiał. Trzeba mieć charakter. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14275
|
Wysłany: 2018-06-15, 07:10
|
|
|
Vision napisał/a: | Dobromił napisał/a: | Trzeba mieć zasady. |
Mój kumpel zawsze w poniedziałki w pracy mawiał. Trzeba mieć charakter. |
"W poniedziałki bez zmian".
Panie Vision - wybrałbyś się w w góry ? W Harnasiu byś się napił ? Od much poodganiał w terenie ? |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Homunculus
Mlekoman
Dołączył: 30 Mar 2017 Posty: 336
|
Wysłany: 2018-06-15, 13:05
|
|
|
Z tymi muchami przy szlakach które są najbardziej oblegane np. te do Giewontu to jest prawdziwy dramat.
Ta sama zaraza z muchami jest na Słowacji w szczególności w drodze na Krywań , tam to można oszaleć |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14275
|
Wysłany: 2018-06-15, 13:29
|
|
|
Homunculus napisał/a: | te do Giewontu |
Na Giewoncie byłem np. w lutym. Muchy spały snem zimowym |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
|