Jesień Panie.. jesień - Kasprowy i okolice |
Autor |
Wiadomość |
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-09-30, 13:23 Jesień Panie.. jesień - Kasprowy i okolice
|
|
|
Ha! Wycieczkowy schemat sprzed trzech tygodni powtórzony. Dziadkowie zawitali w piątek wieczorem, a rodzice w sobotę o świcie sru do Zakopanego. Zabraliśmy też dwie osóbki "nie chodzące", które chciały Tatry od środka zobaczyć. W związku z tym wybór padł na trasę:
Kuźnice - Hala Gąsienicowa - Kasprowy Wierch - Przełęcz pod Kopą - Hala Kondratowa - Kuźnice. Towarzystwo dało radę, a my z Liną w ramach bonusu jeszcze dziabnęliśmy Kopę i Giewont. Wianuszka ludzi nie było - szok ciężki. Ogólnie ludzików sporo, kolorystyka rewelacyjna, zmrożone trawki i świetne warunki. Pochmurno było przez jakąś godzinę, poza tym piękne widoki i przyjemne ciepełko od słońca mimo de facto niskiej temperatury.
Po raz pierwszy zdarzyło nam się iść przez Goryczkowe Czuby i szlak tamtejszy wpadł mi niesamowicie w oko.
Fajna wycieczka z obfitymi, radosnymi i długimi popasami Parę fotek niżej:
|
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-09-30, 13:27
|
|
|
O właśnie, te oszronione trawy to jest coś świetnego. Zawsze mi się to podoba, choć przypuszczam, że nie tylko mnie a wszystkim |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14361
|
Wysłany: 2013-09-30, 13:34
|
|
|
bton1 napisał/a: | przez Goryczkowe Czuby |
Goryczkowa Czuba jest, chyba, tylko jedna. Udało mi się kiedyś z niej spaść.
Milusie fotki. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-09-30, 13:37
|
|
|
Piotrek napisał/a: | O właśnie, te oszronione trawy to jest coś świetnego. Zawsze mi się to podoba, choć przypuszczam, że nie tylko mnie a wszystkim |
Są świetne I rewelacyjny wydają dźwięk jak zaczynają topnieć
Dobromił napisał/a: | Goryczkowa Czuba jest, chyba, tylko jedna. |
Słusznie. Suchych jest więcej w okolicy..
Dobromił napisał/a: | Milusie fotki. |
Staram się jak mogę |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2775 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2013-09-30, 17:58
|
|
|
No to kolego bton1 przepiękną turę sobie urządziliście !!! Genialnie ,,pozamiataliście" po Tatrach Zachodnich.
Oglądając tego typu zdjęcia, coraz częściej ogarnia mnie zazdrość turystyczna
Silny wiatr na grani ?
Dobromił napisał/a: | Milusie fotki. |
Jak to jesienią.
Ps. bton1 - możesz podać dokładnie miejsce, z którego zostało zrobione zdjęcie drugie od dołu ? Nie jestem pewien na 100%. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2013-09-30, 20:10
|
|
|
To jest piekna trasa w sam raz na jesień. Pogodę trafiłeś piękną.
A że nie zawsze słodzić trzeba...
Musisz koniecznie zainwestować w aparacik, bo szkoda telefonem robić generalnie pstryki, jak takie warunki są. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-09-30, 20:33
|
|
|
Tępy, wiatr delikatny, obyłem się bez czapki, kurtkę miałem na sobie może pół godziny. Zdjęcie gdzieś z okolic Goryczkowej Czuby, ale dokładnie Ci nie powiem.
Halinka powiem Ci, że trasa naprawdę sprytna, bo widokowa, a poza tym jest dużo miejsc na fajny odpoczynek:-) I bardzo w tyłek i kolana nie daje. A opcja z wyjazdami jest świetna bo Dziadkowie nie zdążą się zmęczyć, a my zdążymy odpocząć
Sokół, powiem Ci, że gdybym miał robić zdjęcia aparatem, to pewnie 90% bym nie zrobił, bo nie chciałoby mi się wyciągać maneli. Do fotografowania talentu nie mam i na pewno bym jojczył, że aparat mam dobry a zdjęcia doodbytnicze Także na razie żyję w zgodzie z Xperią S
A pogoda faktycznie bardzo przyjemna-to jest plus jednodniowej akcji, że startujemy tylko jak warunki 100% pewne. |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-10-01, 06:55
|
|
|
bton1 napisał/a: | Po raz pierwszy zdarzyło nam się iść przez Goryczkowe Czuby i szlak tamtejszy wpadł mi niesamowicie w oko. |
Bo ten szlak jest widokowo piękny, szczególnie w kierunku Świnicy, wg mnie bajka, chociaż w drugą też ładnie, ale jednak wolę patrzeć w stronę Wysokich, to takie moje zboczenie. Tyle tylko, że jakiś oblegany to on wg mnie nie jest, bo w zasadzie do niczego ciekawego nie prowadzi. Idealny na jesień, w sumie kiedyś byłem tam jesienią, ale wtedy coś poprzestawiałem w aparacie i średnio mi to wyszło. |
Ostatnio zmieniony przez Vision 2013-10-01, 06:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-10-01, 07:25
|
|
|
bton1 napisał/a: | gdybym miał robić zdjęcia aparatem, to pewnie 90% bym nie zrobił, bo nie chciałoby mi się wyciągać maneli. Do fotografowania talentu nie mam i na pewno bym jojczył, że aparat mam dobry a zdjęcia doodbytnicze Także na razie żyję w zgodzie z |
Wystarczy jakiegoś "pstryka" kupić, doczepiasz go do ramienia plecaka, albo w kieszeni nosisz, a zdjęcia dużo lepsze porobisz.
Trasa z moich pierwszych wypraw, choć ja schodziłem potem Strążńską. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-10-01, 07:36
|
|
|
Dokładnie, zwykła mała małpka droga zbytnio nie jest a poręczna i wygodna. A jak Ci spadnie i się rozbije gdzie na kamieniu to przynajmniej telefon w kieszeni cały zostanie.
A teraz bez łaczności to człowiek głuchy i ślepy |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-10-01, 07:50
|
|
|
Powiem Wam, że jeszcze 3 lata temu robiłem zdjęcia zwykłym kompaktem i szczerze mówiąc te z telefonu są lepsze.. Także albo się zdobędę na dobry sprzęt (może córka dostanie na komunię ), albo póki co będzie telefon
A szlak naprawdę bardzo przyjemny i ludzi faktycznie niewielu w porównaniu np. z tym, co się działo w okolicy Kopy. |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-10-01, 07:56
|
|
|
bton1 napisał/a: | i szczerze mówiąc te z telefonu są lepsze.. |
owszem, te nowe aparaty w telefonach są już dobrze podrasowane. Tylko, że w nich zaczyna się wyścig na megapiksele, gdzie w aparatach kompaktowych, czy lustrach już dawno odpuszczono (nie wiem jak jest z małpkami).
No cóż, pamiętam jak kiedyś ktoś się ze mnie śmiał, gdy kupiłem lustro, a potem przyznał rację, że w pomieszczeniach widać różnicę.
Ale najważniejsze, to mięć zdjęcia, nie ważne z czego robione |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-10-01, 08:09
|
|
|
A ja bym nawet powiedział, że najważniejsze mieć widoki i wspomnienia w pamięci, a dopiero później na zdjęciach
Dlatego generalnie nie szaleję z fotami, chociaż lubię co nieco złapać |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-10-01, 08:15
|
|
|
bton1 napisał/a: | A ja bym nawet powiedział, że najważniejsze mieć widoki i wspomnienia w pamięci, |
Racja, ale wiesz, starzejemy się, ponadto pamięć lubi płatać figle |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-10-01, 08:17
|
|
|
laynn napisał/a: | bton1 napisał/a: | A ja bym nawet powiedział, że najważniejsze mieć widoki i wspomnienia w pamięci, |
Racja, ale wiesz, starzejemy się, ponadto pamięć lubi płatać figle |
Pamięć i zwieracze
Nauczyciele mówią, że przy nowym systemie emerytalnym będą pracować do momentu, w którym zdołają utrzymać dziennik i mocz |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
|