Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2017.9.30-2017.10.01 BŚ: Kotarz-Hala Jaworowa-Chata Grabowa-)( Salmopolska-Telesforówka-Cieńków-Skrzyczne

Autor Wiadomość
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2017-10-17, 03:12   2017.9.30-2017.10.01 BŚ: Kotarz-Hala Jaworowa-Chata Grabowa-)( Salmopolska-Telesforówka-Cieńków-Skrzyczne

Beskid Śląski ostatnio cieszy się na forum powodzeniem, a ja mam zaległą relację. :lol
Szczegółowe opisy zdjęć dostępne są w galerii.

Sobota 2017-09-30 - trasa około 20 km - uproszczona mapa - galeria zdjęć.
Kotarz - Hala Jaworowa - Chata Grabowa - )( Salmopolska - Telesforówka - Smerekowiec - Wisła Czarne

Niedziela 2017-10-01 -trasa około 20 km - uproszczona mapa - galeria zdjęć.
Wisła tama - zapora - Cieńków - Zielony Kopiec - Malinowska Skała - Skrzyczne - Szczyrk.


Z zaproszenia na wspólne wędrowanie nikt nie skorzystał. Startuję z parkingu przy Gościńsku Solisko kamienistą drogą (bezszlakowo) na Kotarz, mając piękne widoki na Szczyrk i Skrzyczne.



Bezpośrednio przed szczytem Kotarza zrobiłem sobie przerwę na popas, dłuższą na Hali Jaworowej.



Pięknie. Spędziłem tu ponad 20 minut, ale mój nos wyczuł coś miłego w powietrzu, więc niezwłocznie udałem się we właściwym kierunku, by zatrzymać się przy czystym i klimatycznym obiekcie Chata Grabowa, z którego tarasu widać nie tylko Czantorię Wielką. Ceny są tu ludzkie, np. piwo 7 zeta, tyleż samo herbata z cytryną, więc wybór był oczywisty (ceny i wybór w galerii zdjęć). Obok chaty biegło wielu sportowców (chyba jakiś triathlon, bo później mijałem mnóstwo cyklistów).



Na Przełęczy Salmopolskiej tłumy, ale też ładny widok na pasmo Klimczoka.


Szlak na odcinku )( Salmopolska - Trzy Kopce Wislańskie - (powrót) - Smerekowiec - Czupel biegnie lasem i praktycznie nie oferuje żadnych widoków poza okolicami Telesforówki, zaś sama Telesforówka tłumnie odwiedzana przez turystów oferuje minimalny standard w zakresie gastronomii - dziwne, że obiekt otrzymał akceptację sanepidu.



Przed Czuplem zielony szlak skręca w lewo na punkt widokowy (100m). Albo jestem zbyt mały, albo kilka lat się spóźniłem (drzewa i krzewy urosły), albo krzaczory nie robią na mnie wrażenia (edit: należało iść prosto). Bezszlakowo schodzę do Wisły Nowa Osada, po drodze mając widok na Cieńków i pasmo Baraniej Góry.


==========================================================

W niedzielę po noclegu w pensjonacie "Babie Lato" (B&B za rozsądne pieniądze) udaję do tamy, a następnie podążam na zaporę J. Czerniańskiego.


Utwardzoną drogą (płyty betonowe), zaś potem kamienistą ścieżką wchodzę na grań Cieńkowa, skąd roztaczają się piękne widoki od Czantorii przez Czupel-Smerekowiec, Malinów, Zielony Kopiec i do Baraniej Góry.




Zielony Kopiec znajduje się poza szlakiem w widłach żółtego i zielonego szlaku. Ponieważ nóg na loterii nie wygrałem, to zdobywam go w mig bezszlakowo (kamieniska ścieżka odchodząca przy drzewie z karmnikiem), dzięki czemu zyskałem:
- około 400m drogi oraz trochę na podejściu/zejściu/,
- przed szczytem mnóstwo dużych jagód, więc krótki popas na gratisową wyżerkę,
- malownicze widoki na tle niebieskiego nieba, czego nie oddają zdjęcia.
Odradzam jednak grupowe wejście na azymut bez kompasu, bo można się zgubić (piekielne Pilsko czai się prawie na rzut beretem) i trzeba będzie wzywać nie tylko "tefałen-y". ;)


Przed szczytem Zielonego Kopca (na szczycie też) mamy piękne widoki na Baranią Górę oraz w kierunku Malinowa, Malinowskiej Skały i Skrzycznego.


Po prawej widać też Kościelec, Ostrą - Murońka - Magurka Radziechowska, zaś na horyzoncie majaczy Babia Góra z Pilskiem.


Przy Malinowskiej Skale mnóstwo ławek oraz pni, na których można odpocząć i podziwiać piękno przyrody, aż nie chce się iść dalej, bo powalają też widoki od Malinowa przez pasmo Klimczoka do Kopy Skrzyczeńskiej i Skrzycznego. Warto tam się udać, zanim odrośnie las (może znów te korniki...).


Docieram na Skrzyczne, czar pryska i szybko ewakuuję się kolejką do Szczyrku, jak przystało na prawdziwego turystę (nie obyło się bez kolejki do kolejki).




Weekend uważam za udany, chociaż w sobotę krążyło trochę chmur nad Beskidem Śląskim.
Odradzam obiekt Telesforówka (jedynie oferowane widoki są piękne) oraz szlak na odcinku )( Salmopolska - Smerekowiec - Czupel.

Mam dziwne uczucie jakby déjà vu, a Wy?
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Ostatnio zmieniony przez ceper 2017-10-17, 03:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-10-17, 10:28   

1. Zaproszenia nie było u nas.
2. Halę Jaworową tylko liznąłeś, trzeba było przejść ją całą, dopiero byś zobaczył, jakie to fajne miejsce.
3. Czupla żałuj.

Mnie się akurat trasa z Salmopola do Cupla podobała, ale może kwestia tego, że trafiliśmy na niezłe barwy jesieni, dwa tygodnie wcześniej mogło ich jeszcze nie być. A telesforówka jest sympatycznym miejscem, ale nie każdemu dogodzisz...
Ostatnio zmieniony przez sokół 2017-10-17, 10:52, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2017-10-17, 11:02   

Ad 1. Było, potem przesuwałem termin, ale i tak zainteresowania nie było. Może to i lepiej http://gorybezgranic.pl/d...kend-vt3394.htm
Ad. 2. Poszedłem jakieś 50 m za 2 drzewa, czyli na górną polanę. Przeszedłem praktycznie i po jej obwodzie.
Ad. 3. Pewnie jeszcze będę na Czuplu (może pętla 2 dni: szlak graniczny + Równica+Orłowa). Żal mi trochę kiełbasek, ale Zielony Kopiec mi to wynagrodził. ;)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-10-17, 12:57   

ceper napisał/a:
może pętla 2 dni: szlak graniczny + Równica+Orłowa


Graniczny jak najbardziej polecam. Z włączeniem Małej Czantorii. Jeśli wiosną, to sunąłbym nawet od Goleszowa przez Tuł.
Orłowa z Równicą to już nie to samo.
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group