Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Sądecki trip. Czyli wspólna dwójka do KGP.

Autor Wiadomość
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2502
Skąd: Kęty
Wysłany: 2017-08-18, 16:10   

ceper napisał/a:
To jednego dnia, a gdzie pozostałe trzy?

ceper a Twoje relacje gdzie? Chętnie poczytam.
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2502
Skąd: Kęty
Wysłany: 2017-08-18, 16:14   

sokół napisał/a:
Widzę, że od razu założyliście, że będzie masakra


To też, zmęczenie materiału, ale po 1) to miał być wypad na spokojnie i bez ciśnienia na wszystko, odwiedzenie miejsc, które lubimy i znamy. Tak też można i trzeba, żeby wyluzować. Moim zdaniem przynajmniej :)
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2017-08-18, 17:14   

vidraru napisał/a:


wchodzimy do wsi Łabowiec. Tam to tylko bombę zrzucić, żeby ten gnój równo rozjebało. Drogi boczne składają się z mieszaniny błota i tego do rozrzucenia.



A ja mam zupełnie inne wrażenia z Łabowca.

Wioska wydała mi się... zadbana :)



























Jakiegoś odbiegającego od normy syfu naprawdę nie zauważyłem. Gdyby coś mnie zszokowało, z pewnością bym to sfotografował. A tu nic!

Ale to było w listopadzie 2012 r., czyli jeszcze "za Tuska" :-/

PS. Podczas swojej wycieczki w Łabowej zwiedziłem kirkut. Jest blisko tego drewnianego kościółka z Twojej relacji

 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-18, 20:22   

Ze zdjęć aż bije upał i duchota.
Jak ja nie trawię Roguckiego.
 
 
vidraru 
Rosomak


Wiek: 43
Dołączyła: 27 Sty 2017
Posty: 2502
Skąd: Kęty
Wysłany: 2017-08-18, 22:51   

Cisy2 napisał/a:
Wioska wydała mi się... zadbana

Było parę obejść ok ale ogólnie jak tak patrzę po tych zdjęciach, to udało Ci się złapać "urok" tej wioski. Teraz wygląda dużo gorzej.
Cisy2 napisał/a:
zwiedziłem kirkut

Wiemy, że jest tam kirkut, trochę odrestaurowany, ale dziś pod kluczem, dlatego ominęliśmy, bo nie wiedzieliśmy z kim rozmawiać w sprawie zwiedzania i czy w ogóle się da.
laynn napisał/a:
Jak ja nie trawię Roguckiego.

W realu normalny chłop z torbą na plecach. Jak wielu na dworcu :) I bez makijażu :P
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-18, 23:06   

Nie lubię go za jego image sceniczny. Jako człowieka nie znam :P
Np nie jestem w stanie obejrzeć do końca tego kawałka:

mimo, przepięknej Sharon.

a co ciekawe, bardzo lubię płytę Excess.
 
 
Majka 


Dołączyła: 30 Lip 2014
Posty: 919
Skąd: Beskid Mały/ Kraków
Wysłany: 2017-08-18, 23:30   

darkheush napisał/a:
sokół napisał/a:
dobrze, że mnie nie podkusiło mocniej iść na Przehybę jak byłem w Szczawnicy. Moje panie by mnie zatłukły za te pokrzywy i krzaki. :)

Niebieski koło Zaskalnika jest OK, choć w pewnym momencie bardzo stromy. Tam mógłbyś spokojnie swoje Panie przeciorać. My schodziliśmy zielonym. Raz go przeszedłem i wystarczy :)


No toście wymyślili szlak. Szłam nim z 4 lata temu. Chłop mój stwierdził wtedy, że chyba jakiś sk....syn pijok go wytyczył. :lol Niebieskim wchodziliśmy na Przehybę i był w porządku, długi i dość monotonny, bo przez las, ale jakiejś stromizny specjalnej sobie nie przypominam. Ze szlaków, którymi szłam na Przehybę najbardziej podobał mi się niebieski, ale z Rytra.
_________________
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group