Beskid Wyspowy, dla A... |
Autor |
Wiadomość |
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-03-31, 08:28 Beskid Wyspowy, dla A...
|
|
|
Rok temu byłem samemu w Beskidzie Wyspowym, tym już nie sam.
Rok temu było to smutny wyjazd, ta samotność była mi potrzebna, w tym roku na wspomnienia zabrałem kolegów z pracy, by wyjściem w góry wspomnieć Andrzeja. Od roku się organizowaliśmy i w końcu się udało! Ha!
Miesiąc wymyślania pętli, setki pomysłów, w końcu jest.
Zostawiamy auto w Lubieniu i ruszamy czarnym szlakiem.
Przecinamy zakopiankę i po chwili wchodzimy do lasu.
Trasa na Szczebel wiedzie w lesie, więc widoków nie ma. Jest za to dość stromo, chłopaki podejrzewają ( i słusznie ), że na pierwszą ode mnie trasę mają dostać w kość.
Heh póki co to lajcik
Mijamy Zimną Dziurę, wchodząc do niej zakładamy nasz nowy nabytek, który póki co wydaje się zbędny - raczki.
Na wejściu leży truchło lisa, jest trochę lodu. Zaglądamy w ciemność, świecąc latarkami ale poza pierwszą komorą nigdzie więcej się nie zapuszczamy.
Dalej jest dalej stromo,
w końcu dociera do nas słońce. Mijamy Szczebel Mały.
Chłopaki póki co zadowolone
Dochodzimy do pierwszych widoków, z czego korzystamy:
Oraz zdobywamy pierwszy szczyt:
Robimy popas, robimy zdjęcia widoków
wrzucamy pierwsze zdjęcia do sieci
oglądamy nasz cel:
oraz jeszcze inne widoki, dość dalekie:
Następnie schodzimy do przełęczy Glisne. Zejście na prawdę delikatne.
Przy okazji, nasi tu byli z Podlesia się przeniesli
Przełęcz:
Widok na zachód:
Na wschód:
Ku celowi, blisko jest co oznacza niezłe podejście.
Tu na przełęczy spotykamy pierwszych turystów. Zagłębiamy się w las, gdzie co niektórzy dostają po dupach
Jest stromo, jest ślisko, więc jest i walka z lodem
A potem kilka kroków ku celowi:
Gdzie zjadamy pierogi ( znośne do tych na Boraczej czy domowych się nie umywają ), robimy zdjęcie obleganego szczytu
( tu się udało, tylko trzy osoby w kadrze, na platformie przed schroniskiem jakiś kurs)
i schodzimy ku Zakopiance.
Choć najpierw kilka widoków:
Dalsza droga do polany Surówki to droga po lodzie w lesie. Koledze ujeżdża noga, co powoduje naderwaniem ścięgna i rzutuje na dalszą trasę. Mijamy miejsce katastrofy śmigłowca i podziwiamy panoramę Tatr.
Niestety daleko mi do umiejętności Roberta, a i szkła jeszcze takie sobie, pora na światło też fatalna, więc zdjęcia też takie sobie:
Jest nawet temat koniec świata
No ale pora ruszyć dalej, ileż można (godzinę?pół?) na wietrze siedzieć...
Mijamy takie cóś:
i po paru krokach docieramy do zakopianki. Tu z racji kontuzji postanawiamy odpuścić Zembalową i wrócić do auta busem.
Mimo pierwszego od kilku lat wyjścia chłopaki chcą dalej ze mną jeździć...
17km w nogach, 1186 m podejść i 885m zejść. Ok 7godzin.
link |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2017-03-31, 08:38
|
|
|
No jak widzę zajebiście było. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14379
|
Wysłany: 2017-03-31, 08:56
|
|
|
Zdjęcie pół uprawnych, czaszeczki i Tatr - piękne. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5534
|
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-03-31, 10:34
|
|
|
Wiosny nie szukaliśmy, wszak na początku marca (5tego) to jeszcze kalendarzowa zima! Myśmy nawet zimowy sprzęt kupili!
Było fajnie, widoki też. To fakt. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-03-31, 10:51
|
|
|
Fajne kolory na zdjęciach. Prawie sepia w realu
Rzeczywiście tak daje w dupę to podejście? |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-03-31, 11:25
|
|
|
bton1 napisał/a: | Rzeczywiście tak daje w dupę to podejście? |
Daje. Tylko jest krótkie. Co do kolorów...no cóż wyjaśnienie przy zdjęciach w relacji ( mi się ten efekt nie podoba...) |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2017-03-31, 23:51
|
|
|
Czyli kolegów nie zniechęciłeś .
Teraz powinieneś się spodziewać rewanżu od kolegów, czyli 34 km i 2372 m podejsć |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-04-01, 07:41
|
|
|
Póki co to ja mam wybierać trasy. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12258 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2017-04-02, 12:32
|
|
|
Tatry ładne wyszły. Pola uprawne kapitalne.
Ale relacja niepełna.
Gdzie zdjęcie truchła lisa? |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-04-02, 13:09
|
|
|
Zbyt drastyczne.
I nie ostre |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-05-02, 14:45
|
|
|
Dziś dostałem zdjęcia kolegi do obróbki, to te ze mną wrzucę.
|
|
|
|
|
|