Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: sokół
2021-03-30, 09:46

Spotkajmy się gdzieś na szlaku

Autor Wiadomość
Wiesio 


Wiek: 56
Dołączył: 22 Cze 2015
Posty: 343
Wysłany: 2016-10-12, 21:02   

No właśnie prognoza jest nijaka.

Rozminiemy się, bo ten weekend to "nauczycielski armagedon bieszczadzki" ;) i zamierzam się plątać po Bieszczadach między 21 a 24 października. Mój gospodarz twierdzi, że będzie lepiej :) Oby miał rację.

Plan z grubsza do dwa rejony: Jasła i Okrąglika oraz Bukowego Berda.
 
 
gar 

Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 834
Skąd: Orzegów
Wysłany: 2016-10-13, 19:50   

Prognozy nie są najgorsze. Po ostatnich dniach wyglądają wręcz optymistycznie (brak deszczu i trochę cieplej).
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-25, 11:00   

19go listopada (sobota) jakieś Dolinki, może bezszlakowego chaszczenia.
Póki co kilka osób chętnych. Pewnie gdzie, to się zgadamy ok tydzień przed.
Prawdopodobnie BM.
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6082
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-10-25, 16:00   

Mamy w planach 5/6 listopada impreze w chatce w Grobli
http://www.paszowice.pl/i...id=67&Itemid=79
a potem pewnie gdzies polazimy w kaczawskich okolicach, np. w poszukiwaniu starych kamiennych wiez widokowych
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-11-04, 09:53   

Trzy lata mnie tam nie było, ale gdyby nie ta pogoda deszczowa... :(
Znienacka zobaczyłbym, jak bawi się towarzystwo z Dolnego Ślůnska (z Górnego widziałem). ;)
Kuszące były też nalewki (buba obiecywała je jakiś czas temu, abstynentowi nie wypada ich przynosić, ale może ulec ich czarowi i na krzywy ryj spróbować z "miarą"; najwyżej mi tę miarę wyklepią) w przeciwieństwie do "poganki", ale w Grobli jest też pałac i agroturystyka, więc dałoby radę znieść noc po degustacji soków, które bym dostarczył. ;)
Może innym razem. Swoją drogą mam teraz zapiernicz: spanie, robota i śniadanie, komputer, drugie śniadanie, komputer, obiad, komputer, drzemka, podwieczorek, komputer, kolacja, komputer...
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Tatraman 

Dołączył: 05 Cze 2015
Posty: 355
Wysłany: 2016-11-04, 10:17   

Ceper, z tym Twoim komputerem, to jak z aktywnością seksualną :D
Może to już gdzieś było, ale mi się skojarzyło:

Do samotnie mieszkającego małżeństwa przyjechał dziennikarz,
który miał napisać artykuł z okazji zbliżającej się "okrągłej
rocznicy ślubu". Rozmawia z panem domu.
- Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej
rodziny.
- Hmmmm... Dziadek zastanowił się chwilę i mówi:
- Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do
kuchni na śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a
żona sprząta.
- Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy.
- Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a
żona przygotowuje lekkostrawny obiad.
- Później zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina,
aktywność seksualna i robimy małą poobiednią drzemkę.
- Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze,
aktywność seksualna, coś tam robimy z krzewami i kwiatami i
wracamy zanim zrobi się chłodno.
- Przed kolacją aktywność seksualna i siadamy do stołu.
- Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga, aktywność
seksualna i kładziemy się do łóżka.
- Podziwiam pana muszę przyznać!
- Nie wiem za co? Każdy dzień podobny do innych!
- Podziwiam za to, że pomimo pańskiego wieku jest pan tak
aktywny seksualnie!
- Mówi pan o mnie? Zdziwił się jubilat.
- Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność
seksualna?
- Normalnie! Żona coś pierdoli i dupę zawraca.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-11-04, 10:37   

Muszę sprecyzować:
- robota i śniadanie w łóżeczku, w przeciwieństwie do innych spożywających śniadanie w biegu do roboty lub na szychcie (tzw. posiłek regeneracyjny),
- po śniadaniu lub drzemce zaglądam na smartfon, bo czasem przejmuje on funkcje komputera (forum, e-mail).
Wszystkiego w sam raz: nie za dużo i nie za mało, czyli by się nie przejadło, ale i człowiek nie chodził głodny. ;)
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
darkheush 
Beerwalker


Wiek: 51
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2626
Wysłany: 2016-11-07, 06:54   

ceper, świetnie się ciebie czyta. Taki lokalno-forumowy folk. IPwC :dev
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-11-07, 13:07   

Dareczku, Ty masz lepiej ode mnie, bo zamiast słowa "komputer" wystarczy wstawić "robota" i zamiast "kolacja" -> "browar". W tym wypadku robota to robota, a nie tam jakieś przyjemności (nie dotyczy pracoholików, dla których robota to przyjemność). ;)

Rzadko widuję wschód słońca. Żeby chociaż poranne problemy z pęcherzem były, ale też nie...
Na przekór losowi jeszcze godzinę przestawili tydzień temu. :(
Często omija mnie też zachód słońca z powodu poobiedniej drzemki. Do dupy takie życie...

darkheush napisał/a:
IPwC
Nawet moja uczelnia macierzysta się tu załapała, więc problem musi być http://www.ipwc.pw.edu.pl/instytut/index.php

Edit: przecinek zastąpiłem kropką w drugim akapicie ;)
Ostatnio zmieniony przez ceper 2016-11-07, 15:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6082
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-11-07, 18:51   

ceper napisał/a:
Trzy lata mnie tam nie było, ale gdyby nie ta pogoda deszczowa..


deszcz byl tylko w niedziele jak wracalismy...

ceper napisał/a:
Znienacka zobaczyłbym, jak bawi się towarzystwo z Dolnego Ślůnska


Bedziesz musial sie zadowolic relacją ;)

ceper napisał/a:
Kuszące były też nalewki (buba obiecywała je jakiś czas temu, abstynentowi nie wypada ich przynosić, ale może ulec ich czarowi i na krzywy ryj spróbować z "miarą"; najwyżej mi tę miarę wyklepią)


Dobrych trunkow bys kiedys poprobowal w milej atmosferze to bys zapewne zmienil zdanie na temat spozywania alkoholu :lol Lepiej pozno niz wcale. Ale nie zajrzales w kaczawskie to nadal bedziesz tkwic w błędzie :P
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2016-11-07, 18:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-11-15, 13:35   

W sobotę ( 19ty listopada), między godziną 7 a 8 będziemy startować z...
- albo Porąbki ( to w razie lepszej widokowo pogody),
- albo w Rzykach.
Zapraszamy, tj laynn, sokół, sprocket+1, może bton. Szczegóły pewnie na ostatni moment, czyli koło piątku wieczorem.

:)
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2016-11-15, 13:55   

sokół napisał/a:
nie pojawisz sie, bo nikt cie nie zaprosi - nie licz na to - nie jestes mile widziany nadęty buraku
laynn napisał/a:
W sobotę ( 19ty listopada)
Czy to jest publiczne zaproszenie, bo nie chciałbym łamać regulaminu, prawa, itp.
Tak się składa, że miałem zaplanowane coś innego w BŚ, ale czego to się nie robi dla przyjaciół...
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-11-15, 14:37   

No przyjedź, przyjedź, zobaczymy, co z Ciebie za ziółko. Co najwyżej dostaniesz kulką śnieżną w łeb i nikt nie będzie z Tobą gadał.
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2016-11-16, 08:31   

laynn napisał/a:
W sobotę ( 19ty listopada), między godziną 7 a 8 będziemy startować z...
- albo Porąbki ( to w razie lepszej widokowo pogody),
- albo w Rzykach.

W sobotę. W Rzykach.
Godzina do umówienia, ale chyba im wcześniej tym lepiej :)
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-11-16, 08:31   

Na parkingu przy kościele. Na tym zadupiu jest chyba tylko jeden, więc się pomylić nie da.

Plan wstępnie - Gancarz - Leskowiec - Potrójna
jak będzie sprzyjająco to może grota albo jaśkowa arka (jak Spro nas zaprowadzi, bo jam jeszcze tam nie był) bądź inne ciulstwa, o których nie wiemy jeszcze.
Ostatnio zmieniony przez sokół 2016-11-16, 08:33, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group