Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Rok 2015 po bubowemu

Autor Wiadomość
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-01-04, 01:29   

Paulino, od bicia Tobie i Toperzowi gromkich braw bolą już mnie ręce! Teraz bolą jeszcze bardziej, bo aplauz należy się jeszcze jednej Istotce!

Za te Wasze wyjazdy we Troje - szczery podziw! I cieszę się, że tak wyraziście w Twoim podsumowaniu reprezentowany jest Dolny Śląsk - nie tylko jego sudecka część!
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6098
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-01-07, 11:12   

Cytat:
Paulino, od bicia Tobie i Toperzowi gromkich braw bolą już mnie ręce! Teraz bolą jeszcze bardziej, bo aplauz należy się jeszcze jednej Istotce!


Dzieki za mile slowa, ktore zwlaszcza ze slyszane od osoby tak duzo wedrujacej jak ty- sa szczegolnie budujace! :)

Cisy2 napisał/a:

Za te Wasze wyjazdy we Troje - szczery podziw!


Wbrew temu czym mnie wiekszosc ludzi straszyla- wycieczki z kabaczkiem sa bardzo przyjemne i wcale nie jakies mega trudne. ba! obecnosc takiego gugajacego bobasa w koszyku otwiera nieraz niejedne drzwi ktore zazwyczaj sa zamkniete... Jedyna rzecza ktora musze sie nauczyc ogarniac a mam z tym problem to spakowanie na dluzszy wyjazd 3 osob w 2 plecaki ktore da rade oderwac od ziemi. Z tym poki co mam spora trudnosc jako ze nigdy nie bylam mistrzem lekkiego pakowania i sama ledwo sie upychalam w 85 litrow.. No coz - trzeba bedzie jakies "setki" nabyc wiosna albo co ;)

Cisy2 napisał/a:
I cieszę się, że tak wyraziście w Twoim podsumowaniu reprezentowany jest Dolny Śląsk - nie tylko jego sudecka część!


Trudno zeby bylo inaczej- raz ze blisko! a dwa- Dolny Slask (wogole cala zachodnia sciane Polski) uwazam obecnie za najciekawszy rejon naszego kraju- bo najmniej rozdeptany i niezniszczony obledem remontowym..
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2016-01-07, 15:19   

buba napisał/a:

Wbrew temu czym mnie wiekszosc ludzi straszyla- wycieczki z kabaczkiem sa bardzo przyjemne i wcale nie jakies mega trudne. ba! obecnosc takiego gugajacego bobasa w koszyku otwiera nieraz niejedne drzwi ktore zazwyczaj sa zamkniete... Jedyna rzecza ktora musze sie nauczyc ogarniac a mam z tym problem to spakowanie na dluzszy wyjazd 3 osob w 2 plecaki ktore da rade oderwac od ziemi. Z tym poki co mam spora trudnosc jako ze nigdy nie bylam mistrzem lekkiego pakowania i sama ledwo sie upychalam w 85 litrow.. No coz - trzeba bedzie jakies "setki" nabyc wiosna albo co ;)



I tak dobrze macie, że się pakujecie w samochód, ja musiałam w dwa plecaki + dziecko w torbie.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6098
Skąd: Oława
Wysłany: 2016-01-07, 16:13   

Basia Z. napisał/a:

I tak dobrze macie, że się pakujecie w samochód, ja musiałam w dwa plecaki + dziecko w torbie.


No wlasnie moi rodzice tez tak robili i ja musze to ogarnac. Samochodem nie wszedzie dojedzie, zwlaszcza w Polsce bo stoja zakazy, a przewaznie najfajniejsze miejsca noclegowe sa w terenach gdzie mozna tylko dojsc. Od dawna rozwazam tez wozeczek taki jak maja zlomiarze - mozna tam wsadzic i starsze dziecko i nadbagaz :P
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2016-01-07, 16:57   

Poruszyłyście ciekawą kwestię :-)
Jak sobie przypomnę wyjazdy z rodzicami i siostrą na wakacje nad morze, na Mazury albo gdzieś w okolice Roznowa i inne dalsze, to mieliśmy zazwyczaj, jak pamiętam, dwie walizy+torba z żarciem na drogę. A wszystko PKP i PKS. I dało się.
Teraz ze swoimi dzieciakami ledwo się do auta mieszczę jak przyjdzie pakować coś na dluższy wyjazd :D
Ale to jest pewnie kwestia tego, że jak się ma miejsce (w aucie) to sie upycha bez ograniczeń a jak jest przymus np. dwóch plecaków, walizek, itp to się trzeba zmieścić i nie ma gadania.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2016-01-07, 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-01-08, 11:31   

buba napisał/a:
W roku 2015 spedzilismy na wyjazdach 124 dni,
No i Buba pozamiatała :o-o . Szacun :ok .
 
 
gar 

Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 835
Skąd: Orzegów
Wysłany: 2016-01-08, 20:31   

Gratulacje dla Buby ! Strach się bać ile dni i gdzie spędzą gdy kabak zacznie wędrować samodzielnie :)
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-01-09, 09:53   

buba napisał/a:


Cisy2 napisał/a:
I cieszę się, że tak wyraziście w Twoim podsumowaniu reprezentowany jest Dolny Śląsk - nie tylko jego sudecka część!


Trudno zeby bylo inaczej- raz ze blisko! a dwa- Dolny Slask (wogole cala zachodnia sciane Polski) uwazam obecnie za najciekawszy rejon naszego kraju- bo najmniej rozdeptany i niezniszczony obledem remontowym..


Zgadzam się z Twoimi słowami. Wędrując po Sudetach często natrafiamy na wioski zaniedbane, upadające lub całkowicie opuszczone (chociażby w południowej części Ziemi Kłodzkiej), ale jednocześnie bliskie chyba - pod względem architektury i rozplanowania przestrzennego - pierwotnej formie tych osad. Nowe domy oczywiście są, ale nie dominują w krajobrazie dolnośląskich (i jak piszesz słusznie - ogólnie z tzw. ziem odzyskanych) miejscowości. Nieraz się dziwię, że - patrząc na architekturę - bliżej mi do niemieckojęzycznych dawnych mieszkańców wsi dolnośląskich, niż do moich rodaków rozwalających "gdzieś w Beskidach" zrębową chałupę po swoich przodkach i stawiających obok dom z pustaków kryty plastikowym dachem.

Już w kilku innych miejscach i na kilku różnych forach pisałem, jak odbieram boom budowlany w polskich Karpatach. Nie będę się zatem powtarzał - zresztą wiem, że Twoje odczucia są dokładnie takie same, jak moje :lol
Ostatnio zmieniony przez Cisy2 2016-01-09, 09:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Vlado 


Wiek: 48
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 1641
Skąd: Wega XXI
Wysłany: 2016-02-05, 15:23   

sprocket73 napisał/a:
Cytat:
na wyjazdach 124 dni... 97 noclegow poza domem... okolo 60 ognisk... plywalam w 27 zbiornikach wodnych

czyli w sumie tyle co reszta forum razem wzięta ;)

To jest najlepsze podsumowanie :D

Tyle wyjazdów to może jakimś cudem bym obskoczył, ale jakbym miał to jeszcze opisać, to i ruskiego roku by mi zabrakło :o-o
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group