Na Baranią |
Autor |
Wiadomość |
kris_61
Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 293 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-08-31, 18:41 Na Baranią
|
|
|
Temat jak dla wielu będzie trochę dziwny, ale kilka lat na Baraniej nie byłe i nie wiem z jakimi przeszkodami trzeba by się liczyć? Na wycieczkę (jednodniówka) wybieram się z dziewczynami niezaprawionymi w górskim boju. Do póki dzień dłuższy mam nadzieje, ze do wieczora damy radę zejść.
Chciałbym by zarówno wejście jak i zejście nie było zbyt uciążliwe.
Myślałem żeby zostawić mobil w Czarnem na Fojtuli i iść przez Cieńków na Baranią, potem na Przysłop i ew. zejść czarnym szlakiem Czarną Wisełką i ew. wrócić po auto. Albo zostawić samochód na dworcu PKS i podjechać na Kubalonkę i wrócić do Czarnego, skąd busem do Wisły?
Chyba, że macie inne i lepsze pomysły?
Dzięki z góry |
_________________ http://szlakiibezdroza.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2015-08-31, 18:56
|
|
|
Sprawdź sobie rozkład jazdy Wispolu,bo o ile na Kubalonkę dostać się z Wisły nie będzie większego problemu, o tyle z Czarnego do Wisły w weekend wydostać się to tragedia.No chyba że to będzie w tygodniu,a trasa odpowiednia.Spoko machniecie ją za 1 dzionek. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2015-08-31, 20:29
|
|
|
Akurat byłam tydzień temu - na trasie ze Skrzycznego do Lalików.
Najbardziej lubię szlak niebieski z Wisły Czarne obok Wodospadów Rodła, najbardziej nie lubię szlaku z Baraniej na Przysłop, który akurat zmuszona byłam pokonywać. Jest dość stromy i kamienisty.
Ale proponuję odwrócić trasę i iść tym niebieskim do góry a potem w dół na Kubalonkę, albo też w dół przez Cieńków.
Od niebieskiego da się odbić do źródeł Wisły (jest strzałka) i to jest dodatkowa atrakcja. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-09-01, 09:29
|
|
|
Basia dobrze prawi. Wchodzić niebieskim od Fojtuli, potem grzbietem na Gawlasi i żółtym do Cieńkowa, jak dojdziesz do samego osiedla to kilka dróg w lewo bez szlaku sprowadzi Was w kilkanaście minut do Fojtuli (musisz tylko odbić ze szlaku przed kolejką). |
|
|
|
|
kris_61
Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 293 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-09-01, 13:43
|
|
|
sokół napisał/a: | Basia dobrze prawi. Wchodzić niebieskim od Fojtuli, potem grzbietem na Gawlasi i żółtym do Cieńkowa, jak dojdziesz do samego osiedla to kilka dróg w lewo bez szlaku sprowadzi Was w kilkanaście minut do Fojtuli (musisz tylko odbić ze szlaku przed kolejką). |
Ja okolice Cienkowa i B.Wisełki znam, tylko nie wiem czy nie ma trasie jakiś przeszkód. Z Fojtuli do Malinki jest szlak spacerowy przez Cieńków. Nie wiem tylko czy niebieski na Baranią to nie będzie zbyt forsowny szlak dla babek? Po za tym pewnie by piwko wypiły na Przysłopiu Zresztą ja też
Czyli najlepsza opcja autem do Czarnego :)
Dzięki Może jeszcze ktoś coś wymyśli? |
_________________ http://szlakiibezdroza.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-09-01, 14:03
|
|
|
Idąc petlą cieńkowską wypijesz piwo z plecaka. Przysłop nudny, czarna wisełka okropna, nie warto.... mając opcję przez cieńków. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-09-01, 14:07
|
|
|
Acha, ważna sprawa. Naprawiają drogę od ronda w Dziechcince do Malinki. Jest masakra. Ruch wahadłowy, korki. Nie wiem, do którego momentu jest ta naprawa ale teraz mi się o niej przypomniało. na pewno na całej długości Gościejowa. Czy za skocznią tez, tego nie wiem (miałbyś opcję z salmpolem, kilka km dłużej, ale bez korków)
Wiesz co zrób? Jedź na jakiś inny szczyt. Baranią zostaw na jesień. Na Cieńkowie jest pięknie w październiku. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2015-09-01, 15:11
|
|
|
sokół napisał/a: | Idąc petlą cieńkowską wypijesz piwo z plecaka. Przysłop nudny, czarna wisełka okropna, nie warto.... mając opcję przez cieńków. |
Są też chyba jakieś knajpki już na samym zejściu z Cieńkowa, powyżej Fojtuli, już na asfalcie ale jeszcze blisko grzbietu. Szłam tam jakieś 4 lata temu i coś mi się kojarzy, ale wtedy nie korzystałam.
Też zdecydowanie nie polecam tego asfaltu w dolinie Czarnej Wisełki.
A Przysłop, jak Przysłop, specjalnie atrakcyjny nie jest. Było piwo "Tyskie" które o dziwo bardzo smakowało Czechom.
Natomiast od nowa (po kilkunastu latach) odkrywałam teraz uroki trasy Karolówka-Koczy Zamek. Za wyjątkiem ostatnich 2 km, które prowadzą asfaltem cała ta trasa jest bardzo urokliwa.
edit:
Znalazłam, to było chyba to:
http://www.drzewionka.cba.pl/
Mała knajpka tuż obok grzbietu, ale jeszcze przed wyciągiem od strony Malinki.
Mniej więcej od tego miejsca należy zacząć schodzenie asfaltem na stronę Czarnego. I szło się tak trochę zygzakiem - raz w prawo raz w lewo, ogólnie w kierunku w dół.
Zaznaczam, że w środku w tej knajpie nie byłam, tylko widziałam z zewnątrz, więc trudno mi konkretnie polecać. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2015-09-01, 15:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kris_61
Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 293 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-09-03, 23:28
|
|
|
W takim razie jeszcze poczekam z tą Baranią. Tylko jaką trasę wybrać, by była atrakcyjna? O tym Koczym Zamku też myślałem |
_________________ http://szlakiibezdroza.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|