Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

26/28.VI.15 Tatry Polskie Wysokie, jedno schronisko, jedna turnia, jedna polana widokowa, jeden robaczek.

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-01, 10:17   

sokół napisał/a:
Dobromił napisał/a:
Jak przebrnę przez wszystkie akty prawne będące podstawą działalności Forum


Myślę, że wszystko jest zawarte w tzw. preambule. :rol


Panie - preambuła preambule nierówna. Np jedna może być pióra mazeano, a druga Mosorczyka.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-01, 10:26   

Jedźmy dalej, nikt nie woła.

27 czerwca powstajemy bardzo wcześnie, szybko śniadamy, szybko jesteśmy spakowani i bardzo wcześnie ruszamy na szlak. O 10.15. Chyba. Idziemy z buta, oszczędzamy w ten sposób zwierzaki pociągowe. Poproszę o podziękowania od walczących ekologów. Dziki, bez głupich komentarzy proszę :) . Pogoda taka sobie, lekko mrocznie i pomrocznie. Nic to - jaka jest okolica Morskiego Oka to prawie każdy turysta tatrzański ( czy to pieszy czy to fasiągowy ) wie. Np są tam Mięguszowickie Szczyty. I inne. Nie będę Was męczył i nie zmienię się teraz w Mosorczyka co by przez 6 stron opisywać to co można przemilczeć ;) Dodam tylko, że piękne drewniane koty dalej rezydują w oknie schroniska. Do którego na chwilę weszliśmy co by się napoić. No ale cel główny stoi wyżej niż schronisko. Tak wysoko, że aż się baliśmy i dygotaliśmy. Co prawda po chwili okazało się, że ten dygot to z powodu chwilowego całkowitego zachmurzenia ale strach pozostał ... Aaaaa :o-o :o-o :o-o :o-o Ceprostrada ... Strach ... Czy mistyczny turysta może tam iść ... Co prawda mieliśmy buty już zbrukane betonem ale mimo to ... Jakieś poczucie turystycznej przyzwoitości w nas zostało ... No dobra ... Poszliśmy. Co najgorsze to wielu innych też. Może Komitet Centralny Rady Mistycznych Mistyków im to przebaczy. W ramach samobiczowania sumienia szliśmy w milczeniu i z ponurymi ryjami na obliczach. Czy może na odwrót ... :trz I tak byśmy w tym cierpieniu doszli do Murowańca ale na jednym z zakrętów ( znanym mi z rozdawania pączków ) trafiliśmy na ciekawe towarzystwo. Po pierwsze poczuliśmy się bardzo młodzi. Po drugie od razu chwyciliśmy wspólne tematy. Po trzecie były to osoby o przebogatym doświadczeniu górskim. Po czwarte - rewelacyjne poczucie humoru. Po piąte mieli ciekawą opinię o vikingu ( później trochę więcej napiszę ). Co było robić - zatrzymaliśmy się na pół godziny. Ale za to później jak młode wilcy, jak elfy latające, jak pantery skaczące, jak orły wzlatujące nad Polskę ruszyliśmy ku Mniszkowi. A bo taki plan mieliśmy. Ja z niego 3 razy patrzyłem w przepaść Mnichowego Żlebu, dla Łukasza to debiut w tej okolicy. Wnikamy na szlak prowadzący na Wrota i odbijamy w lewo. Myk, myk, myk ... Mnichy rosną, maleją, chowają się, pokazują inną twarz. Cubryna nie bardzo - od połowy była w chmurze. I z nogi na nogę docieramy na Ministranta, a z niego, przy małym użyciu rąk górnych wnikamy na Mniszka. Polecam stanąć na krawędzi :) Trochę tam posiedzieliśmy bo Mnich z tak bliska to fajna rzecz. Trochę zdjęć, dysputy, lenistwo: "A na Mnichową Kopę idziemy?". "Nie. Ma tu stać jeszcze kilka lat". Rzut oka na Wrota, Zadniego Mnicha, Szpiglasowy i inne. Te było widać bo na przykład Żabiego Niżnego już nie. I czas na powrót. Oczywiście tą samą drogą i oczywiście znowu spotykamy wesołą grupę. Nie ostatni raz tego dnia :) Do kolejnego spotkania doszło na werandzie Morskiego. Pogadaliśmy z pół godziny i czas się rozstać. My do Roztoki oni do pokoju w Morskim. W niedzielę też się spotkaliśmy :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2015-07-01, 12:37, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-01, 12:43   

I zdjęcia z dnia drugiego.



















_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2015-07-01, 23:21   

Po obejrzeniu tych zacnych fotek spod Mnicha coś mi się przypomniało ;) . Byłem ostatnio pod kopułą szczytową ale odpuściłem dalszą wspinaczkę ponieważ skała była niepewna po wczorajszym deszczu a ja na dodatek zapomniałem wziąć z domu uprząż ;) , ale teraz tak sobie pomyślałem Łukaszu że skoro byłeś tak blisko szczytu to nie kusiło Cię żeby podejść sobie te kilka metrów do góry? ;) .
Ostatnio zmieniony przez Tatrzański urwis 2015-07-01, 23:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-02, 07:17   

Panie - ja jestem rozsądny turysta. I na Mnichu już byłem. Tak dawno, że Ty, Młodzieńcze ;) pewno wtedy byłeś na etapie wchodzenia na łóżko z podłogi :) ;)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Tatrzański urwis 


Wiek: 39
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 1405
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2015-07-02, 18:17   

Dobromił napisał/a:
Panie - ja jestem rozsądny turysta.
Ja też .
Dobromił napisał/a:
I na Mnichu już byłem.
Ja też . Free solo .
Dobromił napisał/a:
Tak dawno, że Ty, Młodzieńcze
Ostatnio czuje się taki stary , zdrowie już nie te........... :-( .
Dobromił napisał/a:
pewno wtedy byłeś na etapie wchodzenia na łóżko z podłogi
Ja nie wchodziłem , ja się wspinałem , i tak mi pozostało do dziś ;) .
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2779
Skąd: Tychy
Wysłany: 2015-07-05, 12:23   

Dobromił napisał/a:
Np jeden z mistycznych misiów, tzw panda, zbiera klopsy.

Robiąc to od najmłodszych lat. Teraz już wiadomo, dlaczego jeszcze ćwierć wieku temu stoki Boczania nad Doliną Jaworzynki, były totalnie wylesione. To się zaczyna składać w całość.

P.s. To ta sama cudowna panda, która zdobyła Koronę Klopsów Polskich (KKP) ?

Dobromił napisał/a:
Panie - ja jestem rozsądny turysta.

:o-o
Od kiedy ?
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-06, 13:07   

Tępy dyszel napisał/a:
P.s. To ta sama cudowna panda, która zdobyła Koronę Klopsów Polskich (KKP) ?


Inne pandy są w cieniu tej pandy.

Tępy dyszel napisał/a:
Od kiedy ?


Odkąd skończyłem 27 lat.

Dzień trzeci ...

Jak to dzień trzeci. Deszcz padał, rozmowy trwały, Słowak przyszedł, TPN - owiec też się pojawił. Pełna kultura.

Ale wracać trzeba.


_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1925
Wysłany: 2015-07-06, 17:07   

Jaki ładny wiatrołom.
Przypomina mi dzień, kiedy ziemię na szlaku chciałem całować.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-06, 17:11   

Ten był milszy. W Ojczyźnie i ze szlakiem pośrodku.

P.s. Całowałeś znak szlaku na drzewie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1925
Wysłany: 2015-07-06, 17:22   

Widziałem wczoraj z daleka te okolice. Strach było dzieciom pokazać.
To co, powtarzamy Wietnam? :D
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2015-07-06, 17:25   

"Uwielbiam zapach napalmu o poranku"

Wypalmy teren :D

P.s. Obywatel z Kraśnika ma krążyć w okolicy od czwartku do niedzieli.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2015-07-06, 17:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Prezes


Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1925
Wysłany: 2015-07-06, 17:30   

Brzmi nieźle.
Niech tylko aura da żyć.
 
 
Vlado 


Wiek: 48
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 1641
Skąd: Wega XXI
Wysłany: 2015-07-10, 07:01   

Dobromił napisał/a:
Szkoda, że tak mało ludzi chodzi po tych szlakach.

Szkoda??? Toż to błogosławieństwo i niech tak pozostanie;)

Dobromił napisał/a:
Idziemy z buta, oszczędzamy w ten sposób zwierzaki pociągowe.

A melex chodził? :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang