Sezon rozpoczęty!!! |
Autor |
Wiadomość |
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-04-15, 22:50 Sezon rozpoczęty!!!
|
|
|
Zaraz po pracy ruszyliśmy w Beskidy. Bo w weekend ma lać, a miało być ładnie.
Kij ze snem.
Milczeniem skomentuję jazdę. Tęskno mi czasem do starej hondy...
Zaczynamy w Leśnicy. Zielonym od razu w las.
Julka zadowolona. Jeż także.
A na Starym Groniu postawili takie coś...
Poszliśmy na górę, fajnie, ale schody strome. No i bez tej wieży i tak wszystko ładnie widać.
Ponoć chatę na Grabowej otwarli na nowo, poszliśmy sprawdzić, co i jak. A ja cały czas zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem rezygnując z pętli przez Halę Jaworową....
Na miejscu czekała miła niespodzianka.
Z plecaka Julki powyłaziły jeże. Korzystały ze zjeżdżalni i z huśtawki.
Potem poszliśmy na Salmopol.
A że fajnie się szło, a słońce dokazywało, poszliśmy dalej i dalej... Po ośmiu kilometrach musiałem trochę Julce pomagać, no i przy robieniu zdjęć czasem jakieś dziwne coś mi z góry wskakiwało w obiektyw.
Na Baraniej śniegu kupę, ale powoli jakby puszczało....
Tu, na 800m, też były płaty, były mocną atrakcją dnia.
Będąc tak blisko, grzechem byłoby ominąć Czupel.
Szczytowaliśmy więc i tam.
Mały to szczyt, niepozorny, ale jakże inny od reszty. Nawet wybrednej zwykle Magdzie się spodobało.
Takie widoczki oferuje ten pagórek. Niestety, w drugą stronę było gorzej. Kiepska przejrzystość powietrza. Najdalej było widać Świński Wierch (Raczę), a Fatra to niby majaczyła, albo to mnie się wydawało tylko, że majaczy.
Późno się robiło, więc szybko udaliśmy się na Trzy Kopce, do Telesforówki.
Julka miała frajdę z garbusa, a ja przypominałem sobie, jak swego czasu tam wojowałem z kilkoma osobnikami na butelki i kiełbasy. To też był kwiecień, ale tak ładnie nie było.
Ciężko było nie stwierdzić, że tam ładnie było po prostu.
Całość uzupełniło kapitalne zejście wprost do auta szlakiem zielonym.
razem ok 16 km, 7 godzin z licznymi popasami
a teraz wybaczcie, ale znikam do pracy, po 30 minutach drzemki. Góry wymagają wyrzeczeń. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5520
|
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2015-04-15, 23:16
|
|
|
Przy takiej pogodzie to sama frajda spacerować. Dobrze jest mieć kilku współtowarzyszy, np. jeże, pieski albo świnie (tylko maskotki)
A na jaki wynalazek zmieniłeś hondę? Ja tam nie narzekam ... |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6105 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2015-04-16, 00:24
|
|
|
O matko! ale sie te jeze przez zime rozmnozyly!
sokół napisał/a: |
Milczeniem skomentuję jazdę. Tęskno mi czasem do starej hondy... |
Trzeba bylo nabyc skodusie to bys nie tesknil za jakas honda!! (a ile kasy by na wyjazdy zostalo |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2015-04-16, 00:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2015-04-16, 07:56
|
|
|
Tą walkę na Telesforówce się pamięta, i nie tylko ja. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Majka
Dołączyła: 30 Lip 2014 Posty: 919 Skąd: Beskid Mały/ Kraków
|
Wysłany: 2015-04-16, 11:24
|
|
|
Moje dziecko ,jak było mniej więcej w wieku Julki, targało po górach plecak w kształcie żaby i małego trolla, którego imienia nie pamiętam już. Ale kolekcja jeży to zdecydowanie bardziej oryginalny pomysł. |
_________________ "Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..." |
|
|
|
|
_Sokrates_
Wiek: 42 Dołączył: 06 Kwi 2015 Posty: 1602 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2015-04-16, 14:53
|
|
|
W Telesforówce zrobiłem jednego ze swoich pierwszych górskich browarów.
Jakieś pół godziny później pierwszy raz w życiu zgubiłem szlak i jakimiś chaszczami schodziłem do Wisły |
_________________ Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2015-04-16, 15:14
|
|
|
_Sokrates_ napisał/a: | W Telesforówce zrobiłem jednego ze swoich pierwszych górskich browarów.
Jakieś pół godziny później pierwszy raz w życiu zgubiłem szlak i jakimiś chaszczami schodziłem do Wisły | To nie powód, żeby się zaraz topić
Złapałem kiedyś złotą rybkę, więc miałem 3 życzenia i oto one:
- Proszę dużego jeża i ... jest jeż
- Do dupy z takim jeżem ... oj, oj
- Zabierzcie tego jeża ... i po kłopocie |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2775 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:25
|
|
|
sokół napisał/a: | Z plecaka Julki powyłaziły jeże. Korzystały ze zjeżdżalni i z huśtawki. |
Gdzie podział się dzik Janusz ?
Jeż drugi z lewej jakoś mało ,,jeżowy" jest.
sokół napisał/a: | Tu, na 800m, też były płaty, były mocną atrakcją dnia. |
Widzę, że na tej wysokości śniegu znacznie mniej niż myślałem. Za bardzo zasugerowałem się obrazem z kamer. Zeszłą sobotę szlag zatem trafił
Nadal spodnie ,,kościelne". To dokładnie te same, co z Rysianki ?
ceper napisał/a: | Przy takiej pogodzie to sama frajda spacerować |
Nie ma jak wycieczka w środku tygodnia - weekendy przeważnie są gorsze.
P.s. sokół - jakie plany turystyczne z ,,jeżami" ? |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:36
|
|
|
Jeży jest łącznie w domu 33 sztuki, więc pojechała tylko mała część.
Dzik Janusz hasa na Pomorzu.
Spodnie kościelne z Rysianki dawno poszły w kosz.
To nowy nabytek, testowany wczoraj pierwszy raz. Norronki.
Plany turystyczne... wyjdzie w praniu. To raczej takie będzie spontaniczne. Jedno tylko mam pewne, czerwcowe Tatry. Beskidów nie trzeba planować. Jedzie się i już.
Tylko muszę termostat w hani wymienić, bo się zbyt silnik zagrzewa i krew mnie zalewa z taką jazdą. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2015-04-16, 17:46
|
|
|
No widoki rasowe
Są na tej trasie jakieś stromsze podejścia? |
|
|
|
|
Iva
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 1544 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2015-04-16, 20:45
|
|
|
Pogoda jak marzenie a ilością jeży jestem porażona |
_________________ "Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić." |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2015-04-16, 22:03
|
|
|
A myślałam, że więcej śniegu jednak będzie. Widać, że zima jednak odchodzi w niepamięć.
Ładne widoki i imponująca i oryginalna kolekcja jeży. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-04-16, 22:46
|
|
|
Dobre otwarcie, warunki łaskawe, jeże nie atakowały.. I faktycznie nie ma dramatu z tym śniegiem. W sobotę ja otwieram sezon |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 12257 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-04-16, 22:55
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Są na tej trasie jakieś stromsze podejścia? |
Łącznie są na trasie trzy podejścia.
Pierwsze - na Stary Groń, z początku takim systemem ścieżek, bez męki, końcowy odcinek trochę stromy ale krótki, porównałbym do przejścia na Rysiankę od Trzech Kopców (nawet podobnie się zaczyna)
Drugie - Na Grabową, zaczyna się od Chaty, krótkie jak na Malinowską od strony Skrzycznego.
Trzecie - na Czupel. podobnie jak z ta malinowską, tyle, ze 1,5 raza tego
Reszta w zasadzie połogo lub prawie. |
|
|
|
|
|