Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Trzy zimy. Pierwsza zima: Roseberry Topping

Autor Wiadomość
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6105
Skąd: Oława
Wysłany: 2015-03-04, 16:09   

laynn napisał/a:

studia?


Tak, nie wiem czy znasz- autobus nr 91 - nie wiem czy jeszcze jezdzi, ale zarowno trasa jak i maszyny ktore rzucali na nia to byl klimat sam w sobie :D Ksiazke by mozna napisac!
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Ostatnio zmieniony przez buba 2015-03-04, 16:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-03-04, 21:12   

buba napisał/a:

Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?

Rozwiązałem ten problem szybko i sprawnie-jeżdżę do pracy rowerem, bez względu na ilość śniegu (da się :) ). Nie spóźniam się, nie stoję w korkach. Paradoksalnie więcej kłopotu niż zimą mam ...gdy pada deszcz :lol
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6105
Skąd: Oława
Wysłany: 2015-03-04, 21:57   

Piotrek napisał/a:
buba napisał/a:

Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?

Rozwiązałem ten problem szybko i sprawnie-jeżdżę do pracy rowerem, bez względu na ilość śniegu (da się :) ). Nie spóźniam się, nie stoję w korkach. Paradoksalnie więcej kłopotu niż zimą mam ...gdy pada deszcz :lol


A opony zimowe ma??? :lol
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2015-03-05, 20:10   

No skąd, normalne całoroczne :) Ale podobno istnieją łańcuchy czy kolce na koła rowerowe, to mogło by być ciekawe :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2015-03-10, 22:59   

Piotrek napisał/a:
buba napisał/a:

Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?

Rozwiązałem ten problem szybko i sprawnie-jeżdżę do pracy rowerem, bez względu na ilość śniegu (da się :) ). Nie spóźniam się, nie stoję w korkach. Paradoksalnie więcej kłopotu niż zimą mam ...gdy pada deszcz :lol


No to witaj w klubie! Od paru miesięcy też codziennie roweruję do pracy. I fakt - najgorszy jest deszcz. I zimny silny wiatr, który niekiedy niemal zatrzymuje mnie w miejscu. A że mam do pracy kilka górek (trasa typu góra-dół), to niekiedy trzeba się solidnie napedałować.
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2015-03-14, 21:28   

Wiolcia, strasznie mi się podobają te angielskie krajobrazy, zwiedzaj i pisz relacje jak najczęściej :) Przy okazji "polajkowałam" Twojego bloga :)
Wcale mnie nie dziwi poszukiwanie zimy, gdyby nie mój wyjazd w Beskidy pod koniec lutego, to pewnie bym wcale zimy nie uświadczyła w tym sezonie, bo na Mazowszu śniegu nie było prawie wcale (a jak był to może ze 2-3cm), a i tak wtedy zdołałam połamać wycieraczkę przy odśnieżaniu auta :D W każdym razie moim zdaniem zimą powinna być zima, a nie takie byle co jak w tym roku...
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2015-03-14, 23:00   

Malgo Klapković napisał/a:
Wiolcia, strasznie mi się podobają te angielskie krajobrazy, zwiedzaj i pisz relacje jak najczęściej :) Przy okazji "polajkowałam" Twojego bloga :)
Wcale mnie nie dziwi poszukiwanie zimy, gdyby nie mój wyjazd w Beskidy pod koniec lutego, to pewnie bym wcale zimy nie uświadczyła w tym sezonie, bo na Mazowszu śniegu nie było prawie wcale (a jak był to może ze 2-3cm), a i tak wtedy zdołałam połamać wycieraczkę przy odśnieżaniu auta :D W każdym razie moim zdaniem zimą powinna być zima, a nie takie byle co jak w tym roku...


Dzięki. Miłe, że komuś się podoba, bo mam wrażenie, że niewielu te tereny interesują.
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2015-03-20, 21:36   

Czytałam na bieżąco wszystkie zimy, ale ta najbardziej utkwiła mi w pamięci, pomimo że była najmniej zimowa. Chyba dlatego, że ja już mimo wszystko tęsknię za wiosną, a te pola zieloności już na zdjęciach zapierają dech. Na żywo musiały wyglądać jeszcze lepiej!

A Twoje relacje jak zwykle fajnie się czyta i równie przyjemnie ogląda - zdjęcia robisz przepiękne i pomysły na kadry masz bardzo ciekawe. Może napiszesz coś z Waszych wycieczek rowerowych? Podejrzewam, że aparat również z Wami na nich był ;)

Pozdrowienia dla Roberta :)
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2015-03-21, 16:02   

Dzięki, nes_ska. Też pozdrawiamy!
Też już czekam na wiosnę od dawna, ale coś się jej nie śpieszy. Co prawda przebiśniegi i krokusy już przekwitły, teraz jest wysyp żonkili, dzikie drzewa już kwiną na biało i różowo, ale to jeszcze nie to. A w Polsce pewnie jeszcze dłużej trzeba będzie czekać.
Co do zdjęć, to na pewno zasługa lepszego aparatu. By robić je jeszcze lepsze, dużo mi trzeba, choć już zaczynam łapać pewne zależności, czyli co z czym i jak, by zdjęcie wyszło dobre ;) .
Na rowerze ostatnio jeździliśmy mniej, bo po nowym roku pogoda zaczęła być bardziej nieznośna niż przedtem, do tego szalały mocne wiatry (od około tygodnia, odpukać, jest lepiej) no i szybko było ciemno. Zwiedzaliśmy głównie okolice i to przy średniej pogodzie, więc nie ma za bardzo czego pokazywać. Z tym też czekamy do wiosny, gdy szare okolice nabiorą kolorów i wtedy na pewno coś się uda. Za to co do rowerowych wycieczek, to w najbliższych planach mam zamiar wrzucić coś zaległego jeszcze z Polski, sprzed wyjazdu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group