MRU- w bunkrach pod Międzyrzeczem |
Autor |
Wiadomość |
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6106 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-12-10, 16:53 MRU- w bunkrach pod Międzyrzeczem
|
|
|
MRU pociągało mnie od dawna...kiedyś wybrałam się na komercyjną trasę - acz to była porażka - piszczące panienki w różowych kozaczkach, tablice edukacyjne na ścianach i nawet nie doszliśmy do głównego korytarza...Już ciekawsza okazała się tzw. trasa specjalna, gdzie idzie się z wynajętym przewodnikiem tam gdzie się chce pójść - ale to jest dosyć droga sprawa. Najlepiej chyba iść samemu, spędzić noc w podziemiach, gdzie do snu gra muzyka spadających kropli, śpiwór przesiąka charakterystycznym i z niczym nie porównywalnym zapachem wilgotnego betonu, kiedy rytm dnia i nocy przestaje mieć znaczenie - bo i tak ciągle jest ciemno...
MRU - to także ludzie, których można tam spotkać, którzy znają tam każdy zakamarek i kupę czasu spędzili w mrocznych czeluściach...MRU to też wiersze i złote myśli pisane przez lata na ścianach, malunki będące wspomnieniem minionych imprez lub całe wręcz "obrazy"...Napisy ścienne będące pamiątką i mieszaniną czasów niemieckich, śladów po wędrujących korytarzami radzieckich żołnierzy, czy w końcu długich lat powojennej "bunkrowej" historii...Bunkry to też trochę sposób na życie, tam podobnie jak w górach można choć przez chwilę poczuć taką wolność...To albo się czuje i wie, albo nie ma co tłumaczyć bo i tak się nie wyjaśni .
Acz "dzikie" wejścia to jest już dużo trudniejsze bo większość wejść jest pozamykana ale "chęć" jest w stanie otworzyć różne drzwi
Od kilku lat zagladam tam kilka razy w roku.
Szkoda, że minęły już czasy gdy całe MRU było otwarte, ogólnodostępne, a przebywanie w każdym jego miejscu legalne - szkoda, że nie załapałam się na tamte czasy...czasy „wolnych bunkrów”.
Troche fotek z mrocznych czelusci wilgotnych korytarzy...
|
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2014-12-10, 16:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Tatrzański urwis
Wiek: 39 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 1405 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2014-12-10, 17:21
|
|
|
Nie bałaś się że nietoperz zapląta Ci się we włosy? . |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6106 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-12-10, 17:49
|
|
|
Tatrzański urwis napisał/a: | Nie bałaś się że nietoperz zapląta Ci się we włosy? . |
Nie boje sie Bardzo lubie nietoperze! (one lubia podobne klimaty jak ja)
Kiedys nawet kilka takowych trzymalam w rece- kilka nietoperzy znalezlismy w wodzie- musialy odpasc ze sciany bunkra na ktorej wisialy i wpadly do wody na podlodze i nie mogly z niej same wyjsc, probowaly sie wygramolic ale sie zeslizgiwaly spowrotem. Wyjelismy je, osuszylismy delikatnie chusteczkami i odlozylismy na betonowa poleczke, tak zeby lezaly blisko siebie i sie grzaly.. nie wiem czy bylo to wlasciwe postepowanie ale w wodzie by na pewno utonely (znalezlismy tez dwa utopione ) |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2014-12-10, 17:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-12-10, 18:06
|
|
|
Z nietoperzami zimą to jest tak, że nie wolno ich w żadnym wypadku budzić.
Nietoperze mają bardzo ściśle "wyliczone" zapasy na sen zimowy, normalnie znajdują się w stadium hipotermii, a obudzenie ich, poprzez dotknięcie lub ogrzanie spowoduje, że się wybudzą, serce zacznie im szybciej bić, zaczną się ruszać, czasem nawet latać po tych korytarzach i to może spowodować, że szybciej zużyją swoje zapasy i nie wystarczy im energii do wiosny, a wtedy zginą.
Słyszałam o tym od przyrodnika, który liczył nietoperze m.in. w piwnicach w Jaśliskach.
Oczywiście to nie dotyczy wyłowienia nietoperze z wody. Myślę, że to był dla nich jedyny ratunek. Nie wiadomo czy przeżyły ale przynajmniej dostały szansę.
Też bardzo lubię nietoperze, są śliczne. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Iva
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 1544 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-12-10, 21:07
|
|
|
Zdjęcia "gacków" robią wrażenie |
_________________ "Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić." |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-12-12, 20:38
|
|
|
Zdjęcia w tunelach kapitalne.
To robicie ze statywu czy z ręki takie wychodzą? |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6106 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-12-12, 22:03
|
|
|
Piotrek napisał/a: | To robicie ze statywu czy z ręki takie wychodzą? |
Ze statywu. Nie utrzymam aparatu bez ruchu przez minute (1/4 sekundy jestem w stanie utrzymac bez poruszenia- a to za malo). Poza tym jak aparat siedzi na statywie to mozna sobie do woli doswietlac latarka caly korytarz |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-12-12, 22:23
|
|
|
Swietnie to wychodzi, szczególnie kolorystycznie albo jak jaka postać się pojawia (w jakiejś wcześniejszej Twojej relacji były właśnie takie zdjęcia z cieniami ludzi czy też z ich poświatą).
Muszę kiedyś spróbować cos takiego pstryknąć |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2014-12-15, 13:41
|
|
|
Zdjęcia rewelacja! fantastyczne te tunele...można by tam zrobić ...zlot |
_________________ in omnia paratus... |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6106 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-12-21, 21:14
|
|
|
TNT'omek napisał/a: | Zdjęcia rewelacja! fantastyczne te tunele...można by tam zrobić ...zlot |
jestem za! |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
|