Śpiwór |
Autor |
Wiadomość |
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2014-04-19, 12:36
|
|
|
Ja noszę 45, zawsze bawełna, choć czasem walą - wciśniesz się |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2014-04-19, 12:39
|
|
|
Wilczyca napisał/a: | Szczęsliwie problem rozwiązany dzieki znajomym z TG |
Malgo Klapković napisał/a: | Jak sobie przypomnę coś jeszcze, to napiszę |
Gosia, już nie musisz się fatygować... |
_________________ in omnia paratus... |
|
|
|
|
Malgo Klapković
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lip 2013 Posty: 2477
|
Wysłany: 2014-04-19, 12:43
|
|
|
Ech, no to może się trafi jeszcze jakiś zainteresowany warszawiok |
|
|
|
|
Wilczyca
Wiek: 55 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 260
|
Wysłany: 2014-04-19, 14:31
|
|
|
Malgo Klapković napisał/a:
Wilczyca, zakres cenowy jaki podałaś chyba jest dość wąski, więc może Decathlon (al. Krakowska albo al. Jerozolimskie obok Reduty Ordona)? Inne sklepy jakie polecam to Sherpa (bodajże ul. Chłodna albo Żelazna) - świetnie doradzają albo AlpinSport obok SGH (ul. Batorego, przyst. Pole Mokotowskie) - też wiedzą, co mówią
Jak sobie przypomnę coś jeszcze, to napiszę.
Dziewczyna mówi ,że objechała już wszystko co możliwe -w efekcie udało sie znaleść lekki śpiwór w jakims sklepie internetowym i jest nadzieja że bedzie ok.
Śpiwór musi być jak najmniejszy, bo ktoś bedzie przemieszczał sie rowerem i minimalizuje bagaż. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-04-19, 15:52
|
|
|
Wilczyca napisał/a: |
Dziewczyna mówi ,że objechała już wszystko co możliwe -w efekcie udało sie znaleść lekki śpiwór w jakims sklepie internetowym i jest nadzieja że bedzie ok.
Śpiwór musi być jak najmniejszy, bo ktoś bedzie przemieszczał sie rowerem i minimalizuje bagaż. |
Dopiero teraz się wetnę, bo robiłam porządki
Ja mam wśród swoich kilku śpiworów jeden śpiworek "one kilo", który kosztował coś około 80 zł i faktycznie jest mały i lekki, ale go jednak nie polecam, bo marznę w nim, nawet w schroniskach. To praktycznie tak jakby się spało pod samym prześcieradłem.
Na noclegi w schroniskach używam też puchowego z 400 g puchu i to jest dla mnie OK. Całość waży też około 1 kg, ale niestety kosztowała znacznie więcej niż 200 zł. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2014-04-19, 15:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wilczyca
Wiek: 55 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 260
|
Wysłany: 2014-04-19, 16:06
|
|
|
Dla mnie Basiu "one kilo" też za zimne, ale skoro uwazają że 600 wystarczy...Zależy co kto lubi. Ja również wolę spać w ciepełku. |
|
|
|
|
aniołek
Dołączył: 11 Gru 2013 Posty: 169
|
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 898 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-10-02, 20:45
|
|
|
Też mam taki 1 kg bag, coś tam coś tam. Kupiony w cenie podobnej jak BasiaZ, czyli do 100 zeta.
Szczerze - zimno w nim cholernie. Jeśli ma być taki lekki i ciepły - to tylko puch. |
|
|
|
|
aniołek
Dołączył: 11 Gru 2013 Posty: 169
|
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-10-02, 21:29
|
|
|
Ja mam kupiony z Decathlona za ok 40 zeta. Akurat testowany w warunkach zepsutego ogrzewania w domu, temperatura zimą w pomieszczeniu była ok 5stopni, w bardzo mroźne dni na szybach wewnątrz było więcej niż połowa szyb porysowana przez mróz. I o dziwo było ok.
Pewnie teraz jak będę kupował to puch. |
|
|
|
|
Tomek.P
Wiek: 30 Dołączył: 13 Wrz 2013 Posty: 70 Skąd: Czerwionka-Leszczyny
|
Wysłany: 2014-11-03, 01:08
|
|
|
aniołek , zdecydowałaś się na któryś? Też się akurat rozglądamy za podobnym śpiworem, więc chętnie dowiem się więcej (maks chcemy wydać 450-500 zł).
Najbardziej spodobał mi się ten: http://www.huskypl.pl/spi...olta-d2544.html
Polecany Hannah Bivak też wydaje się bardzo fajny, ale muszę jeszcze tam zadzwonić i wypytać o te rozmiarówki. |
_________________ https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6102 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-11-03, 12:17
|
|
|
Czy ktos wie cos moze o bardzo cieplych spiworach puchowych- ale wiecej niz 1 kg puchu np. poltora? z jakiej firmy robia dobre, wytrzymale, nie kosmicznie drogie. (kilogramowy uzywam od wiosny do jesieni, teraz juz w nim marzne a powoli zaczynaja mi sie marzyc zimowe noclegi w lesie.). Bylabym wdzieczna za jakies sugestie odnosnie firm, sklepow wysylkowych ktore sie tym zajmuja, jakis miejsc gdzie mozna poczytac opinie itp
Aha! komentarze typu "upieczesz sie", "to tylko w Himalaje", "w kilogramowym mozesz spokojnie spac przy - 20" znam juz na pamiec i nic nie wnosza. |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2014-11-03, 12:23, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-11-03, 18:44
|
|
|
Firma "Eksplo" z Krakowa uszyje dokładnie taki jaki będziesz chciała.
A większy wykład na temat śpiworów napiszę przy okazji, bo już napisałam z 15 zdań, a potem musiałam z innych powodów zamknąć przeglądarkę i mi wszystko znikło. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-11-03, 19:30
|
|
|
A szkoda, bo też mnie interesuje ten temat. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-11-04, 08:02
|
|
|
No dobra
Zacząć należy od tego, ze śpiwór jako taki nie "ogrzewa" a izoluje od zimna, zatrzymując ciepło, które sami wytwarzamy.
Jeżeli z jakiegoś powodu (np. co miało miejsce u mnie - choroba tarczycy, lub złe krążenie) wytarzamy tego ciepła mniej to albo trzeba wziąć do śpiwora drugiego człowieka (najlepiej płci jaką lubimy) aby nas w tym śpiworze grzał.
Można też rozważyć zakup wkładek ogrzewających, dołożyć je należy w "krytyczne" miejsca to jest np. na stopy.
Można tez przed samym wejściem do śpiwora strzelić sobie lufę (ale bez przesady - tak 25 gram) nalewki, bo alkohol rozszerza chwilowo naczynia krwionośne i powoduje lepsze krążenie. Ponieważ jednak to działanie dość szybko przemija - nie zaleca się tego jeszcze na trasie.
Teraz o samej izolacji. W śpiworze nie izoluje od zimna sam puch, ale powietrze zawarte pomiędzy tymi jego "włoskami". Dlatego bardzo ważne, ważniejsze od samej wagi puchu jest to aby puch był odpowiedniej jakości - to jest puszysty a jednocześnie sprężysty.
Takie cechy puchu określa współczynnik zwany CUIN, określający "zawartość puchu w puchu". Im wyższy - tym lepiej. Śpiwory mają od 650 do 900 CUIN. Ale 100 % nigdy nie może być, gdyż śpiwór z samego puchu (bez piórek) uległby pod wpływem używania szybkiemu "spłaszczeniu".
Poza tym wraz ze wzrostem jakości puchu bardzo szybko wzrasta cena śpiwora.
Obecnie mam śpiwór z 1,2 kg puchu 650 CUIN i wytrzymuję w nim bez marznięcia tak do -5 stopni.
Ale w okresie kiedy testowałam sprzęt dla "N.P.M" dostałam do testów śpiwór 700 gram puchu 850 CUIN i był on cieplejszy od obecnego. W sklepie kosztował 1200 zł, po testach mogłam go zakupić za połowę tej ceny - to jest 600 zł, kupiłam i nie żałowałam.
Niestety tak po 5 latach bardzo intensywnego używania i dwukrotnym lekkim zmoknięciu (nie przemoknięciu) ten śpiwór wyraźnie stracił właściwości izolacyjne, stał się bardziej "płaski" i zaczęło mi być w nim chłodno. A potem mi go skradziono.
Tak więc kupując śpiwór należy zwrócić uwagę nie tylko na wagę ale i na parametry puchu.
W następnym odcinku - co to jest temperatura ekstremalna, a co optymalna. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2014-11-04, 08:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|