Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Śmierdzące szlaki czyli...

Autor Wiadomość
TataOjciec 


Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 353
Skąd: Z Blokowiska
Wysłany: 2014-04-18, 10:54   

Są też stwierdzone przypadki , wypierdzenia zawartości w wersji lotnej .
Piotrek może potwierdzić :D
Az ta amboną ,to słyszałem wcześniej czy byłem w okolicy bo już nie pamiętam :?
_________________
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-04-18, 11:01   

Cytat:
Az ta amboną ,to słyszałem wcześniej czy byłem w okolicy bo już nie pamiętam :?


Skoro nie pamiętasz, to znaczy, że na pewno nie byłeś 'pod' :D
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
TataOjciec 


Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 353
Skąd: Z Blokowiska
Wysłany: 2014-04-18, 11:08   

nes_ska napisał/a:
Skoro nie pamiętasz, to znaczy, że na pewno nie byłeś 'pod'


Jak by Ci to powiedzieć , w tamtych czasach działo się wiele rzeczy w różnych "czasoprzestrzeniach" :fajka .
Czekam więc na potwierdzenie Piotrka , bo pod co prawda nie byłem ale nad (czyli w chatce w tym czasie ) to już nie jestem pewien
_________________
Ostatnio zmieniony przez TataOjciec 2014-04-18, 11:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10832
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-04-18, 11:15   

Pod amboną nie byłeś na szczęście ale w szałasie tak :) (jeszcze z Jackiem, Fazim i JanemBrowarem tam byliśmy).
Szałas całkiem fajny był, jak sypał śnieg to zawiewało do środka. Cieniutki rosół Winiary na wodzie ze śniegu wchodził jak złoto :lol
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2014-04-18, 11:16   

Degeneraci ze stodoły.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-04-18, 11:20   

bton1 napisał/a:
ktoś ma sraczkę, to sra

Myślę ,że najwłaściwsze będzie słowo - kał :D
_________________
in omnia paratus...
 
 
TataOjciec 


Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 353
Skąd: Z Blokowiska
Wysłany: 2014-04-18, 11:24   

Piotrek napisał/a:
Pod amboną nie byłeś na szczęście ale w szałasie tak


Ha mimo wieku jeszcze nie najgorzej z pamięcią.

Tak szałas kojarzę takie folie jakieś wewnątrz , miały osłaniać od owego śniegu

TNT'omek napisał/a:
..........będzie słowo - kał


A mnie się wydaje że GÓWNO , bardziej będzie na miejscu :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez TataOjciec 2014-04-18, 11:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-04-18, 11:49   

TataOjciec napisał/a:
GÓWNO

może godzić w gust i dobry smak założyciela tematu :D

Piotrek napisał/a:
bton1 napisał/a:
A właśnie.. jak ktoś ma sraczkę, to sra często czy rzadko :) ?
Raczej często ale z rozróżnieniem na rzadko lub gęsto :)

Sraczka tylko na rzadko...

TataOjciec napisał/a:
wypierdzenia zawartości w wersji lotnej

tzw. "kleks" lub bąk na mokro :D słyszałem , słyszałem, że to nic dobrego na szlaku...
_________________
in omnia paratus...
 
 
TataOjciec 


Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 353
Skąd: Z Blokowiska
Wysłany: 2014-04-18, 11:59   

Cytat:
tzw. "kleks" lub bąk na mokro słyszałem , słyszałem, że to nic dobrego na szlaku...
_________________


o FEE , nie że kleks .
Technika jest taka że jak bardzo Ci się chce to po prostu się skupiasz i "wypierdujesz" na sucho, powolutku sukcesywnie raz po raz , z wielka uwagą w obawie o kleksa właśnie .
Nie ukrywam technika nie jest łatwa i wymaga lat treningów na wolnym powietrzu z zapasem bielizny w plecaku .
Ale się da :D

A "pogłębiając" wątek czy wiecie że :

W jaskiniach Tatr Polskich ( tych nie turystycznych) obowiązuje nakaz używania "woreczków na kał " . Wygląda to tak że złazi się na takie -400 biwaczek, jak czasami się zdarza kloc to do woreczka. Woreczek oczywiście należy wynieść z dziury , więc woreczek siup do wora na plecy i dymamy do góry po tych wszystkich linach z GÓWNEM w plecaku hehehehe.
Wrażenia niesamowite i kartą MASTERCARD za to nie zapłacisz :P .
_________________
Ostatnio zmieniony przez TataOjciec 2014-04-18, 12:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-04-18, 15:28   

Takich woreczków używa Alaska, wszystkie duże ściany w amerykańskich parkach narodowych...na wielowyciągowych drogach z biwakami w ścianie, robi się w woreczek, coby potem szczoteczką ściany nie czyścić :D
_________________
in omnia paratus...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang