Jeziorka Duszatyńskie i Góra Policyjna II |
Autor |
Wiadomość |
Beskidniczka
Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 125
|
Wysłany: 2014-11-17, 23:13 Jeziorka Duszatyńskie i Góra Policyjna II
|
|
|
Po całym tygodniu pracy – głównie umysłowej – niedziela przeznaczona bywa na relaks terenowy. Tym razem wyruszyliśmy nieco dalej niż zwykle – to już nie Beskid Niski, a granice Bieszczadów Zachodnich. Planowaliśmy dojechać do Duszatyna, ale już na wstępie spotkała nas niemiła niespodzianka. Jakieś dwa kilometry od centrum Komańczy, gdzieś w okolicy Prełuków – rampa wprawdzie otwarta, ale oznakowanie drogi leśnej z zakazem nie dotyczącym ALP . Zastanawiamy się co robić? Na piechotę do Duszatyna? Dzień za krótki i dotrzemy pewnie tylko do jeziorek… Poza tym trasa starym, zniszczonym asfaltem nieciekawa. Ze Smolnika, czterokrotnie przez Osławę w bród też nie za wesoło, bo już chłodno niestety… Można by od biedy próbować przejść starymi torami wąskotorówki, ale zarośnięte toto chabaziami wszelakiego kalibru. Na te nasze rozważania pojawiają się inni turyści, którzy uświadamiają nam, że wszyscy tędy dojeżdżają na parking w Duszatynie i nic się nie dzieje. W takim razie i my, w ślad za nimi ruszamy Zostawiamy pojazd w pobliżu zamkniętej Duszy Jeziorek i w drogę
Idziemy czerwonym szlakiem (GSB), który przez cały czas wiedzie lasem. Mijamy przydrożny krzyż z widoczną tuż za nim starą ziemianką
Skład drewna z doskonałego bieszczadzkiego buka
Sporej wielkości pasiekę
Pilnującego jodłowych kłód – kota
Wkraczamy na leśny szlak
Przekraczamy strumień, który spływając zasila znajdujące się powyżej dwa jeziorka osuwiskowe
I się zrobiło jaśniej za sprawą słonka, które oświetliło swymi promieniami bukowo-jodłowy las
A tu taka inspiracja dla wyobraźni
Tu natrafiamy na tablicę rezerwatu z jeziorkami. Jak widać i jej się trochę zwiezło
Jeszcze kilka kroków i przed nami pojawia się jeziorko o kolorze szmaragdu
Przechodzimy obok starego, leśnego, drewnianego mostka
I docieramy do położonego wyżej i większego jeziorka
cdn... |
_________________ "Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?" |
Ostatnio zmieniony przez Beskidniczka 2014-11-21, 19:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-11-18, 08:08
|
|
|
Zdjęcia w lesie - przepyszne! |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-11-18, 11:36
|
|
|
A my się wróciliśmy, jak zobaczyliśmy zakaz!
Ładnie, ale jednak przy słonecznej pogodzie jeziorka prezentują się o niebo lepiej ;-) |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
Iva
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 1544 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-11-18, 16:35
|
|
|
A kociak jaki śliczny! |
_________________ "Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić." |
|
|
|
|
Beskidniczka
Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 125
|
Wysłany: 2014-11-19, 20:31
|
|
|
Zaraz po katastrofie obsunięcia się części zbocza Chryszczatej w 1907, na skutek wiosennych roztopów i długotrwałych opadów deszczu – powstało trzy jeziorka i kilka oczek wodnych. Do dziś zachowały się tylko dwa. Z tablicy informacyjnej umieszczonej przy Jeziorku Górnym mamy możliwość poznania historii tego miejsca oraz ciekawostek i legend jego dotyczących. W 2007 umieszczono tu też obelisk upamiętniający setną rocznicę powstania osuwiska i pięćdziesiątą utworzenia rezerwatu „Zwiezło”.
Przemieszczając się wzdłuż lewego brzegu i omijając przeszkody terenowe
docieramy do symbolicznego grobu młodego leśnika, który zginął tu tragiczną śmiercią, prawdopodobnie rażony piorunem. Wszelkie internetowe źródła milczą na ten temat.
Po nasyceniu się naturalnym pięknem i ciszą
Ruszamy w dalszą drogę w kierunku Góry Policyjnej II
Dlaczego tak ją nazwałam? Wyjaśnię w dalszej części relacji Tymczasem dość stromym podejściem pniemy się ku górze. Ciągle jesteśmy na czerwonym GSB
Chwila refleksji przy krzyżu symbolizującym cmentarz wojenny z I wojny światowej. W Beskidzie Niskim wiele takich pojedynczych krzyży można spotkać. W Bieszczadach pewnie też, czego przykładem jest ten poniżej
I w końcu po trudach wspinaczki docieramy na szczyt Chryszczatej. Stoi tu betonowa wieża geodezyjna z czasów zaborów w kształcie iglicy. Jest miejsce biesiadne, które wszyscy pewnie pamiętają, bo swego czasu urzędowali tu Kris75 i Maurycy Jest też wiata, która nie chroni za bardzo przed zimnym wiatrem. Są szlakowskazy i inne znaki. I jest w końcu tabliczka z nazwą i wysokością szczytu. Gdzieś natknęłam się na określenie Góry Policyjnej dla szczytu Lackowa w Beskidzie Niskim, której wysokość to 997 m. Skoro Chryszczata wyrosła tak samo wzwyż została przeze mnie nazwana Górą Policyjną II
A w drodze powrotnej niespodzianka… stado dzików, około dwudziestu, a może i więcej osobników, przecięło nam szlak w odległości kilku metrów. Mnie, niestety udało się tylko jedno zdjęcie… takie
Bo przede mną stanęło stado… baranów i zasłoniło mi widoki Do Duszatyna dotarliśmy równo z zachodem słońca, o godzinie 15:59 Mandatu za wycieraczką nie było, więc wędrówkę możemy uznać za udaną |
_________________ "Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?" |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10876 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-11-19, 21:20
|
|
|
Mnie się te rejony (choć wspominam bardzo dobrze ) kojarzyć będą zawsze z błotem. Ogromnym błotem Masakra była, szczególnie w rejonie bazy w Rabe, z reszta koło jeziorek zdaje się też. |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 903 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-11-21, 12:38
|
|
|
Teraz jest tam zupełnie inaczej, niż pamiętam to z września. Jednak koloryt liści robi swoje |
|
|
|
|
Beskidniczka
Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 125
|
Wysłany: 2014-11-21, 19:26
|
|
|
bton1, dzięki
nes_ska napisał/a: | A my się wróciliśmy, jak zobaczyliśmy zakaz! | I jaką trasę obraliście?
nes_ska napisał/a: | przy słonecznej pogodzie jeziorka prezentują się o niebo lepiej ;-) | Z pewnością... skoro niebo się w nich odbija
Iva napisał/a: | A kociak jaki śliczny! | Nie wiem czy był żeński czy męski Piotrek napisał/a: | Mnie się te rejony (choć wspominam bardzo dobrze ) kojarzyć będą zawsze z błotem. Ogromnym błotem Masakra | No to miałeś pecha Musiałeś trafić na słotny czas maurycy napisał/a: | koloryt liści robi swoje | Bez liści Ci się nie podoba? |
_________________ "Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?" |
|
|
|
|
|