Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nosi mnie i wodzi.

Autor Wiadomość
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-09, 22:23   Nosi mnie i wodzi.

Jako że w czwartek wspólne Kolmbowe wyjście musiałem odwołać więc w piątek, po logistycznych konsultacjach z Dobromiłem co do trasy, poszedłem sprawdzić co piszczy w tym cichym i odludnym zakamarku. A do przejścia była dolinka z ładnymi skalnymi mozaikami nad brzegiem potoku i stok na który już ostatnio się wybraliśmy, ale nas wtedy poniosło gdzie indziej.
Zaczęło się przyjemnie, bo załapałem się na publiczny transport, czyli furmankę z drwalami którzy podwieźli mnie aż do momentu gdzie ze szlaku miałem odbić w nieznane. Czyli byłem do przodu jakieś 40-50 min :)
Dolinka okazała się nader ładna, brzegi pokryte ciekawymi skalnymi mozaikami, odsłonięciami, powyżej sporadycznie wyrastały nie duże wychodnie. Bardzo przyjemnie.
Zajrzałem też mając ten zapas czasu co sprezentowali mi drwale z furmanką :) do jeszcze jednej dolinki i w niej również, nie powiem, było na czym oko zawiesić.
Potem hop po stromym stoku do drugiego punktu programu- tu dwie spore wychodnie i troche pomniejszych, nawet nie złe, oglądaliśmy je już z dołu no ale widok z góry może zawrócić w głowie :rol
Darłem później jeszcze wyżej ale pojawiały się gęsto wiatrołomy, więc trza było się poddać i wrócić. :--/ Nawinęła się jednak droga, którą sobie poszedłem z ciekawości co dalej, pnąc się powoli do góry. Las się skończył, zaczął się kataklizm. I to dosłownie, bo ogołocone stoki, powalone drzewa, mroczna pogoda i paskudny wiatr robiły scenerie jak z filmu "Droga". Tylko czekać aż z za drzewa -cofnij, drzew nie było-, aż z za ...kamienia? wyjdzie jakiś kanibal :D
Trochę bez celu idąc tą droga, później jakąś ścieżką dolazłem w końcu do szlaku, między Magurką Wiślańską a Radziechowską. Ok, może być, kawał nowego przeszedłem to teraz jak porządny turysta wrócę sobie szlakiem na busa.

...a czekając na przystanku na busa nastąpił kontakt z miejscowym folklorem, z resztą nie pierwszy raz, i zamienił przyjemność słuchania muzyki na pierdzielenie z podpitym dziadkiem. :lol

Generalnie można powiedzieć, że ten nasz malutki rejon poszukiwań ciągle zaskakuje, a to kolejnymi wychodniami, a to miejscami które zupełnie inaczej pokazują to, co człowiek myślał że zna dobrze.
Moja trasa w drugiej części różniła się od Dobromiłowo-Tomkowej z dnia poprzedniego ale cele zasadnicze zostały osiągnięte.

Zdjęcia -> http://www.zuziawdrodze-g...wychodnie022014



Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2014-02-09, 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-02-09, 22:35   

Jak zwykle tradycyjnie proszę o mapkę.

Chyba tą drogą, która jest na 4 zdjęciu też szłam w listopadzie, ale pewności nie mam, bo trochę to wszystko do siebie podobne. Tylko ja wtedy pominęłam cały "dół" i poszłyśmy szeroką spychaczówką, bo koleżanki nie dały się namówić na chodzenie po chaszczach i po potoku.

Wyszłam między Magurką Radziechowską a Wiślańską, mniej więcej w połowie pomiędzy nimi i potem też szlakiem na dół.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-10, 06:57   

Bardzo możliwe, że ta drogą szłyście, choć jest ich tu sporo i podobne do siebie. Ta ze zdj 4 odbija na sporej wysokości z drogi takiej szerokiej, o twardej nawierzchni i wychodzi prosto na te znane przy szlaku wychodnie (takie "okręty") między Magurkami.
Mapkę wstawię, aczkolwiek przebieg mej drogi był nieco zakręcony :rol :-)
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-02-10, 08:02   

Piotrek napisał/a:
Bardzo możliwe, że ta drogą szłyście, choć jest ich tu sporo i podobne do siebie. Ta ze zdj 4 odbija na sporej wysokości z drogi takiej szerokiej, o twardej nawierzchni i wychodzi prosto na te znane przy szlaku wychodnie (takie "okręty") między Magurkami.
Mapkę wstawię, aczkolwiek przebieg mej drogi był nieco zakręcony :rol :-)


Tak, to chyba ta. Tylko myśmy szły od dołu tą szeroką drogą.

Nie szkodzi, że zakręcony.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-10, 08:26   

Kropkami czerwonymi zaznaczyłem jak szedłem a niebieskimi kołami miejsca gdzie się rozglądać za wychodniami.
Nad potokami to one są po brzegach, bardzo ładne odsłonięcia plus pojawiające się nad brzegiem wychodnie. Ogólnie nie sa jakieś spektakularne jeżeli chodzi o wielkość ale jest sporo i ładnie wyglądają.


Planuję latem, może wiosną, tymi "głównymi" drogami przelecieć na rowerze bo one mają fajną nawierzchnię i są bardzo widokowe. Teraz jest szarość i tak to dobrze nie wygląda ale jak się zazieleni to będzie nieźle.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-02-10, 08:29   

Bardzo ładnie. W marcu zejdziemy "nasze" i "Twoje" co by sprawdzić gdzie byliśmy :D
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-10, 10:50   

Trza jeszcze za mostek zerknąć, tam może być coś ciekawego :-)
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-10, 10:55   

Piotrek napisał/a:
Kropkami czerwonymi zaznaczyłem jak szedłem


Ewidentnie trzeźwy to Ty być nie mogłeś.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-10, 19:51   

A właśnie że byłem, jak niemowlę, i to może być niepokojące jeżeli chodzi o przebieg trasy :lol
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-02-10, 20:27   

Czy na początku szedłeś potokiem ?
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-02-10, 20:54   

Początkowo wzdłuż potoku, taką nie za szeroką drogą ograniczoną z jednej strony stokiem, z drugiej potokiem. Ale w bocznej dolince to już tylko potokiem, po kamieniach, brzegiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang