Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Samochodem po Pieninach

Autor Wiadomość
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5846
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-17, 20:10   Samochodem po Pieninach

Ostatnio na forum Pieniny są na fali i słusznie - bo to piękne góry. Dla mnie dobrze, bo mam tam blisko. Też tam ruszyłem w kilka miejsc, ale wzorem Sprocketa73 podzieliłem relację z jednego dnia na kilka części. Nie spodziewajcie się binge watchingu, będzie odpowiedni odstęp między tymi częściami na refleksję. Zaczynam jak u Hitchcocka:

cz. 1 - Wschód słońca na górze Nad Tabor

Poranne kwietniowe morze mgieł nad Jeziorem Czorsztyńskim.




Zacznę od rysu historycznego, który jest według mnie ważny dla całego kontekstu niniejszej relacji. Historia budowy zbiornika wodnego pod Czorsztynem sięga początków dwudziestego, a jednym z orędowników budowy był Gabriel Narutowicz, wybitny naukowiec i pierwszy prezydent RP. Sprawa toczyła się bardzo długo, dopiero w roku 1968 został zatwierdzony wstępny projekt budowy dwóch zbiorników: głównego Jeziora Czorsztyńskiego oraz wyrównawczego w Sromowcach Wyżnich wraz z zaporami i elektrowniami. Rok później rozpoczęła się realizacja inwestycji. W 1994 roku oddano do użytkowania zbiornik wyrównawczy wraz z infrastrukturą, a trzy lata później została zakończona budowa głównego zbiornika.

Przy okazji budowy zbiorników zostały wykonane liczne prace towarzyszące, m.in. zostały wybudowane wały ochronne dla miejscowości Frydman, Dębno i Kluszkowce oraz zostały wzmocnione ruiny zamku Czorsztyn. Przy okazji budowy zbiorników zniknęło z mapy kilka miejscowości, w tym Maniowy, których mieszkańcy zostali przeniesieni do nowo wybudowanej na tę okoliczność wsi nazywanej potocznie Nowe Maniowy.

W tym samym roku, gdy zapora w Czorsztynie została oddana do użytkowania, zapobiegła skutkom powodzi, co było jednym z celów jej budowy - przejęła 60% fal powodziowych. Niejednokrotnie zapobiegała ona powodziom w dolinie Dunajca w latach następnych. Pomysł budowy zbiorników nie był wolny od kontrowersji. Oprócz normalnych w takich przypadkach protestów mieszkańców wysiedlanych wsi głośne były obawy o zmianę klimatu w Pieninach na bardziej wilgotny i deszczowy. Biorąc pod uwagę duże zmiany klimatyczne w ostatnich latach ciężko ocenić wiarygodnie wpływ obu zbiorników wodnych na klimat. Na pewno na budowie zbiornika zyskał bardzo mocno Czorsztyn, który z mocno prowincjonalnej i zapuszczonej wsi stał się miejscowością turystyczną z prawdziwego zdarzenia, z licznymi pensjonatami i restauracjami, a swoje też dołożyła oddana kilka lat temu ścieżka rowerowa wokół Jeziora Czorsztyńskiego, która spowodowała napływ cyklistów i powstanie licznych wypożyczalni rowerów.

Łąki schodzące do Jeziora Czorsztyńskiego na południowy - zachód od Kluszkowiec na półwyspie Stylchyn są polem coraz bardziej intensywnej zabudowy pensjonatowo-apartamentowej, która miejmy nadzieje nie wymknie się spod kontroli, bo tamtejsze piękne i widokowe tereny spacerowe dużo stracą na takim zabetonowaniu. Na szczęście drugi półwysep., ten bliżej zamku w Czorsztynie, jest póki co wolny od zabudowy. Ale to już temat na inną opowieść.

Najważniejszą zmianą krajobrazową, o której między innymi traktuje niniejsza relacja, wynikającą z pojawienia się dwóch sporych zbiorników wodnych, jest częste występowanie tutaj porannych mgieł nad nimi. Owszem, w Przełomie Dunajca są one od dawna częstym zjawiskiem, ale teraz zalegają na większym obszarze i zdają się być niezależne od warunków pogodowych. Mgły owe można dobrze obserwować z wielu punktów widokowych. Najwyżej położone to Lubań, ale można i warto próbować z miejsc niższych i łatwiej (szybciej) dostępnych jak np. Wdżar pod Lubaniem, Majerz, czy właśnie góry Tabor i Nad Tabor nad Niedzicą, o wizycie na których traktuje dzisiejsza relacja. Dobroczynny wpływ górskich zbiorników wodnych na poranne krajobrazy na pewno dobrze znają ranne ptaszki wychodzące wcześnie na Babią Górę czy Pilsko położone nad Zbiornikiem Orawskim lub na liczne słowackie szczyty górskie nad Liptowską Marą.

Góra Nad Tabor liczy 617 m. n.p.m., to jest ponad osiemdziesiąt metrów ponad poziom Jeziora Czorsztyńskiego. Czy to wystarczy, by się wznieść ponad poziom porannych mgieł? Ostatnie kilka dni było dość ciepłe i suche, moje obawy raczej idą w kierunku zastanawiania się, czy tych mgieł będzie o poranku wystarczająco dużo, choć takie polowanie to zawsze trochę loteria. Sprocket73 był tydzień wcześniej na Majerzu i poranku i „utonął" w porannej, żółtej od słońca mgle. Mam nadzieję, że mi się poszczęści i wszystko będzie jak należy.
Góra Nad Tabor ma jeszcze inną zaletę, bardzo ważną dla łapania świtów w górach - na jej sam szczyt można wyjechać samochodem i zaparkować przy wiacie znajdującej się pod wieżą przekaźnikową.

Wyjeżdżam z Krakowa tuż po trzeciej rano i o piątej jestem już na miejscu. Teoria fotografowania mówi, żeby być na miejscu gotowym pół godziny przed wschodem słońca - często wtedy kolory są najintensywniejsze i dzieje się bardzo dużo. Ja jestem nawet trochę wcześniej, ale nie żałuję. Wszystko jest jeszcze mroczno-niebieskie. Gdy wyjeżdżałem z Krakowa, na niebie były pojedyncze gwiazdy, dalej nie było o wiele lepiej. W przekonaniu, że będzie dobrze, utwierdziła mnie delikatna słoneczna poświata (długo przed właściwym wschodem słońca) na wschodnim horyzoncie, której raczej by nie było widać przy dużym zachmurzeniu. Pierwsze mgły się pojawiły zaraz za Waksmundem, a jadąc wysoko położoną drogą nad Falsztynem z widokiem na Gorce i Jezioro Czorsztyńskie wiedziałem, że poranek będzie udany.

Moje przypuszczenia okazały się słuszne. Niebo było lekko zachmurzone, słońce było lekko przytłumione, ale to nawet lepiej - było naprawdę ciekawie i lekko tajemniczo. Mgły się przewalały, wznosiły w górę i w dół - na szczęście do mnie nie dotarły, choć zdarzało się, że zakrywały Majerz. A wyglądało to tak:


Pieniny, w dole zamek w Niedzicy


Spisz i Tatry






Lubań




po prawej Majerz




Magura Spiska




Lubań i zamek w Czorsztynie












Plasna


























Majerz w chmurach






zamek w Niedzicy






zamek w Czorsztynie



Obawy o zamglenie okazały się na wyrost, można odnieść wrażenie, że „czorsztyńsko-sromowiecki generator mgieł" jest niezawodny. Więcej mnie tu już dziś nie zaskoczy, idę jeszcze na chwilę na położoną nieco wyżej polanę nad górą Bartuśka. Nawet się zastanawiałem, czy by się tam nie ustawić na wschód, ale według mnie Nad Tabor jest bardziej „strategicznie położony".






Trzy Korony i Nowa Góra




Nowa Góra - z dedykacją dla Sprocketa73






Polana Cisówka

Wracam na miejsce startu. Mgły dość szybko zanikają, zaczyna przygrzewać słońce i robi się coraz cieplej.


Jezioro Sromowiecke, wcześniej schowane pod mgłą




Zamek w Czorsztynie razy dwa

Dziś prognoza pokazywała ponad 20 stopni w Niedzicy i zaczyna się szybko sprawdzać. Nadchodzi ciepły kwietniowy dzień, a ja ruszam dalej.

Jako podsumowanie - panorama z jariską z góry Nad Tabor:



c.d.n.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9391
Wysłany: 2024-04-17, 21:58   

Mnie się ten wschód podoba, jest taki niebanalny, mgiełki się udały, słońce wyszło :)

Warto było wstawać w nocy.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-17, 22:36   

Fajne miejsce na wschód dla zmotoryzowanych ;)

Sebastian napisał/a:

Nowa Góra - z dedykacją dla Sprocketa73

Nie... to nie Nowa Góra :)
Ale dziękuję :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5846
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-18, 07:27   

sprocket73 napisał/a:
Nie... to nie Nowa Góra :)
Ale dziękuję :)

Fakt, to Macelowa Góra. Coś na rzeczy jest, pozdrowienia jak najbardziej aktualne.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-18, 07:42   

Sebastian napisał/a:
Ostatnio na forum Pieniny są na fali i słusznie - bo to piękne góry.


Dzień dobry.

Cieszy ta fala. Piękne miejsca należy odwiedzać.

I mam pytanie - skoro to ja poruszyłem tegoroczną lawinę ;) relacją z Łaźnych Skał, Wysokiej i okolicy oraz pytaniem czy ktoś był na Nowej Górze to jakbym zapytał "czy ktoś z Was był na Batyżowieckim Szczycie ?" to ruszycie masowo w okolicę powyższego ?


;)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2024-04-18, 07:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-18, 08:16   

Sebastian napisał/a:
Fakt, to Macelowa Góra.
Na nieco szerszych kadrach z tego miejsca widać Nową Górę. Jest dokładnie na tle Trzech Koron.

Dobromił napisał/a:
jakbym zapytał "czy ktoś z Was był na Batyżowieckim Szczycie ?" to ruszycie masowo w okolicę powyższego ?
Czy to jakiś nieznany szczyt w Pieninach?
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-18, 08:29   

sprocket73 napisał/a:
Czy to jakiś nieznany szczyt w Pieninach?


Tak. Oddelegowany w inne góry.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5846
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-19, 18:27   

cz. 2 - Zamczysko

Po wschodzie słońca nad Niedzicą jadę atakować Zamczysko oraz Mały i Duży Cisowiec. Nie są to szczyty na miarę Batyżowieckiego, ale trudno, przecierpię. Z mapy wynika, że są one łatwo dostępne od Drogi Pienińskiej przecinającej Pieniny od Krośnicy po Sromowce Wyżne - to dobrze, nie trzeba się będzie mocno wspinać do stromiznach porośniętych lasem lub co gorsza, chaszczami. Dziś ma być łatwo i przyjemnie, bez niepotrzebnych ekstremizmów.

Parkuję samochód przy drodze pod Małym Cisowcem. Jest tam pobocze, na którym zmieści się kilka aut, a przy poboczu jest jeden z tych obleganych punktów widokowych w Pieninach, gdzie wszystkie te Uchorczaki i Nienartowicze wożą kursantów fotografii krajobrazowej. Nie mogę być gorszy.



Teraz ruszam na bezszlakowy podbój. Na polany za wyżej wymienionymi trzema szczytami prowadzą wyraźne drogi gruntowe. Skąd drogi gruntowe na terenie Parku Narodowego? Otóż te polany są terenem działalności rolhiczo-pastwiskowej, co można wywnioskować po obejrzeniu zdjęć z tamtych miejsc na Google Maps (tak, są tam), jak również znajdujących się na polanach szałasach oraz poidełkach dla owiec, zapewne.

Polana po północnej stronie Zamczyska jest ładna, z widokiem na Flaki, Nową Górę (zza której wystają Trzy Korony) i Macelową Górę. Typowa pienińska polanka wiosną, stempel jakości. Był ktoś z forumowiczów na Flakach? To może być bardzo „świeża" wycieczka.


Flaki


z pozdrowieniami dla Sprocketa73 - Nowa Góra i Macelowa Góra na jednej fotografii

Krótki odcinek rzadkim lasem i już jestem na grzędzie wierzchołkowej. Do dołu mam spory luft i widok na piarżysko, dzikie róże i jałowce, wśród których podchodził Sprocket73, biedactwo.
Widok na Tatry oraz polsko-słowacki Spisz jest stąd bardzo rozległy.




okolice Spiskiej Starej Wsi


panorama z Zamczyska


z pozdrowieniami dla Dobromiła - Tatry

Wracam na polanę pod Zamczyskiem - stamtąd będę szedł na drugą polanę na północ od Małego i Dużego Cisowca. Na polanie rosną krzewy z białymi kfiotkami. Zakładam kupioną świeżo stałkę 35mm/f1,8 i próbuję zrobić jakieś ładne zdjęcia. Do tej pory robiłem kfiotki długim zoomem, by były ładne rozmyte w tle, ostatnie stałki miałem jeszcze podpięte do Praktiki w czasach, gdy Coldmana nie było jeszcze na świecie.





Czy zdjęcia owe mają widoczną stałkowość?

Duży Cisowiec odpuszczam, jest zbyt ekstremalny, idę na Mały, na który jest stosunkowo łatwe wyjście od północy.


gdzieś na pienińskim "nielegalu"


polana pod Cisowcami

Widok taki sobie, w zasadzie identyczny jak z Zamczyska. Załączam zdjęcie jako dowód, że byłem. Żeby nie było.



Schodzę na dół, tam jeszcze próby fotografii krajobrazowej stałką. Trzeba ją oswoić. Zdjęć wam nie pokażę. Po tym treningu jadę samochodem w kolejne miejsce w Pieninach.

dla ułatwienia mapka "wyrypy":



Miejsce oznaczone po lewej stronie przy drodze jako punkt widokowy jest do luftu.

c.d.n.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Ostatnio zmieniony przez Sebastian 2024-04-19, 21:16, w całości zmieniany 2 razy  
Profil Facebook
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3731
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-04-19, 18:37   

Wschód słońca na twoich zdjęciach bardzo mi się podoba.Druga część też ciekawa.Już mi się zatęskniło za jakimś wschodem,ale na razie przerwa od gór na dwa miechy.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9391
Wysłany: 2024-04-19, 18:58   

marekw napisał/a:
Wschód słońca na twoich zdjęciach bardzo mi się podoba.Druga część też ciekawa.Już mi się zatęskniło za jakimś wschodem,ale na razie przerwa od gór na dwa miechy.


A co tak długo, praca ?

Seba, widoczki niczego sobie, dobrze było widać Tatry :)
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-04-19, 19:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-19, 19:03   

Sebastian napisał/a:
z pozdrowieniami dla Dobromiła - Tatry


Dziękuję.

Widać na zdjęciu nawet jeden szlak turystyczny. Bardzo miły.

Zamczysko brzmi dumnie.

Az mnie namówiłeś na odwiedzenie Zamkowej Góry.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5846
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-19, 19:09   

marekw napisał/a:
Wschód słońca na twoich zdjęciach bardzo mi się podoba.Druga część też ciekawa.Już mi się zatęskniło za jakimś wschodem,ale na razie przerwa od gór na dwa miechy.

Bardzo dziękuję. Danke schon. Wyjeżdżasz na zachód?

Dobromił napisał/a:
Az mnie namówiłeś na odwiedzenie Zamkowej Góry.

Przypominam, że tam jest ZAKAZ!


Panorama z Zamkowej Góry
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-19, 19:12   

Sebastian napisał/a:
Przypominam, że tam jest ZAKAZ!


I nawet odpokutowałem naście lat temu za jego złamanie.

Powrót z Pienin tego dnia był malowniczy ...
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-19, 19:13   

Sebastian napisał/a:
Do dołu mam spory luft i widok na piarżysko, dzikie róże i jałowce, wśród których podchodził Sprocket73, biedactwo.
Ło ja gupi wlazłem najtrudniejszą drogą :-/
Ale wstyd.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3731
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-04-19, 20:02   

Cytat:
A co tak długo, praca ?

Sebastian napisał/a:
Danke schon. Wyjeżdżasz na zachód?

Ja.
Czekam na relacje :) .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group