Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Pienińskie piramidy

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-08, 20:30   

sprocket73 napisał/a:
ustaliłem, że to Rabsztyn


Pamiętaj, że Rabsztyny w Pieninach są dwa - Korona Rabsztynów Pienińskich.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-08, 20:49   

Na Rabsztynie w Małych Pieninach byłem w 2011 roku z Ukochaną i Strzępkiem.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-08, 22:18   

Część IV - Rabsztyn (691) i udane zakończenie wycieczki

Zejście z zamczyska od strony północnej było całkowicie łagodne, parę kroków i łączka z widokiem na Flaki. Ponownie wygląda to jakby szczyt był bardzo blisko, a to jest 130 metrów podejścia.



Jednak nie idę tam. Byłoby to tylko dodatkowym dokładaniem metrów. Zwracam się ku Rabsztynowi. Jestem praktycznie na jego wysokości, problemem jest to, że oddziela mnie od niego dolina potoku. A w zasadzie podwójna dolina. Na mapie wygląda to dość skomplikowanie. Bardzo chciałbym zdążyć póki jeszcze jest w słońcu. Schodzę fajnymi łączkami, potem daję nura w dolinę. Nadludzkim wysiłkiem wychodzę z mini-wąwozu i widzę drogę, której nie ma na mapie. Zamiast nurkować w kolejny wąwozik, obchodzę go kulturalnie drogą, a potem już tylko 100 metrów stromego podejścia.



I tak oto całkiem sprawnie jesteśmy na Rabsztynie. Odczuwam duże zmęczenie, ale cieszę się, że tak łatwo poszło :)



Światło coraz lepsze.



Są Tatry.



Łapię kolejne kadry, a te z Rabsztyna pofobają mi się najbardziej.







Na spokojnie nacieszyłem się widokami. W panikę wpadłem dopiero jak zobaczyłem, że słońce zachodzi za Flakami. Przecież jestem dość daleko od auta, a na dodatek nie mam opracowanego wariantu powrotu z Rabsztyna, bo w ogóle nie planowałem tej górki.



Pierwszym pomysłem było zejście do tej drogi, której nie ma na mapie i liczenie, że ładnie zaprowadzi do szlaku niebieskiego, którym szedłem rano. Ale szkoda tych 100 metrów wysokości, a droga wcale nie daje gwarancji sukcesu. Za Rabsztynem widać było łagodnie wznoszące się łąki. Wybrałem ten wariant. Na szczycie łąk jeszcze raz spojrzałem na Tatry.



Słońce wciąż zachodziło za Flakami, jakby czas się zatrzymał w miejscu.



Następnie wszystko ułożyło się jak w filmie z happy endem. Najpierw pojawiła się jakaś droga, która przeprowadziła mnie przez gęsty las. Potem kolejne łagodne łąki doprowadziły wprost do szlaku, którym szedłem rano. On idzie właśnie tam górą.



Jestem na szlaku. Jeszcze jeden widok na Tatry, dla Dobromiła.



Słońce dalej świeci. W życiu bym się nie spodziewał, że dzień już taki długi.



Idę przez rozległy Majerz. Słońce zaszło za Babią Górą.



A chmury nad Tatrami podświetlają się na kolorowo.





Idealne planowanie czasu i trasy! ;)
Wycieczka trwała trochę ponad 12 godzin. Jedne odcinki były szybkie, inne wolne. Trawers Macelowej Góry (bez Białej Skały) zabrał aż 4 godziny, a to tylko ok. 600 metrów odległości w linii prostej. Podobna odległość jest między Rabsztynem, a niebieskim szlakiem, a czasowo zajęło to 20 minut. I jak tu coś z sensem zaplanować? ;)
Pieniny są niesamowite. Niskie, ale charakterne górki stłoczone na małej powierzchni. Mieszanka najdzikszego chaszczowanka i najpiękniejszych widoków. Jest tam jeszcze wiele miejsc wartych odwiedzenia. Pierwszy raz chodziłem na dziko po Pieninach Właściwych.

THE END
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2024-04-08, 22:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9387
Wysłany: 2024-04-09, 05:30   

Na ostatnim odcinku zrobiło się sielankowo i tak przyjemnie, do tego światło zmieniało swoją barwę i dodawało efektu :)

Czy Ty zostawiasz jakiś zarys trasy w domu, żeby Gosia wiedziała gdzie idziesz ?
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-04-09, 05:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2024-04-09, 06:40   

Całość robi wrażenie, ale najlepsze ujęcia z góry.
Jak widać nie trzeba pierdzielić się z dronem czy wyłazić na drzewo, żeby ujęcia były efektowne :-)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5842
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-09, 07:35   

Im dalej, tym lepiej, przyjemniej, bezpieczniej, ładniej. Po kijowej Nowej Górze i takiej sobie Macelowej następne etapy wycieczki mi się dużo bardziej podobają. Ten Rabsztyn, Biała Skała i Zamczysko warte odwiedzenia i dostępne bez "sztuki cierpienia". Zamczysko też chyba lepiej zdobywać od północy.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-09, 08:33   

Sebastian napisał/a:
Zamczysko też chyba lepiej zdobywać od północy.
To najłatwiejsza góra z wszystkich. Zamczysko jest widoczne tutaj, ta pierwsza kopułka od lewej. Jak widać łączka od tyłu jest praktycznie na wysokości szczytu, a na łączkę dochodzisz wygodnie drogą od samego dołu.



Adrian napisał/a:
Czy Ty zostawiasz jakiś zarys trasy w domu
Nie. Ukochana nie wykazuje zainteresowania, a mówienie jej o szczegółach wycieczki na którą nie jedzie tylko ją złości. Ale przecież mam zawsze psa, a on znajdzie drogę :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2024-04-09, 08:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9387
Wysłany: 2024-04-09, 09:02   

Cytat:
Nie. Ukochana nie wykazuje zainteresowania, a mówienie jej o szczegółach wycieczki na którą nie jedzie tylko ją złości. Ale przecież mam zawsze psa, a on znajdzie drogę :)


Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, musisz Tobiego nauczyć wzywać pomoc ;)
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3731
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-04-10, 06:58   

Ciekawy kawałek urobiłeś.Ładnie zielono,pięknie okwitnięte drzewa,a i Tatry robią dobrą robotę.Tak się zastanawiam,czy piesio coś je przez cały dzień ,czy tylko pije?
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14376
Wysłany: 2024-04-10, 07:10   

sprocket73 napisał/a:
Jeszcze jeden widok na Tatry, dla Dobromiła.


Takie wzruszenie o poranku ...

marekw napisał/a:
Tak się zastanawiam,czy piesio coś je przez cały dzień ,czy tylko pije?


On zje tylko wtedy gdy od kogoś wysępi.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-10, 08:32   

marekw napisał/a:
Tak się zastanawiam,czy piesio coś je przez cały dzień ,czy tylko pije?
Na takich wycieczkach nie zabieram dla niego jedzenia i wody. Ale żeby nie było, dla siebie tez nie zabieram jedzenia (picie tak). Mam zapasy tłuszczu na tydzień :D
Jednak kiedy uznam, że warunki tego wymagają zabieram mu i jedzenie i wodę, ale to bardzo rzadko aż takie długie wycieczki robię.

Dobromił napisał/a:
On zje tylko wtedy gdy od kogoś wysępi.
To też fakt. Jak tylko kogoś spotka, to doskonale potrafi wyżebrać :D
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2656
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2024-04-10, 17:01   

Jestem pod wrażeniem.


Pieniny powinny być w Sudetach.
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1097
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2024-04-17, 16:08   

włodarz napisał/a:
Jestem pod wrażeniem.


Pieniny powinny być w Sudetach.


Całkowicie się zgadzam.

Taką wycieczkę z chęcią bym skopiował z pogodą i wszystkim :D
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5531
Wysłany: 2024-04-17, 19:14   

Z perspektywy 10 dni... super wycieczka :)
Możesz kopiować ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group