Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Rozmówki polsko-czeskie

Autor Wiadomość
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2014-01-06, 12:17   Rozmówki polsko-czeskie

Kilka obrazków z błąkania się w drugim dniu nowego roku na "polsko-českém pohraniči", w trójkącie Głuszyca - Broumov - Mieroszów.

Najpierw "Deska na polské straně"...



... a kilka kilometrów dalej, pomiędzy Rožmitalem a Broumovem, takie ostrzeżenie przed "plemenným", czyli rozpłodowym, bykiem.



A że to nie żarty, to przedstawiana tu następna "výstražná nálepka", sfotografowana przy zejściu z Mlynského vrchu do Ruprechtic :! : .



Był drugi dzień stycznia, żadnego byka na łąkach, ale druty wokół pastwiska były... pod napięciem . I mnie pogłaskało.

Konkluzja: Jak to dobrze, że ten styczniowy niedźwiedź, napotkany na rozcesti pod Bobřim vrchem nad Janovičkami, "ne byl plemenný"

 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-07, 08:10   

Niedźwiedź pierwsza klasa. ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10852
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-01-07, 08:29   

Mnie sie podoba pierwsze. dobrze koresponduje z tym ogłoszeniem w Koszarawie :)

 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2014-01-09, 01:59   

Piotrku, ta Twoja fotografia przypomniała mi pewną przygodę sprzed przeszło 30 lat

Było to w Leszczyńcu w Rudawach Janowickich.

Z dwiema koleżankami i kolegą z naszego licealnego Szkolnego Koła Turystyczno-Krajoznawczego zeszliśmy ze Skalnika przez "Czartak" do Leszczyńca, aby tam przenocować w stacji turystycznej PTTK (były kiedyś tego typu taniutkie obiekty). Stacja była w likwidacji - dało się przespać na łóżkach, które sami musieliśmy sobie złożyć (były już przeznaczone do wywózki). Ale tragedia - w stacji nie było pieczątki, a zbieraliśmy punkty na GOT. No to poszukiwania na wiosce. Sołtys nie otwiera, klub "Ruchu" nieczynny... Tragedii ciąg dalszy.

Ale wreszcie naszą uwagę przykuła tabliczka "Punkt Unasieniania Zwierząt", przytwierdzona do jakiejś chałupy.

Puk, puk...

Otwiera nam kobieta. Patrzy na nas, trochę zdziwiona, czego czwórka młodych ludzi może od niej chcieć. I wyprzedzając nasze pierwsze słowa rzuca nam taki tekst:

- Męża nie ma w domu. Unasiennia w terenie.

Reakcji naszej możecie się domyślać. Ale pieczątkę dostaliśmy. Perełkę w naszych książeczkach :lol :



 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10852
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-01-09, 07:46   

Trzeba przyznać, że to perełka wśród pieczątek. Ze sklepów to mi się trafiały gdy zbierałem ale czegoś tak oryginalnego to nie mam :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime