Peregrynacje z Mirkołakiem. |
Autor |
Wiadomość |
Tępy dyszel
Wiek: 45 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2802 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2023-08-20, 17:09
|
|
|
W zeszłym roku byłem pierwszy raz na Prusowie. Widoki zajebiste z podejścia. Wychodziłeś z Milówki ? Ten szlak papieski jest oznaczony z tamtej strony ? |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-20, 18:13
|
|
|
Tępy dyszel napisał/a: | W zeszłym roku byłem pierwszy raz na Prusowie. Widoki zajebiste z podejścia. Wychodziłeś z Milówki ? Ten szlak papieski jest oznaczony z tamtej strony ? | Nie od Milówki, od Ciśca bezszlakowo.Łączy się z papieskim i niebieskim z Milówki przed Prusowem.Też dośc widokowy i jak widziałem dość często uzywany. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 49 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10892 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2023-08-21, 20:44
|
|
|
Wesolutka sytuacja z Boraczej z zeszłego tygodnia, z niedzieli - kolejka do schroniskowego bufetu aż do wyjścia. Ja w środku odsiaduje swoje pół godziny czekając na frytki, jest ok. 12:00.
Wtem jakiś gość z piwem wchodzi na sale i mówi głośno że jagodzianki będą ok. 13:30.
Kolejka zmalała o 2/3 |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-21, 21:57
|
|
|
Jagodzianek teraz nie było, poza tym trafiłem na przerwę obiadową załogi. Na szczęście noszę własny prowiant a pieczatki najczęściej stoją na widoku. A ludzi (jak na szlaku tak i w schronisku) skromnie, raptem kilkanaście sztuk w tym jedna zakonnica. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 49 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10892 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2023-08-22, 17:54
|
|
|
Zakonnice latem - jeżeli są w czarnych strojach - zawsze podziwiałem za wytrwałość |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-22, 18:12
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Zakonnice latem - jeżeli są w czarnych strojach - zawsze podziwiałem za wytrwałość | Nie w czarnym, w szarym. Może to szarytka?Takie same zakonnice widywałem już w więcej miejscach,m ,n, na Klimczoku. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14429
|
Wysłany: 2023-08-23, 07:25
|
|
|
Mirek napisał/a: | Nie w czarnym, w szarym. Może to szarytka? |
Taaa ...
Szarytki od lat chodzą w granatowych habitach. Charite - miłosierdzie. A nie szary kolor. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-23, 09:24
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Mirek napisał/a: | Nie w czarnym, w szarym. Może to szarytka? |
Taaa ...
Szarytki od lat chodzą w granatowych habitach. Charite - miłosierdzie. A nie szary kolor. | No mozliwe, w kwestiach kościoła nie mam dogłębnej wiedzy, proste skojarzenie szare-szarytki. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-26, 11:22
|
|
|
Wilczyński Szlak part.VII .V.Javornik..Ponieważ pierwsza wyprawa nie wyszła tak ja planowałem ponowiłem atak, tyle że od dupy strony czyli od Frenstat pod Radhostem.75 % trasy było bezszlakowo.
Pogoda była na tyle miła że mogłem na każdym spotkanym punkcie odpoczynkowym raczyć się kawa i wafelkiem.Słoneczko grzało a w lesie miły chłodek.Na stacyjce kolejowej można skorzystać z automatów zaopatrzeniowych( co skwapliwie wykorzystalem) z kawą,obok między peronami jest bar oblegany przez tambylcow co nie do pomyślenia jest u nas.Szybko pojęli żem przybysz z zagranicy.Ponarzekalismy na psie czasy, czS szybko mija i trzeba pożegnać miłych gospodarzy bo megafon wieści przyjazd mego s ynobusu.To bybylo tyle na dziś. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
Ostatnio zmieniony przez Mirek 2023-08-26, 12:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9451
|
Wysłany: 2023-08-26, 11:46
|
|
|
Bardzo fajna wycieczka ...
Czemu od dupy strony? Ja zawsze idę od Frensztatu, można zaglądnąć na skocznie i tamtejsze przybytki, jest spacer w chmurach, taki mini ale jest
P. S
To jest Wielki Jawornik, nie Jaworowy, bo jak zacząłem czytać to myślałem o czym innym |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-08-26, 12:46
|
|
|
Błąd już poprawiony, piszę z komórki i samo wskoczyło.Dalczego od dupy strony? Bo tą niezbyt udaną pierwszą wyprawę kończyłem we Frynstacie.Rozważałem też opcję z Pindulą ale obecna wersja wyglądała na atrakcyjniejszą. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-09-01, 20:46
|
|
|
Wilczyński Szlak part.VIII.oj nie lubią mnie Święci Bracia Oj nie.Druga w tym roku wizytą i zonk.Zresztą nie dziwię się bo jakoś moje ścieżki i kościoła ni mogą się zejść.
Jedynym minusem takiej pogody było to że nie było gdzie sucho dupy usadzic na małe co nieco oraz miejscami duże ilości błota tak że miejscami musiałem chaszczowac.
I jeszcze jedna sugestia,takiego typu uwagi jak, GDZIE MIREK TAM DESZCZ umieścić sobie w albo zachowajcie je dla bliskich znajomych bo choc z poczatku były zabawne to na obecną chwilę są idiotycznie żenujące.A jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia niech zmilczy. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9451
|
Wysłany: 2023-09-01, 21:11
|
|
|
Pod dupę na mokre dni i nie tylko polecam podkładki z Decathlona za 25 złotych, a na allegro są nawet za kilka złotych, coś takiego
Z allegro
|
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2023-09-01, 21:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 49 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10892 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2023-09-01, 22:20
|
|
|
Nie wiem Mirek co jest na rzeczy ale ewidentnie ściągasz na siebie ponurą pogodę.
Nie źle musiałeś nabroić że tak Ci się natura odwdzięcza |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2023-09-02, 08:39
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Nie wiem Mirek co jest na rzeczy ale ewidentnie ściągasz na siebie ponurą pogodę.
Nie źle musiałeś nabroić że tak Ci się natura odwdzięcza | Czy aby zawsze? Czy aby na pewno? Tych z zajebistą pogodą jakoś nie zauważacie.Ale rozumiem, ludzie maja taki charakter. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
|