Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Moda na starocie - Rysy '12

Autor Wiadomość
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2013-12-27, 20:31   Moda na starocie - Rysy '12

Widzę, że nastała tendencja na odkopywanie, a jako że ostatnio nigdzie nie byłam, to wygrzebałam swoją wycieczkę na Rysy z września 2012 r.

Jak tylko dowiedziałam się, że jest plan, to poszłam do kolegów, pouśmiechać się do nich ładnie, aby mnie zabrali ze sobą. Uświadomiłam, że wpłynie to znacząco na spowolnienie tempa wycieczki, ale chyba wtedy jeszcze nie do końca zdawali sobie sprawę z tego, co to w rzeczywistości oznacza :>

Postanowiliśmy pojechać dzień wcześniej, przenocować w schronisku, pobiesiadować trochę, a następnego dnia rano ruszyć już spod Morskiego Oka na Rysy. I tak właśnie zrobiliśmy. Wieczorem przyjechaliśmy właściwie tylko na kolację. Mogliśmy sobie posiedzieć nad Mokiem bez tłumów. Później nagle na stole znalazła się Moravska malinówka, Limoncelli, a następnie jakiś bimber, krupnik i wiele innych. Cudowne rozmnożenie. Uświadomiliśmy osoby, które były w górach po raz pierwszy, że nie żartujemy - pobudka naprawdę jest o 5.00.

Ostatecznie po docuceniu kolegów, wyszliśmy na szlak dopiero o 7.00. Szło się bardzo przyjemnie, bez tłumów. Ja dzięki mojemu zawrotnemu tempu, poznałam milion nowych ludzi na szlaku (samych takich, którzy mnie mijali :D ).

Szlak Moko - Czarny Staw pod Rysami - Bula pod Rysami - Rysy według mnie w ogóle trudny nie jest. Łańcuchy chwilami, nawet długimi chwilami są zbędne, ale czasem zdarzyło nam się je wykorzystać. Dotarliśmy na górę przed południem i tam urządziliśmy dwugodzinny biwak - niektórzy poszli spać, inni gadali, podziwiali widoki. Co kto lubi :-o Poszliśmy na słowacki szczyt, dlatego że na polskim było jakieś 32873278322 ludzi :P Co dziwne, na słowacki nikt nie szedł, więc byliśmy tam sami :-o

Najgorzej było ze schodzeniem. Po 1. wyszedł na jaw mocno skrywany przez naszych dwóch kolegów debiutantów lęk wysokości (ostatecznie postanowili nigdy więcej nie chodzić w góry, teraz jeżdżą po nich tylko na rowerach :dev ). Po 2. straszne tłumy parły na górę, co trochę utrudniało schodzenie, mimo że omijaliśmy łańcuchy, zostawiając je do dyspozycji wychodzącym.

Po zejściu na dół, obeszliśmy Morskie Oko drugą stroną i znaleźliśmy sobie jakieś chaszcze, w których się zaszyliśmy, posiedzieliśmy tam troszkę w spokoju, żeby nazbierać sił na przemieszczanie się asfaltem (na to zawsze brakuje mi sił:P). Do domu jechaliśmy straaaasznie długo, ale w końcu dotarliśmy. Największą atrakcją było wspominanie nocy, podczas której dużo się działo, niekoniecznie dobrego :DD

Poniżej kilka zdjęć (pogoda jak zazwyczaj podczas moich wycieczek - żyleta :P . Pora niezbyt odpowiednia na robienie zdjęć, bo pełne słońce, więc wyszło jak wyszło):















Tutaj album: https://plus.google.com/p...357061460762497
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10852
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2013-12-27, 20:45   

A więc z tej wycieczki wycięłaś sobie avatarek. W dużym ujęciu przestrzeni jakby więcej :)
 
 
Iva 


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 1544
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2013-12-27, 23:18   

ooooo Rysy :D Przyznam Ci się szczerze, że też ostatnio miałam wrzucić relację z wejścia na Rysy z 2012 r. ale czasu nie miałam :D nawet zaczęłam coś tam pisać ;)
_________________
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-31, 07:58   

nes_ska napisał/a:
Łańcuchy chwilami, nawet długimi chwilami są zbędne, ale czasem zdarzyło nam się je wykorzystać.


Jakimś takim sado-maso mi zaleciało. :P Chyba nienajlepszy wpływ ma to forum na mnie...

nes_ska napisał/a:
dlatego że na polskim było jakieś 32873278322 ludzi Co dziwne, na słowacki nikt nie szedł, więc byliśmy tam sami


Heh, ja byłem w sumie tylko raz na Rysach i to w samym środku lata i też się zastanawiałem dlaczego tak jest, że leże sobie praktycznie sam na słowackim wierzchołku, a 20 metrów dalej na tym polskim jeden drugiego przepycha... :rol

nes_ska napisał/a:
zostawiając je do dyspozycji wychodzącym.


Piękny gest. Ciekawe jak je wykorzystali. ;)

nes_ska napisał/a:
obeszliśmy Morskie Oko drugą stroną i znaleźliśmy sobie jakieś chaszcze, w których się zaszyliśmy,


No tutaj to też ostatnio pierwszy raz się wybrałem tą drugą stroną i jakaś taka całkiem inna, spokojniejsza jakby, cicha i bardziej dzika... ;)

Dobra wycieczka, niezłe zdjęcia. :-o
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8298
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2013-12-31, 08:30   

starociom, zwłaszcza tatrzańskim, mówimy jasne, stanowcze WON :dev
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Julius 


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 136
Skąd: Tam gdzie góry
Wysłany: 2013-12-31, 10:50   

Pudelek napisał/a:
starociom, zwłaszcza tatrzańskim, mówimy jasne, stanowcze WON

Nie, nie może to być prawda! Pudelek, daj innym nacieszyć się Tatrami. :-)
Już tak dawno nie byłem na tym szczycie, że z wielką chęcią wpatrywałem się w fotki, bo już zapomniałem jak tam się idzie i co widać ze szczytu.
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2013-12-31, 11:30   

Pudelek napisał/a:
stanowcze WON :dev


Pudelek, nie prowokuj :dev
_________________
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2014-01-01, 13:48   

Miło pooglądać, ja oczywiście wybieram się, ale od słowackiej strony raczej ;) Myślę, że nie znając praktycznie wcale słowackiej części Tatr, to może mi się głowa obracać nawet o 360 stopni ;)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8298
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-01-01, 18:40   

nes_ska napisał/a:
Pudelek, nie prowokuj :dev


Złoniemił tego nie czyta, więc nikogo nie prowokuję, tylko kulturalnie każę spadać :P
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14353
Wysłany: 2014-01-02, 07:46   

Pudelek napisał/a:
nes_ska napisał/a:
Pudelek, nie prowokuj :dev


Złoniemił tego nie czyta, więc nikogo nie prowokuję, tylko kulturalnie każę spadać :P


Dzień dobry. O co chodzi ? :D

Zdarzyło mi się być na tej górze, dwa razy. Raz od Słowacji, drugi raz od Chorwacji. Łańcucha się nie tknełem, widoki mialem, było miło. 31 lipca tego roku idę tam trasą słowacką.
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2014-01-02, 07:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
nes_ska 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Paź 2013
Posty: 2931
Skąd: Brzesko
Wysłany: 2014-01-02, 20:05   

Dobromił napisał/a:
Dzień dobry. O co chodzi ? :D


Nie wiem, o co chodzi. Chyba nawet Pudel nie wie, o co chodzi :D

Pudelek napisał/a:
więc nikogo nie prowokuję, tylko kulturalnie każę spadać :P


To było bardziej takie "Nie prowokuj, bo odkopię jeszcze coś z Tatr" :dev
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2014-01-02, 20:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group