28.12.2013 r. - Beskid Żywiecki - Świt na przeklętym Pilsku |
| Autor |
Wiadomość |
aniołek
Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 169
|
 Wysłany: 2013-12-29, 19:19 28.12.2013 r. - Beskid Żywiecki - Świt na przeklętym Pilsku
|
|
|
Cóż, miało być morze mgieł i świt...było morze mleka. Podobno dobrze działa na cerę, to sobie pobyliśmy na szczycie godzinę. Jednym sukcesem, było znalezienie słowackiego szczytu - bo to trzecia zimowa próba. A sam klimat moich wycieczek na Pilsko nadal utrzymany, tylko raz miałam pogodę, w lecie z 5 lat temu  :. Jak ktoś chce pooglądać chmury i posłuchać wiatru...
reszta tutaj:
https://picasaweb.google....LeLgZe7xvubvwE# |
|
 |
|
 |
Vision
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2013-12-29, 19:25
|
|
|
Nie jest źle, słowacki wierzchołek zdobyć zimą, to jednak sukces. Mi też się jeszcze nie udało, ale jestem dopiero przed trzecią próbą. No ale w tym roku w styczniu nie spróbuje, może w lutym, albo marcu jest łatwiej. 
Ostatnie zdjęcie najbardziej mi się podoba.  |
|
 |
|
|
vatteri
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2013-12-29, 19:48
|
|
|
Ania, i tak miałaś pogodę o wiele wiele lepszą, niż w poprzednich feralnych dwóch latach 
I śniegu bardzo mało  Dziwna ta zima. My pewnie spróbujemy w okolicach 15-go stycznia  Liczę, że trzeciego wycofu z rzędu nie będzie... |
|
|
|
|
|
aniołek
Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 169
|
| Wysłany: 2013-12-29, 20:03
|
|
|
| Vision napisał/a: | | Nie jest źle, słowacki wierzchołek zdobyć zimą, to jednak sukces. Mi też się jeszcze nie udało, ale jestem dopiero przed trzecią próbą. |
- sie śpiesz, bo jak będzie okazja zdobyć dynamit, to wysadzę to Pilsko we powietrze
| Vision napisał/a: | | No ale w tym roku w styczniu nie spróbuje, może w lutym, albo marcu jest łatwiej. |
E tam dasz se rady, trening w mgle czyni mistrza - nie wiem kiedy ja sie bede mścić...ale muszę 
| Vision napisał/a: | | Ostatnie zdjęcie najbardziej mi się podoba. |
mi też  - opaliłam je na słońcu i tak sobie siedzą przed domem - żal niszczyć tą skorupę
| vatteri napisał/a: | | Ania, i tak miałaś pogodę o wiele wiele lepszą, niż w poprzednich feralnych dwóch latach |
idzie ku lepszemu
| vatteri napisał/a: | | I śniegu bardzo mało |
ale było się gdzie zapadać, już na szczycie i jak zeszłam za daleko od nartostrady...mało majtkami tam nie świeciłam, tak mną szarpało to zapadanie
| vatteri napisał/a: | | My pewnie spróbujemy w okolicach 15-go stycznia Liczę, że trzeciego wycofu z rzędu nie będzie... |
mnie nie będzie, więc na pewno się uda i to przy pięknej pogodzie |
|
|
|
|
|
Piotrek 
Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
|
| Wysłany: 2013-12-29, 21:18
|
|
|
Ze świtem lekki nie wypał ale ogólnie źle nie było, widoczki całkiem niezłe się zrobiły 
I fajne filmiki z popylającym wiatrem, porządnie nawalało. |
|
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: 2013-12-29, 21:30
|
|
|
Jestem ogólnie w szoku ze względu na te powalone drzewa. Masakra jakaś. Ciekawe, czy ktoś tam był, na szczycie, jak było apogeum tego halnego. Fajnie by wtedy skoki wyszły. Tylko wszystkim by punkty odejmowali...
Jakoś mi te zimowe Pilsko się źle kojarzy. Dwa pierwsze wypady miałem kapitalne, dwa ostatnie (piszę o zimowych cały czas) to już jakaś pogodowa masakra. Następnym razem to pojadę, jak będzie pełnia księzyca. Wtedy są największe szanse na widoki. |
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
|
| Wysłany: 2013-12-29, 21:36
|
|
|
Na stronie Dziennika Zachodniego są fotki zniszczonego przez zwalone drzewa wyciągu. Będą się musieli postarać zanim sezon narciarski ruszy |
|
|
|
|
|
sokół
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: 2013-12-29, 21:40
|
|
|
O, i Pitera pozdrów! (poznałem po gaciach) |
|
|
|
|
|
Grochu
Wiek: 59
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 146
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: 2013-12-29, 23:25
|
|
|
| sokół napisał/a: | | Fajnie by wtedy skoki wyszły. |
 |
_________________
"Dziwny jest ten świat..." |
|
|
|
|
|
vertigo
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2013-12-30, 09:07
|
|
|
No faktycznie, szału nie było. Aż dziwne bo ja często bywam na Pilsku i pogodę i widoki mam właściwie zawsze
Np. rok temu dokładnie o tej samej porze (29 grudnia) było tak:
 |
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
|
| Wysłany: 2013-12-30, 09:10
|
|
|
Mój bilans zimowy też jest na plus, tylko ze swa razy trafiłem na mglistość a tak to przeważnie eleganckie widoki i dobre warunki do łażenia.
A panoramy z Pilska są. w.g. mnie, ciekawsze niż z Babiej właśnie ze względu na widok na Królową |
|
|
|
|
|
aniołek
Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 169
|
| Wysłany: 2013-12-30, 17:43
|
|
|
| Piotrek napisał/a: | | Ze świtem lekki nie wypał ale ogólnie źle nie było, widoczki całkiem niezłe się zrobiły |
no doskonale wiem, że mogło być gorzej . I tak było najwięcej widać z tych wszystkich moich poprzednich wyjść...
| Piotrek napisał/a: | | I fajne filmiki z popylającym wiatrem |
dzięki . Gorzej nam wiało na Sławku i Wierchach - wtedy był styl na kuckach, ciskanie o skały i inne takie
| sokół napisał/a: | | Jakoś mi te zimowe Pilsko się źle kojarzy. Dwa pierwsze wypady miałem kapitalne, dwa ostatnie (piszę o zimowych cały czas) to już jakaś pogodowa masakra. |
a ja byłam tylko 4-y razy na Pilsku, z czego 3-y razy to w zimie i nie miałam widoków...ale atrakcji różnistych masę
| sokół napisał/a: | | O, i Pitera pozdrów! (poznałem po gaciach) |
dzięki, pozdrowiony 
| vertigo napisał/a: | No faktycznie, szału nie było. Aż dziwne bo ja często bywam na Pilsku i pogodę i widoki mam właściwie zawsze
Np. rok temu dokładnie o tej samej porze (29 grudnia) było tak: |
Może kiedyś coś zobaczę z tego Pilska, jak wcześniej nie polegnę przy tych zimowych próbach 
| Piotrek napisał/a: | | A panoramy z Pilska są. w.g. mnie, ciekawsze niż z Babiej właśnie ze względu na widok na Królową |
Ja nie cierpię Pilska, przez wyciągi, narciarzy i "hotele"... |
|
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14323
|
| Wysłany: 2014-01-02, 07:24
|
|
|
| aniołek napisał/a: | | Ja nie cierpię Pilska, przez wyciągi, narciarzy i "hotele"... |
To straszne wręcz. Przestań głupio narzekać i udaj się na Pilsko trasą graniczna. Nic wtedy nie zepsuje Twego samopoczucia turystycznego. |
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
|
| Wysłany: 2014-01-02, 09:00
|
|
|
O właśnie, wyłażenie n.p. zielonym z Korbielowa to faktycznie może doprowadzić do palpitacji serca Ale już żółty, graniczny albo od Rysianki to insza bajka |
|
|
|
|
|
|
|
