Gór Ski
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 484 Skąd: Katowice
Wysłany: 2023-02-03, 10:13
Prezes napisał/a:
Natomiast procent świadomych na drodze do Morskiego Oka (i niestety nie tylko tam, zwłaszcza w ostatnich latach) jest nikły.
Sądzę że tam trochę więcej się znajdzie świadomych turystów niż mały procent , w sobotę byłem w Staroleśnej i mijałem nieźle wylodzone lodospady , dzień później raczej świadomi wspinacze przy 2 stopniu zagrożenia zginęli w lawinie.
sprocket73 napisał/a:
Jestem za zamykaniem wszystkiego dla wszystkich w trosce o zdrowie Ratowników.
A kolejka na Kasprowy Wierch i krzesło w Gąsienicowej dziś funkcjonują , a ze zbocza Beskidu bywało ze lawina jakaś zeszła.
Przepraszam, ale powoływanie się tutaj na przykład wypadku w Staroleśnej jest kompletnie z czapy. Zginęli ludzie raczej świadomi tego, co robią i wiążącego się z tym ryzyka.
Porównywanie ich do spacerowiczów z drogi do Morskiego Oka to zestawienie dwóch kompletnie różnych sytuacji.
Chronimy ludzi, którzy na szlaku powszechnie uznanym za spacerowy mogą nie wiedzieć, co im grozi.
Nie kumam, co Wam tak strasznie przeszkadza zamknięcie szlaku przy lawinowej 4? Ktoś się wybiera?
Nie kumam, co Wam tak strasznie przeszkadza zamknięcie szlaku przy lawinowej 4?
Tu chyba chodzi o sprzeciw dla "zasady".
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Gór Ski
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 484 Skąd: Katowice
Wysłany: 2023-02-03, 13:52
Prezes napisał/a:
Porównywanie ich do spacerowiczów z drogi do Morskiego Oka to zestawienie dwóch kompletnie różnych sytuacji.
Tak ale spacerowicze też są na tyle świadomi że w takich warunkach się nie wybiorą , mieszkam koło największego parku na Ślasku , jak zdarzy się Huragan to ludzie też ta nie ma zdecydować większość to nie są ameby
Prezes napisał/a:
Nie kumam, co Wam tak strasznie przeszkadza zamknięcie szlaku przy lawinowej 4? Ktoś się wybiera?
Mi to nie przeszkadza powiedzmy można to jakoś zrozumieć ale zamykanie parku w górach Stołowych czy Magurskiego parku narodowego jest ruchem niezrozumiałym choć problemu z wejściem pewnie nie ma.
laynn [Usunięty]
Wysłany: 2023-02-03, 14:53
Bo nasze społeczeństwo osiąga poziom, że jak na kubku gorącej kawy nie ma ostrzeżenia, że ona jest gorąca, a jak jest gorąca, to można się oparzyć, to potem do sądu będą podawać kogoś u kogo kupili tą kawę. Gorącą.
gar
Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 838 Skąd: Orzegów
Wysłany: 2023-02-03, 17:28
Prezes napisał/a:
Nie kumam, co Wam tak strasznie przeszkadza zamknięcie szlaku przy lawinowej 4? Ktoś się wybiera?
Nie zauważyłem, żeby dyskusja dotyczyła tylko Tatr. Ale zwracam uwagę, że zamknięto więcej terenów w parkach narodowych. I raczej zagrożenie lawinowe jest tam zdecydowanie inne. Lawinowa "4" w Magurskim PN i w PN Gór Stołowych chyba nie występuje ?
Wątpię, żeby wejść do wspomnianych wyżej dwóch PN ktoś pilnował - jak ktoś będzie BARDZO chciał, to zapewne mimo zakazu pójdzie - na własne ryzyko.
Nie wiem, z jakiego powodu zamknięto tam szlaki, ale dzieje się to rzadko, więc zakładam, że jest ku temu powód i nie będę sprawdzał.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2023-02-03, 17:39, w całości zmieniany 2 razy
Tak ale spacerowicze też są na tyle świadomi że w takich warunkach się nie wybiorą
Niekoniecznie są świadomi. Ewentualnie też nie mają wyobraźni.
Wystarczy sobie przypomnieć chyba z zeszłego roku te sceny jak z filmu 2012, gdy się okazało, że w MOku ciemno się wieczorem zrobiło. Prawie do rozruchów doszło.
Poza tym po wypadku w Ojcowskim PN, gdzie walące się drzewo zabiło turystkę i były sprawy sądowe, z pewnością nikt z parkowców nie chce sobie brać na głowę kłopotów. Więc przypuszczam, że na wszelki wypadek...zamykają.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2023-02-03, 21:33, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5884 Skąd: Kraków
Wysłany: 2023-02-03, 21:35
Piotrek napisał/a:
Wystarczy sobie przypomnieć chyba z zeszłego roku te sceny jak z filmu 2012, gdy się okazało, że w MOku ciemno się wieczorem zrobiło. Prawie do rozruchów doszło.
Tak to było naprawdę:
Piotrek napisał/a:
Poza tym po wypadku w Ojcowskim PN, gdzie walące się drzewo zabiło turystkę i były sprawy sądowe, z pewnością nikt z parkowców nie chce sobie brać na głowę kłopotów. Więc przypuszczam, że na wszelki wypadek...zamykają.
Jest w tym dużo racji, zamknięcie szlaku to takie piłatowe "umywam ręce".
Biorąc pod uwagę obecną mentalność społeczeństwa (Lyann ładnie to ujął) i roszczeniowość, trudno nie umywać.
Gdyby powszechnie przyjęte było, że odpowiadasz sam za siebie i wszystko robisz na własną odpowiedzialność to pewno inaczej by wiele spraw wyglądało. Ale jest wręcz przeciwnie - ktoś coś udostępnia, to za to odpowiada. Znaczy, że albo łopatą poprzesypują śnieg na szlakach, wpuszczą ludzi i nic się nikomu nie stanie, i nie będzie nikt ciągał po sądach parkowców albo ograniczy się udostępnienie w wyjątkowych sytuacjach, żeby sobie na głowę problemów nie brać.
Jestem pewien, że gdyby zapytać pracowników parków jakie pretensje, wymagania i roszczenia mają i zgłaszają ludzie, to by kabaret szło z tego zrobić. Czasy takie niestety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach