Wrześniowy Beskid Mały bardzo wolnym krokiem

Autor

Wiadomość

Piotrek

Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna

Wysłany: 2022-10-07, 23:15

Lidka napisał/a:

taka do butów, z reguły zimą ją targałam, ale patrząc na prognozy wzięłam , i -jak się okazało-słusznie
Obrazek

zanim przeczytałem tekst, a zobaczyłem zdjęcie, to pomyślałem że... to wibratory :lol

Muszę przyznać, ze zaskoczyłaś mnie tym źródłem przy szlaku niebieskim z Czernichowa. Kompletnie go nie kojarzę. Albo nie widziałem albo demencja :rol

Z pewnością się tam przejdę przy najbliższej okazji.

Lidka

Lidka

Dołączyła: 26 Sty 2022
Posty: 367

Wysłany: 2022-10-08, 04:48

Piotrek napisał/a:

zaskoczyłaś mnie tym źródłem przy szlaku niebieskim z Czernichowa

i tam nawet leci woda, w przeciwieństwie do całkiem suchego źródełka ks.Józefa przy zielonym szlaku z Międzybrodzia,

Piotrek napisał/a:

zobaczyłem zdjęcie, to pomyślałem że... to wibratory :lol

ciekawe co na to psycholog by powiedział

_________________
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).

laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-10-09, 09:04

Cytat:

ciekawe co na to psycholog by powiedział

że głodnemu...

Góry Bez Granic » Góry » Nasze wycieczki i wyprawy » Beskidy » Wrześniowy Beskid Mały bardzo wolnym krokiem	Idź do strony: « 1 2 3

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: