Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2022.07.09: Małe Skrzyczne z Wisły (Beskid Śląski)

Autor Wiadomość
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2766
Skąd: Tychy
Wysłany: 2022-08-05, 15:22   2022.07.09: Małe Skrzyczne z Wisły (Beskid Śląski)

Trasa: Wisła Uzdrowisko PKP (425) - Trzy Kopce Wiślańskie (810) - przeł. Salmopolska (934) - - Malinów (1115) - Malinowska Skała (1152) - Kopa Skrzyczeńska (1189) - Małe Skrzyczne (1211) - Hala Skrzyczeńska (ok. 1000) - Szczyrk Górny (590)

Dystans: 20,3 km
Maksymalne przewyższenie: 786 m
Suma wzniesień: ok. 1150 m
Całkowity czas wycieczki: 6 h.

Mapka trasy:



Źródło:
https://mapa-turystyczna.pl/#49.23437/19.93864/10

Profil trasy:



Prognozy na ten dzień były marne. Wobec czego miałem nie jechać. Ale pojechałem sam nie wiem czemu. Albo i wiem czemu.
Wisła Uzdrowisko. Mrok. Ustrojstwo zwane hotelem Cristal też w mroku.



Zaczyna podać upierdliwa mżawka. Myślę o wycofie, bo przecież to nie ma sensu. Ale idę. Myślę - dojdę do osiedla Jarzębata, jak się nie zmieni nic, wracam.
Mrok panuje nadal. Bukowa z osiedla Jarzębata.



Zmian na lepsze nie widać. Znów myślę o odwrocie. Ale idę, może na Trzech Kopcach Wiślańskich coś nie odmieni.
A gdzie tam, mrok nadal. Tylko kamienie (ciekawie pokazane granicy Wisły, Ustronia i Brennej) stoją niewzruszone.



Pada nadal. Skoro już tu doszedłem to i dojdę na przeł. Salmopolską. Może coś tam się odmieni.

Mniej więcej na wysokości Jawierznego coś zaczyna się dziać. Sukces - przestaje padać.
Przeł. Salmopolska - sukces kolejny, widać Kotarz i nawet Magurę.



Dostrzegam poprawę i to postępującą. Porzucam myśl o odwrotnie. Idę ,,piknikowym" podejściem na Malinów. Mój geniusz objawia się tym, że nie zauważyłem odejścia na Jaskinię Malinowską. No cóż, trudno. Ale widzę, że coś z tego będzie - pogoda się wyraźnie poprawia.
Wyraźnie widoczna i wolna od chmur Malinowska Skała z grzbietem Kopy Skrzyczeńskiej.



Czyżby coś niebieskawego u góry ?



Właściwy szczyt Malinowskiej Skały - wielu uważa że są nim ostańce skalne, leżące nieco niżej.



No cóż - nieważne się jak zaczyna, ważne jak się kończy ;)

Było marnie a jest nieźle. Z odchyłem na bardzo dobrze. Widać wiele i widać pięknie ;) Kopa Skrzyczeńska, Małe Skrzyczne i Skrzyczne - w głębi z lewej pasmo Klimczoka. Dawno niewidziany naocznie klasyk Beskidu Śląskiego, urzekł mnie ponownie.



Dolina Zimnika i grzbiet od Ostrego do Murońki - miejsce częstej działalności typów spod ciemnej gwiazdy ;)



Kościelec jaki jest, każdy widzi.



Magurka Radziechowska i jej grzbiet ku Magurce Wiślańskiej. Nad Beskidem Żywieckim, wciąż się ,,kotłuje"



Z prawej w głębi Barania Góra.



Po uduchowieniu powyższymi widokami, zmierzam dalej się uduchawiać ;)
Zza pleców. Zmierzajcie na Malinowską Skałę, póki młodnik nie zdąży urosnąć.



Wyłaniają się z lewicy Czantoria i Równica z głębi po prawicy - ta ostatnia z dalszej perspektywy jest znacznie bardziej wyrazista w sylwetce, niż z bliska.



Małe Skrzyczne coraz bliżej.



Okazuje się, że zbiornik Żar przenieśli na Halę Skrzyczeńską ;)



Kopa Skrzyczeńska, Malinowska Skała, Zielony Kopiec, Barania Góra. Milusio.



Fajno jest !



Z Małego Skrzycznego schodzę, dotychczas nieznanym mi znakiem żółtym. Zejście strome ale o dziwo, nie upierdliwie. I na pewno bardzo widokowe.

Czantoria, Mała Czantoria, Równica, Beskid Węgierski.



Gdzie jest Błatnia ? ;)



Klimczok, Magura i drzewo na dokładkę.



Urządzam dłuższy ,,popas" na Hali Skrzyczeńskiej nieopodal przybytku Kuflonka. Samego w sobie ładnego ale zastanawia mnie skąd w ludziach taki pęd do śmieciowego tzn. bezwartościowego jedzenia....

Mniejsza o to...jeszcze tylko Malinów z grzbietem ku Solisku i człapię sprawnie i nadzwyczaj szybko do górnej części Szczyrku.



Podsumowując - zapowiadało się bardzo nieciekawie a wyszło nieźle a nawet bardzo dobrze. Tym razem było warto zaryzykować. A miejsca pominięte lub bez widokowe już są gotowym pretekstem do powrotu :-)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2022-08-05, 16:19   

Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-08-05, 18:32   

A dojdę jeszcze kawałek, a to jeszcze kawałek ... niby nie chce się iść, ale się idzie :)
Dobrze że poszedłeś, bardzo lubię te wijące się ścieżki między zielenią ... już niedługo się to zmieni, jak las odrośnie.

Cytat:

Dolina Zimnika i grzbiet od Ostrego do Murońki - miejsce częstej działalności typów spod ciemnej gwiazdy ;)


Spotkać takich w górach brrrrr, straszne :lol ;)
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-08-05, 18:38   

Pudelek napisał/a:
Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
:haha :haha :haha Spoko, na razie nigdzie się nie wybieram. Dopiero za tydzień w rejon Moravki.
:usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2022-08-05, 19:02   

Mirek napisał/a:
Dopiero za tydzień w rejon Moravki.

ale obiecaj, że nigdzie dalej na wschód :P
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-08-05, 20:58   

Pudelek napisał/a:
Mirek napisał/a:
Dopiero za tydzień w rejon Moravki.

ale obiecaj, że nigdzie dalej na wschód :P
Na wschód mnie nie ciągnie, ze względu na nazwisko. :haha
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-05, 22:13   

Cytat:
Ustrojstwo zwane hotelem Cristal też w mroku.

A to w prezencie takie bardziej słoneczne ujęcie ;)

 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2766
Skąd: Tychy
Wysłany: 2022-08-07, 17:49   

Pudelek napisał/a:
Nie sprawdziłeś się, czy Mirek wybiera się tego dnia w góry, więc pogoda była jaka była :P
Finalnie i tak wyszło dużo lepiej, niż to zapowiadał początek. Nieważne jak się zaczyna, tylko ważne jak się kończy ;)
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2022-08-07, 22:14   

Bo najwyraźniej Mirek zawrócił z drogi :P
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-08-08, 06:18   

Pudelek napisał/a:
Bo najwyraźniej Mirek zawrócił z drogi :P
Jak mogłem zawrócić z drogi jak nigdzie się nie wybierałem? :P
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom

Wysłany: 2022-08-08, 09:36   

Wiesz co? Pierwsze zdjecie Twoje.... to ja parę minut się zastanawiałem, gdzieś Ty je wykonał? Ta mgła i ten klimat tak odmienił to miejsce...

Widzę też, że skończyłeś z "pętlami". Ja za bajtla zawsze leciałem na Bielsko, a wracałem z Wisły, fajne czasy to były.
Jakbym miał takie połączenie jak Ty, tez bym śmigał pociągiem.
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2022-08-08, 11:27   

Darz Gad na Szlaku !

Przerażająca trasa. Pewien czas temu w tych okolicach uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa. Z psem.

Ładnie tam. I busy tam jeżdżą.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-08-08, 13:17   

Dobromił napisał/a:
Darz Gad na Szlaku !

Przerażająca trasa. Pewien czas temu w tych okolicach uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa. Z psem.

Ładnie tam. I busy tam jeżdżą.


W razie problemów zgosimy się do Ciebie ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-08, 19:41   

Cytat:
uratowałem sens istnienia jednego małżeństwa

Zaproponowałeś im przejście na wolny związek :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-08-16, 19:43   

Czyli warto było iść mimo beznadziejnej pogody.
Interesuje mnie ten żółty szlak z Małego Skrzycznego, w miarę nowy. Ale obawiam się, że mimo widoków okolica będzie "rozjechana" przez narciarską infrastrukturę. Tak jest?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group