Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Zielony szlak Szklarska Poręba - Wałbrzych

Autor Wiadomość
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-07-31, 21:48   Zielony szlak Szklarska Poręba - Wałbrzych

W ramach wakacyjnego torturowania wybraliśmy się na krótki, choć długodystansowy, zielony szlak Szklarska Poręba - Wałbrzych. Co z tego wynikło i jak oceniam ten szalony pomysł, poniżej.



Relacja: http://www.kuzniapodrozy....reba-walbrzych/

PS Obrazka nie udało mi się załączyć, nie wiem, dlaczego, bo robiłam, jak zawsze. Zresztą widzę, że z innych relacji też poznikały. Raz są, raz ich nie ma.
Ostatnio zmieniony przez Wiolcia 2022-07-31, 21:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2022-08-01, 03:25   

Ładnie żeście to wymyślili :)
Początek znam, mieliśmy okazję być w paru miejscach ...
W takie upały z takim plecakiem, to się wam udało wstrzelić w pogodę :lol
Całość wygląda bardzo fajnie, przynajmniej na fotach ;)

P. S
Obrazek jest.
Dorzucę twoją relację do sierpniowych :)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-08-01, 18:25   

Bardzo solidny wpis, z mnóstwem informacji praktycznych. Faktycznie, chyba się zbyt ciężko "uzbroiliście" na taką trasę, zwłaszcza w lecie, ale co ja tam wiem, nie chadzam po górach na kilkudniówki z plecakiem, wolę wycieczki z "bazy". Widzę że i ciebie dopadły SKS-owe rozterki. Chodź tak póki możesz i tak podziwiam cię za to.
Pierwsze dwa dni trochę dziwne, takie "Karkonosze bez Karkonoszy", za to urzekł mnie dzień trzeci i czwarty, zupełnie nie jak w Sudetach ;) . Pięknie :)
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3695
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2022-08-02, 06:23   

Kawał świetnej trasy i jak zwykle dobre zdjęcia.Chyba pierwsza na tym forum tak dokładnie opisana i podsumowana relacja.Mąż się przełamał i pozwolił uwiecznić swoją facjatę :) .
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-08-02, 10:23   

Adrian napisał/a:
Ładnie żeście to wymyślili :)
Początek znam, mieliśmy okazję być w paru miejscach ...
W takie upały z takim plecakiem, to się wam udało wstrzelić w pogodę :lol
Całość wygląda bardzo fajnie, przynajmniej na fotach ;)

W upały rzeczywiście udało się wstrzelić, choć mało to pocieszające. Ale przez to mieliśmy cały czas słoneczną pogodę, więc z perspektywy mogę powiedzieć, że dobrze wyszło.

Adrian napisał/a:
P. S
Obrazek jest.
Dorzucę twoją relację do sierpniowych :)

Obrazka nie widzę. Gdy weszłam pierwszy raz na ten post, był, teraz go nie ma. Na komórce też nie widzę.

Sebastian napisał/a:
Bardzo solidny wpis, z mnóstwem informacji praktycznych. Faktycznie, chyba się zbyt ciężko "uzbroiliście" na taką trasę, zwłaszcza w lecie, ale co ja tam wiem, nie chadzam po górach na kilkudniówki z plecakiem, wolę wycieczki z "bazy". Widzę że i ciebie dopadły SKS-owe rozterki. Chodź tak póki możesz i tak podziwiam cię za to.
Pierwsze dwa dni trochę dziwne, takie "Karkonosze bez Karkonoszy", za to urzekł mnie dzień trzeci i czwarty, zupełnie nie jak w Sudetach ;) . Pięknie :)

Ciężkie uzbrojenie to odwieczny problem. Trzeba by zainwestować w lżejszy sprzęt, plecak, namiot, śpiwór. Wszystko mamy, tyle że normalnej, nieodchudzonej wagi. Ale kupować kolejny namiot na wędrówki plecakowe, które zdarzają nam się rzadko? Jakoś przeboleliśmy tym razem, ale takiego GSB nie wyobrażam sobie przejść z moim sprzętem. W ogóle jakoś nie widzę, bym mogła go przejść, bo, jak piszesz, SKS dopadł. Może kiedyś skuszę się na jego fragmenty, na raty?
Karkonoski odcinek jest chyba najsłabszy, jeśli chodzi o widoki. Mnie nie przeszkadzał, bo nie chciało mi się pchać na grań (za młodu zdarzyło mi się z plecakiem przejść grań Karkonoszy ze spaniem w schroniskach), więc takie leśne obrzeża były przyjemne. Poza Karpaczem, który nas dobił.
Za to kolejne odcinki, przez Rudawy i Góry Wałbrzyskie, były naprawdę fajne. Poza asfaltami, które zdarzały się wszędzie. Za to sporo było widokowych miejsc, szczyty też w porządku, więc miło wspominam te fragmenty.

marekw napisał/a:
Kawał świetnej trasy i jak zwykle dobre zdjęcia.Chyba pierwsza na tym forum tak dokładnie opisana i podsumowana relacja.Mąż się przełamał i pozwolił uwiecznić swoją facjatę :) .

A tak przysiadłam parę dni, by coś konkretniejszego napisać, może komuś się przyda na przyszłość.
A mąż? Nie miał wyjścia ;)
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-08-03, 06:52   

Ja obrazek widzę.
Brawo za realizację, za przejście od kropy, do kropy! Brawo :)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-08-03, 16:18   

laynn napisał/a:
Ja obrazek widzę.

Ja nie. Pojawił się rano, gdy weszłam w post, teraz go nie ma. Nie widzę też Waszych piosenek wklejanych w wątek muzyczny. Kiedyś bez problemu wszystko się wyświetlało.

laynn napisał/a:
Brawo za realizację, za przejście od kropy, do kropy! Brawo :)

Dzięki. Też się cieszę, że podołaliśmy. W tym wieku i w tych upałach ;) .
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-08-03, 19:50   

Jedyne, co się zmieniło ostatnio na forum, to przejście na https. Może skrypt jest tak stary (a jest), że się z tym "gryzie". Będę to testował w najbliższych dniach.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-03, 20:43   

Bardzo ciekawą jak widać trasę zrobiliście, szczególnie już za Kowarami. Taki nieco zagubiony nastrój ma w sobie :) .
No super pomysł. Dużej części tej trasy nie znam ale okolice Wałbrzycha już tak i osobiście jestem wielbicielem tego rejonu :)
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-08-04, 14:23   

Piotrek napisał/a:
Bardzo ciekawą jak widać trasę zrobiliście, szczególnie już za Kowarami. Taki nieco zagubiony nastrój ma w sobie :) .
No super pomysł. Dużej części tej trasy nie znam ale okolice Wałbrzycha już tak i osobiście jestem wielbicielem tego rejonu :)
Osobiście nie dziwię się, to moje rodzinne strony.Wybieram się tam poczatkiem września. :usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-08-04, 19:13   

Piotrek napisał/a:
Bardzo ciekawą jak widać trasę zrobiliście, szczególnie już za Kowarami. Taki nieco zagubiony nastrój ma w sobie :) .
No super pomysł. Dużej części tej trasy nie znam ale okolice Wałbrzycha już tak i osobiście jestem wielbicielem tego rejonu :)

Z tym zagubionym nastrojem - dobrze powiedziane. Właśnie za Kowarami zaczęło się dla mnie robić ciekawie, bo ten karkonoski odcinek taki trochę do szybkiego przejścia.
A dlaczego jesteś wielbicielem tego rejonu? Jest w nim dla Ciebie coś wyjątkowego?

Mirek napisał/a:
Piotrek napisał/a:
Bardzo ciekawą jak widać trasę zrobiliście, szczególnie już za Kowarami. Taki nieco zagubiony nastrój ma w sobie :) .
No super pomysł. Dużej części tej trasy nie znam ale okolice Wałbrzycha już tak i osobiście jestem wielbicielem tego rejonu :)
Osobiście nie dziwię się, to moje rodzinne strony.Wybieram się tam poczatkiem września. :usm

To poleć jakieś widokowe i przyjemne pagórki.
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-08-04, 21:04   

Tu nie bardzo Wam poradzę, nie byłem w tych kopczykach ze 30 parę lat i wiele się zmieniło.Drzewa wyrosły, polany zarosły i jak słyszałem też rąbią drzewa,z czystym sumieniem mogę wam polecić Chełmiec , na którym wstyd powiedzieć nie byłem ani razu ,ale od innych wiem że warto . :usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-08-06, 22:59   

Wiolcia napisał/a:

A dlaczego jesteś wielbicielem tego rejonu? Jest w nim dla Ciebie coś wyjątkowego?


Trudno to jednoznacznie określić... Szeroko pojęte okolice Wałbrzycha, Szczawna-Zdrój, Jedliny, Chełmska, mają w sobie właśnie ten zapomniany nastrój. Niby wszystko jak zawsze - góry i miasta/miasteczka ale coś tam "wisi w powietrzu" :) . Trzy razy byłem w tych okolicach, ostatnio w 2019 r i zawsze takie samo wrażenie - jak bym był w jakimś innym świecie. Nie wiem jak to określić, po porostu bardzo dobrze wspominam pobyt w tych rejonach, z reszta rodzinka moja też dobrze to wspomina.
Ogólnie uważam, że to bardzo nie docenione rejony, ale może i dzięki temu właśnie są takie jakie są.
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6082
Skąd: Oława
Wysłany: 2022-08-08, 21:00   

Jak wy wszyscy to robicie ze ciągle trafiacie na upały? A ja bym chciała, a gdzie nie pojadę to zimno i leje...

A odnośnie Chełmca i tego podejścia- to miałam okazję w lipcu tam zjezdzac na d... z plecakiem pod 20 kg i nadal uważam że to cud ze się obyło bez ofiar ;)
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-08-08, 21:05   

buba napisał/a:
Jak wy wszyscy to robicie ze ciągle trafiacie na upały? A ja bym chciała, a gdzie nie pojadę to zimno i leje...

Może dlatego, że sprawdzamy prognozę pogody?
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group