Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

7 VII 2022 r Barania Góra czyli z cyklu JA TU BYŁEM.

Autor Wiadomość
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-07-11, 16:18   7 VII 2022 r Barania Góra czyli z cyklu JA TU BYŁEM.

Tia Barania Góra,2 razy w zyciu pokonała mnie.Raz z powodu komunikacyjno-czasowego a raz z powodu pogodowego.Wspominam tą górę z sentymentem, miało tu miejsce nie jedno spotkanie.O Niniku i Otylii nie będę wspominał bo mało gdzie nie bylismy razem.tu dotarłem też w towarzystwie min, Mosorczyka.Dość ględzenia, świt wita mnie w drodze.Tym razem wczesniej na na trasie niż słoneczko.

Czarne Fojtula, tu najczęściej miał poczatek trasy na Babią.




Idąc wzdłuż rzeki przypomniała mi się przygoda mego kolegi z przed ładnych kilku lat.



To było w zimie czy jakoś tak, jeden z Was powinien pamietać historię pewnego małego czworonożnego leśnego zwierzątka. :usm













Wreszcie porzucam asfalt i zmierzam ku kaskadom wisły.



















Tu kiedyś zostawiłem telefon, dzięki temu że Otylia miała mój numer zapisany zguba wróciła do właściciela.





Zawsze wkurwiały mnie takiego rodzaju debilne napisy.



Idę dalej,





















Poprawcie mnie jak się pomyliłem ale czy kiedyś dojście na szczyt tym szlakiem miało inny przebieg? Wydawało mi się że do wiezy dochodziło się z innej strony.






Wreszcie u celu,widoczność nie powala,nawet chwilę kropił deszcze.















Wchodzę na wieżę, robię zdjęcia telefonem na próbę.Zamieszczę je później.W oddali widnieją ledwo widoczne Tatry i Rozsutec .Odziany li tylko w lichą koszulinę na wieży wytrzymuję raptem kwadrans.Ludzie jak to ludzie, wszędzie są. :usm
Kawa z termosa smakuje prawie tak jak w domu, ruszam ku Przysłopowi.







Po drodze spotykam różne sytuacje, od poważnej awarii sprzętu turysty rowerowo-górskiego po zbuntowanych nastolatków z tatusiem . :haha Dochodzę do przedostatniego etapu ,schronisko pod Przysłopem.






Do środka wchodzę li tylko po pieczatkę i mozliwość doładowania komórki.



Ladowarkę telefonu podłączam do stacji ładowania elektrycznych rowerów, jak się okazało dobrze zrobiłem.Na Kubalonce nie miałbym czasu.Ruszam ku nastepnemu etapowi czyli Stecówka, nawiedzana w tym okresie po raz kolejny.









Stecówka tradycyjnie zamknięta, ale widać postęp w remoncie.Rok temu było tak.



Obecnie już tak.





I to już by było na tyle.Zdąrzając na Szarculę rozmawiam z pewnym młodym małżeństwem,widząc latorośl na nosidle przypomina mi się dawna piosenka Tadeusza Chyły CYSORZ TO MA KLAWE ŻYCIE. :haha Na Kubalonce jestem o kwadrans szybciej niż wskazuje aplikacja, może dlatego że od Stecówki depczę asfaltem.W finale okazuje się że niepotrzebnie scigałem się z czasem bo Wispol tego dnia nie grzeszy punktualnością.To by było na tyle i dziekuję za uwage. :DD
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom

Wysłany: 2022-07-11, 16:31   




Taaaaaaaaa, dawne czasy.... - a szlak idzie tak jak zawsze szedł, tylko kiedyś szedł w lesie :dev i stad taka róznica.
Profil Facebook
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-07-11, 16:43   

No o tym myślałem Tomek.A że szlak tak samo biegł jak teraz to możliwe.Kiedyś szczyt inaczej wyglądał. :usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom

Wysłany: 2022-07-11, 16:55   

Jak pierwszy raz tam wchodziłem, to był gęsty las, a na szczycie stał tylko ten betonowy cokół...

Potem dość często jeździłem na Baranią, uwielbiałem ten prastary las, przez który trzeba było przejść, idąc od strony Magurki Wislańskiej. Potem było go coraz mniej.... no a teraz... sam widziałeś.
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14274
Wysłany: 2022-07-12, 10:04   

Mirek napisał/a:
tu dotarłem też w towarzystwie min, Mosorczyka


Aaaaaa !!!

Barania warta jest mszy.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-07-12, 14:07   

Dobromił napisał/a:
Mirek napisał/a:
tu dotarłem też w towarzystwie min, Mosorczyka


Aaaaaa !!!

Barania warta jest mszy.
Bardziej wspominam wejścia na Baranią z Otylią i Ninikiem.Z Grochem też. :usm
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-07-12, 16:22   

Kilka fot z innego sprzętu.














_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2022-07-14, 19:11   

No powiem Ci Mirku, że jest w Twoim ponownym (od pewnego czasu gdy wróciłeś) chodzeniu po górach jakaś taka ... nieskomplikowana radość :) .
Czy leje, czy nie, Mirek sobie jedzie publicznym transportem, wyłazi na spokojnie na jakąś traskę, nie spina się żeby zdjęcia były kryształowe, pyknie selfi i gra gitara :)
Ma to swój urok i luz :ok
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2022-07-14, 21:36   

To prawda, prawda taka że w ostatnich 3 latach wiele się w moim życiu zmieniło i inaczej patrzę na świat i ludzi. :DD A zdjęcia to zawsze spontan, co widzę to fotografuję .Bez żadnych fotoszopów i innych tzw, ulepszaczy.Oglądam i widzę świat takim jaki jest. :haha
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group