Straszny dzień na Grojcu |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9355
|
Wysłany: 2022-05-10, 22:18
|
|
|
Lidka napisał/a: | Adrian napisał/a: | Podsumowując, było to bardzo udane spotkanie, bardzo udana wycieczka, mimo że ujebani od stóp do głów (nie wszyscy), to uśmiechnięci |
ja tam bym rzekła, że właśnie dlatego |
Słuszna uwaga |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5514
|
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9355
|
Wysłany: 2022-05-11, 05:48
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Obrazek
Co to za fotomontaże? Nic takiego nie pamiętam!!!
Co to w ogóle jest? Bierzmowanie? |
W zaklętym kręgu Grojeckiego Stonehang, uczestnicy dziękowali w pokłonach przewodnikowi, który głaskając ich po głowie uspokajał i dodawał otuchy …
|
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2022-05-11, 05:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14325
|
Wysłany: 2022-05-11, 07:00
|
|
|
Adrian napisał/a: | Przeszliśmy przez kładkę, którą Łukasz przechodził zanim ją zbudowano i weszliśmy na piękną Aleję Lipową, prezentowała się naprawdę wybornie. |
Może w trochę innej kolejności |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9355
|
Wysłany: 2022-05-11, 09:06
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Adrian napisał/a: | Przeszliśmy przez kładkę, którą Łukasz przechodził zanim ją zbudowano i weszliśmy na piękną Aleję Lipową, prezentowała się naprawdę wybornie. |
Może w trochę innej kolejności |
Niedotlenienie mogło jednak pozostawić lekkie ślady na mojej pamięci |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14325
|
Wysłany: 2022-05-11, 10:12
|
|
|
Dobry wieczór.
Przyszedł czas na opisanie wyprawy oczyma tubylcy.
Lata temu padł pomysł wyjścia na Grojec. Grupa wstępna zrobiła to i przeżyła.
Inni odważyli się w maju tego roku ...
Zaproszenie zostało zamieszczone, kto chciał i mógł to się pojawił. Z tego co wiem to dwie osoby były za granicą Polski, a trzeci osobnik zajął się sztuką wokalną. Liczę że oni i inni pojawią się na kolejnej edycji wyprawy. Gdy zakwitną róże ...
Pierwsi goście przybywają w okolicy godziny 9.15. Dakota i Seb parkują pomiędzy Starostwem a Skarbówką.
Witam ich i pozostałych dobrym słowem, przewodnikiem i toporem.
Tworzy się ośmio ludzki i jedno psowy peleton.
Jako że sami kulturalni z nas ludzie to zaczęliśmy od zamku. Tzw Zamku Komorowskich.
Była tak radość, że odbył się taniec w deszczu.
Docierają posiłki.
Opuszczamy Zamek ( niczego nie złupiliśmy ! ) , przechodzimy obok XIX wiecznego ( w większości ) Pałacu Habsburgów i wkraczamy w dziki Park. Z lekko pokręconymi drzewami. Nawet pies nie wiedział jak do niego podejść.
Wody ...
Przedwieczne Kaczki.
Przechodzimy przez wyspę i wkraczamy w okolice Ogrodu Różanego. Obecnie róże w trakcie przygotowania do zakwitnięcia.
Za to dzikie pędy są zawsze ...
W tym miejscu odbyły się pierwsze dyskusje na ważne tematy.
Poszliśmy dalej Aleją Lipową.
Skręciliśmy w prawo i powitała nas krowa. Podobno Hortensja.
Pokonaliśmy rzekę Koszarawę.
Przyszedł czas na drugi odpoczynek. Dotarła Dziewiątka i przyniosła zapasy.
Zostały one sprawdzone.
W końcu przyszedł czas na akcję górską. I błotną.
Dotarliśmy na Hel. Albo na cypel pomiędzy Sołą ( z lewej ) i z Koszarawą ( z prawej ). Widoczny most kolejowy trasy Żywiec - Sucha i dalej. Tym mostem młody Dobromił chodził na treningi w klubie sportowym Soła Żywiec. Sekcje : piłka nożna, tenis stołowy i turystyka masowa.
Pies wybrał przepłynięcie Koszarawy. Słusznie - przepłynięcie Soły groziło wejściem na teren Zabłocia.
Do boju !
Straszliwe pozaszlaki na Grojcu Małym.
Wyszliśmy z lasu. Wszyscy i w całości.
Pokazała się Łyska. Z pokładu Grojca.
Pokazało się też Zabłocie. To był zły znak ...
Czy widzicie strach na Ich obliczach ?
Słusznie się bali. Ofiara padła.
Widzicie jak uratował aparat ?
Radość z przeżycia !
Skrzyczne czai się za drzewami.
Po tej stronie Grojca jest cywilizacja - dzielnica Sporysz. To tutaj urodził się Jan Blaton. Ten od Żlebu.
Nogi im się plączą.
To tam Sprocket został podcięty prze gleby grojczańskie.
Nie było lekko.
Zdobyliśmy Średni Grojec. Z widokiem na Beskid Mały.
Iza uwiecznia widoki.
I zdaje z tego relację.
To nie koniec ...
Groza czeka ...
Strach atakuje ...
Tym razem się udało.
Ale było tak przerażająco, że Tobi musiał pocieszyć Sprocketa.
Wyszliśmy na Grojec.
Każdy szanujący się turysta musi to uczynić.
Zeszliśmy.
Wesołą drogą.
Dotarliśmy do cywilizacji.
Część dalsza wycieczki była równie przyjemna. W tym dwa bary.
Dziękuję.
Czekam na kolejne przybycie. W liczniejszym gronie. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2022-05-11, 10:59, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 898 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2022-05-11, 10:31
|
|
|
Widzę, że nudno nie było 😂 |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5514
|
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5819 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-05-11, 17:20
|
|
|
Błotko jest, inni widzę nie oszczędzali się na swoich zdjęciach. Dobromile, dlaczego ja jestem w sepii? |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5514
|
Wysłany: 2022-05-11, 18:21
|
|
|
Sebastian napisał/a: | dlaczego ja jestem w sepii? |
Może taka wizja Artysty...
Mnie natomiast na tym zdjęciu podoba się zazdrosna mistrzyni drugiego planu
p.s.
Na kilku zdjęciach widać popijanie z gwinta.
To nieodpowiedzialne. Chcecie, żeby pandemia wróciła? |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1037 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-05-12, 10:17
|
|
|
W oczach mistrzyni drugiego planu widać podziw i kibicowanie bohaterowi pierwszego!
A poza tym to sepiowe zdjęcie fajne jest. |
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
|
|
|
|
|