Markowe wędrówki. |
Autor |
Wiadomość |
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-09, 22:07
|
|
|
Sebastian napisał/a: | powitanie zimy wygląda obiecująco |
Adrian napisał/a: | udane powitanie zimy |
Oby więcej takich dni tej zimy,Witek też się udanie wstrzelił.
Wiolcia napisał/a: | zazdroszczę |
Zima dopiero się zaczyna.
Piotrek napisał/a: | te sopelki zwisające z groty |
Bardziej okazale wygląda ściana lodu,ale to musimy poczekać na tęgie mrozy. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-17, 18:43
|
|
|
Budzik dzwoni o 4. Śniadanko, kawka i na pociąg (do Zakopanego jedzie autobus ponieważ trwa remont na szlaku kolejowym). Wysiadam na granicy Sieniawy i Pyzówki. Pod wiaduktem kolejowym
podchodzę do stacji w Pyzówce.
Zaczyna się lekko przejaśniać, przestaje sypać. Przede mną przekaźniki na Kułakowym Wierchu,
tam idę. Przy szlaku.
Delikatny mrozik, chmury czasami coś tam odsłonią. Częściowo widoczna Bukowina Obidowska
a za plecami Janiłówka.
Fragmentami szlak prowadzi przez nowo budowaną "Zakopiankę".
Następnie poboczem ruchliwej zakopianki docieram do parkingu pod Kułakowym Wierchem. Mijam przekaźniki
pozostałości budynku przy dawnym wyciągu orczykowym
i wchodzę w mgłę.
Na szlaku masa błota, lodu kiepsko się idzie. Czasami coś się odsłoni
kamieniołom na Skałce
ku Klikuszowej.
Szlak bardzo monotonnie prowadzi lasem,
trafi się kapliczka
fajne płoty.
Mijam schronisko
i dalej wbijam w mglisty las. Do Rabki jeszcze kawałek.
Godzina drogi w nudnym lesie mija szybko, szlak wyprowadza pod drugie w tym dniu schronisko.
Baranki pracują.
Ciąg dalszy nijakiej pogody, próbuje się odsłonić
szału ni ma. Na polach swojskie klimaty,
zapach niesie się daleko. Schodzę do Rabki.
Miasto i park wymarłe, tylko na ławeczce parkowej przysiadła Rabczańska Poetka pani Antonina
pustki.
Mijam słynną 550 letnią rabczańską sosnę
i zachodzę na stację w Rabce.
Teraz busem do Jordanowa, w którym godzinka na następny do Suchej i to na tyle.
Jeszcze mural w Jordanowie.
|
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-12-17, 18:53
|
|
|
Właśnie ostatnio myślałam, by wrzucić relację z tego szlaku (też z zimy), ale mnie ubiegłeś!
Klimaty trochę smętnawe, podziwiam, że chce Ci się ruszyć. Ja to chyba nie jestem prawdziwą góromaniaczką, bo przy takiej pogodzie wybieram ciepło domowych pieleszy. Może to kwestia wybredności, ale jak jest szaro, tak mnie nie ciągnie, by nos wyściubić z chałupy. |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9426
|
Wysłany: 2021-12-17, 20:43
|
|
|
Wiosna panie, wiosna !
Kupa na polach czeka na rozrzucenie, śnieg powoli topnieje ...
Jak zawsze podziw za chęci które w tobie siedzą i mówią Ci idź nawet w najgorsze warunki |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6112 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2021-12-18, 11:29
|
|
|
Cytat: | Miasto i park wymarłe, |
Wiolcia napisał/a: | Ja to chyba nie jestem prawdziwą góromaniaczką, bo przy takiej pogodzie wybieram ciepło domowych pieleszy. Może to kwestia wybredności, ale jak jest szaro, tak mnie nie ciągnie, by nos wyściubić z chałupy. |
Ja nigdy nie bylam zwolenniczką sprawdzania prognoz pogody przed wyjazdem, ale ostatnio sie naprawde zastanawiam czy nie zacząć tego robic I wybierac sie wlasnie wtedy kiedy prognozy sa bardzo złe. Bo obecnie dobra prognoza = dziki tłum. |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2021-12-18, 11:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-12-18, 13:04
|
|
|
buba napisał/a: | Cytat: | Miasto i park wymarłe, |
Wiolcia napisał/a: | Ja to chyba nie jestem prawdziwą góromaniaczką, bo przy takiej pogodzie wybieram ciepło domowych pieleszy. Może to kwestia wybredności, ale jak jest szaro, tak mnie nie ciągnie, by nos wyściubić z chałupy. |
Ja nigdy nie bylam zwolenniczką sprawdzania prognoz pogody przed wyjazdem, ale ostatnio sie naprawde zastanawiam czy nie zacząć tego robic I wybierac sie wlasnie wtedy kiedy prognozy sa bardzo złe. Bo obecnie dobra prognoza = dziki tłum. |
To zależy, gdzie celujesz. Nadal można znaleźć miejsca, gdzie nie ma wielu ludzi. Zresztą gdybym na to zwracała uwagę, planując wyjazdy, to chyba nigdzie bym nie pojechała, bo teraz wszędzie są. Tak jest i będzie, więc nie ma co płakać, tylko znaleźć sobie swoje miejsce i swój sposób na wyjazdy.
A co do prognoz - dla mnie mała frajda jechać teraz w znane mi góry, byle tylko coś "zaliczyć", jeśli widoków z tego żadnych. Taka trochę sztuka dla sztuki. Chyba mi się już nie chce. Wrażenia estetyczne są dla mnie ważne, a szaroburość obecnych dni jakoś mniej mi odpowiada. Pewnie gdybym rzadko wyjeżdżała, każdy taki wyjazd, nawet bez pogody, byłby dla mnie cenny. Ale że staram się jeździć dość często, nie muszę co tydzień wyjeżdżać. Co innego wyjazdy zaplanowane, kilkudniowe, gdy nie ma się wpływu na pogodę. Ale jednodniówki weekendowe? Tu mam wybór. Nie jadę. I dlatego teraz stukam w klawisze, pisząc tę odpowiedź |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5884 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-18, 13:07
|
|
|
buba napisał/a: | Bo obecnie dobra prognoza = dziki tłum. |
Wszystko zależy, gdzie się wybierasz.
Wiolcia napisał/a: | A co do prognoz - dla mnie mała frajda jechać teraz w znane mi góry, byle tylko coś "zaliczyć", jeśli widoków z tego żadnych. Taka trochę sztuka dla sztuki. Chyba mi się już nie chce. Wrażenia estetyczne są dla mnie ważne, a szaroburość obecnych dni jakoś mniej mi odpowiada. |
Wszystko się zgadza. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-12-18, 15:24
|
|
|
Widać, kto tu jest koneserem (Marek) |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-19, 22:14
|
|
|
Wiolcia napisał/a: | podziwiam, że chce Ci się ruszyć |
Adrian napisał/a: | Jak zawsze podziw za chęci które w tobie siedzą |
U nas w pracy przez wirusa mamy maratony całodobowe i nie mam za bardzo wyboru i idę kiedy mogę, bo po nockach to już w ogóle mi się nie chce(starość).Zresztą ja nigdy nie zwracałem uwagi na pogodę.Jak mam ochotę i czas to idę . |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-26, 18:30
|
|
|
Tegoroczne święta spędziłem na nocnych dyżurach.Na szczęście dni mogłem poświęcić rodzinie.Były narty na Mosornym oraz wycieczki ponad Zawoją.Kilka zdjęć.
A za niedługo z powrotem do pracy.Byle do rana . |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9426
|
Wysłany: 2021-12-26, 18:53
|
|
|
To spokojnej nocki |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10873 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-12-26, 20:22
|
|
|
Dwa oblicza zimy - ta słoneczna zdecydowanie na plus |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-26, 22:08
|
|
|
Cytat: | To spokojnej nocki |
Nie dziękuję .Na szczęście ostatnia w tym roku.
Piotrek napisał/a: | Dwa oblicza zimy |
Sobota była paskudna,niedziela -17 i prawie błękitne niebo. |
|
|
|
|
marekw
Wiek: 55 Dołączył: 18 Cze 2014 Posty: 3734 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 2021-12-28, 19:08
|
|
|
Było już dużo relacji z Policy,więc wrzucę tylko kilka zdjęć.Prosto po pracy pakuję plecak, syn zawozi mnie do Skawicy i ruszam na szlak.
Jeszcze panoramy.
A na tym zdjęciu są 4 grupy górskie b.zachodnich.
W Skawicy było -10,na Policy w okolicy 0.Śniegu maksymalnie do metra na Policy nawianego,na szlaku 3 osoby.Dziękuję za oglądnięcie . |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-12-28, 19:23
|
|
|
Fajnie, że jeszcze trochę śniegu na drzewach. Niżej nie ma już nic. A jak przyjdzie planowane ocieplenie, to wszystko klapnie.
A kiedy Ty śpisz? |
|
|
|
|
|