Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Rogata Skała - Góry Strażowskie

Autor Wiadomość
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków

Wysłany: 2021-11-11, 21:04   Rogata Skała - Góry Strażowskie



Sprocket73 w komentarzu do mojej relacji z Cerenovej Skaly i Pravnaca napisał, że Słowacja ma taką cechę, że w dowolnym miejscu oddalonym od znanych atrakcyjnych miejsc, też jest atrakcyjnie i do tego pusto. Naprawdę możne zakładać to w ciemno, nawet jak z mapy okolica nie wydaje się szczególnie interesująca. Jedną z takich wycieczek opisuję w niniejszej relacji. Moim celem jest Rohata Skala (Rogata Skała) znajdująca się w Górach Strażowskich na Słowacji.

Pasmo to jest położone na zachód od Luczańskiej Małej Fatry. Większość tamtejszych wierzchołków jest zalesiona, ale na wielu z nich znajdują się widokowe wychodnie skalne. Najbardziej znanym miejscem w tych górach są Sulowskie Skały. Góry Strażowskie są położone dość daleko do granicy polsko-słowackiej, jestem tam czwarty raz, ale wszystkie wycieczki miały miejsce podczas wakacji w Terchowej na Małej Fatrze oddalonej od Gór Strażowskich o około godzinę jazdy samochodem.

mapa: https://en.mapy.cz/s/rematevade

Zaplanowana przeze mnie trasa nie domyka się w pętlę, więc po raz kolejny wspomagam się swoim rowerem, który zostawiam przypięty przy przystanku autobusowym w Mojtinie. Rzut oka na rozkład jazdy (bardzo skromny) potwierdza, że bez roweru byłoby ciężko. Z Mojtiina jadę samochodem pod przystanek autobusowy znajdujący się przed kamieniołomem. Tam obok przystanku jest miejsce do zaparkowania na trzy-cztery samochody. Stamtąd idę bezszlakowo na przełęcz Mraznica. Pewien niepokój wzbudzają we mnie dwa samochody ciężarowe przygotowane do zwózki drewna wjeżdżające w tę samą stronę lasu, gdzie ja się wybieram. Na szczęście potem kierują się w stronę lasu, a ja polanami idę w stronę Mraznicy. Jesiennie tu, a poranek jest jeszcze rześki. Sympatyczne połączenie. Po drodze mijam kilka chatek, stado krów z pasterzem mieszkającym w starej przyczepie, niewiele tego.




poza szlakiem









Vrsatske Bradla w Białych Karpatach i chyba fajny „pastwiskowy” zielony szlak do Koseckego Podhradia.





Z przełęczy na Rogatą Skałę i inne punkty skalne prowadzi żółty szlak schodzący potem do Mojtina, ja jednak na początku go omijam, ponieważ wiedzie on leśną drogą, a ja idę przez ładne i widokowe łąki nad doliną potoku Mraznica. Pewnie te łąki są czyjąś prywatną własnością, poza tym jest tam prowadzony wypas, czego namacalne dowody tkwią w trawie, więc dlatego szlak prowadzi lasem. W połowie września jesień dociera tu bardzo powoli.


Za Rohatou (tak się nazywa góra)


zimowit jesienny








Rohata


Ostra Malenica, Rohata


Maly i Velky Manin, Ostra Malenica, Rohata, Za Rohatou


Maly i Velky Manin



Opuszczam już te widokowe łąki i lasem podchodzę na pierwszy punkt widokowy — wychodnię skalną znajdującą się przed Rogatą Skałą. Widać stamtąd jak na dłoni przełęcz Mraznica i te łąki, którymi szedłem wcześniej.


Stupicie i przełęcz Mraznica




Rohata

Rogata Skała to najwyższy punkt na dzisiejszej trasie. Skała jest spora, pod jej szczytem jest kilkanaście metrów wspinaczki po skale, wspieranej w jednym miejscu krótkim łańcuchem



Na szczycie skały jest metalowy krzyż (góra bez krzyża na Słowacji się nie liczy, hehe). Kolejny postój widokowo-fotograficzno-gastronomiczny.




panorama z Rogatej Skały


Vapec, Baske, Zihlavnik, Holazne


początek dzisiejszej wycieczki


przełęcz Mraznica




Vrsatske Bradla




Vapec, Zihlavnik, Holazne

W rejonie Rogatej Skały znajdują się cztery punkty widokowe, trzy na szlaku lub tuż przy nim, czwarty w pewnej odległości - idzie się na niego ścieżką na początku dość wyraźną, potem z elementami chaszczowania, ale warto, ponieważ z tego punktu fajnie widać Rogatą Skałę.



Trzeci punkt - z widokiem na strażowskie lasy.





Czwarty punkt - z widokiem na Rogatą Skałę.


Kaliste, Butkov, Tlsta Hora


Rogata Skała

Teraz schodzę do Mojtina. Żółty szlak omija zarośnięty wierzchołek Za Rohatou i skręca w lewo do lasu i potem do wsi, ja jednak opuszczam znakowaną ścieżkę i bezszlakowo idę przez podmojtińskie łąki.


Javorina, Strazov


Sokolie, Javorina, Gabrisskie Vrchy








Suchy Vrch


Mojtin







Mojtin sprawia wrażenie wymarłej wsi, nawet sklep/knajpa są na głucho zabite deskami i to najwyraźniej od dłuższego czasu. Nie ma tu co robić poza powrotem na kwaterę. Idę do przystanku autobusowego, odpinam rower i zjeżdżam w dół do miejsca, gdzie zaparkowałem auto. Za mną fajna wycieczka, zwłaszcza dla turystów z eksploracyjnym zacięciem, lubiących zejść ze szlaku i z oczywistych miejsc turystycznych, takich na naszym ukochanym forum. Na szczęście nie spotkałem żadnego niedźwiedzia.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9270
Wysłany: 2021-11-13, 10:53   

Chyba wszystkim umknęła ta relacja.

Nieznane tereny, wyglądają sielsko i spokojnie, choć widzę że jedno podejście było solidne 😉
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2021-11-13, 11:25   

A były żmije ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10831
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-13, 20:09   

Piękna trasa pięknie pokazana :-)
Słowacy to mają te góry jakoś bardziej różnorodne. Mam na myśli rzeźbę terenu, taki mix wszystkiego wszędzie.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-14, 10:54   

Mało znane rejony dla mnie. Ktoś, gdzieś, ;) wspominał, że na Słowackie góry to życia braknie...a szkoda. Piękny kraj.
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków

Wysłany: 2021-11-14, 11:59   

laynn napisał/a:
Mało znane rejony dla mnie. Ktoś, gdzieś, ;) wspominał, że na Słowackie góry to życia braknie...a szkoda. Piękny kraj.


Sebastian napisał/a:
Tak, Słowacja to kraj usiany górami i chyba trzeba by mieć dwa życia, żeby wszystkie zwiedzić.


To pisałem ja, Jarząbek - co ciekawe też we wpisie z Gór Strażowskich, sprzed trzech lat: http://gorybezgranic.pl/strazow-vt4861.htm
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-14, 16:34   

O, pamiętam, że i Witek się na nie powoływał, stąd już nie pamiętałem, kto je napisał.
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków

Wysłany: 2021-11-14, 16:35   

Myślę, że to może być Wiolcia, ona też jest zafascynowana Słowacją.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2021-11-16, 19:54   

Sebastian napisał/a:
Myślę, że to może być Wiolcia, ona też jest zafascynowana Słowacją.

:) Święta prawda.
Piękne są łąki na tym szlaku... Myśmy jeszcze poszli na Malenicę, ale nie byliśmy na kilku punktach widokowych, które zaznaczyłeś. Mapy w komórce to jednak przydatna rzecz.
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-18, 22:00   

Do tej Słowacji to chyba wiele osób ma słabość. ;) Ja też uwielbiam, nawet jeszcze jako niepełnoletni młodzieniec, marzyło mi się tam zamieszkać na stałe. :)

Piękne tereny pokazałeś i kawał fajnych górek. :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - forum anime