Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2021.10.30: Od Orłowej do przeł. Salmopolskiej (Beskid Śląski)

Autor Wiadomość
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2021-10-31, 15:30   2021.10.30: Od Orłowej do przeł. Salmopolskiej (Beskid Śląski)

Trasa: Ustroń Polana (380) - Orłowa (813) - Zakrzosek (672) - Trzy Kopce Wiślańskie (810) - Smerekowiec (853) - Czupel (882) - Smerekowiec (853) - Jawierzny (802) - przeł. Salmopolska (934) - Szczyrk Solisko (650)

Początek: 9.00
Koniec: 14.20
Całkowity czas wycieczki: 5h 20 min.

Dystans: 20,1 km
Maksymalne przewyższenie: 554 m,
Suma wzniesień: ok. 1100 m

Mapka trasy:


Profil trasy:


Dojazd komunikacją publiczną jest jaki jest ale…jest. Zaczynam w Ustroniu Polanie około 9. Startuję spod dolnej stacji kolejki linowej na Polanę Stokłosica.



Wkrótce opuszczam zabudowania i ukazuje się widok na bardzo charakterystyczną i potężną Czantorię choć samego jej szczytu jeszcze nie widać.



Jest dosyć wietrznie ale nadspodziewanie ciepło jak na tą porę roku. Idzie się raz łagodniej, raz stromiej a szeleszczący pod stopami ,,dywan liści” dodaje uroku.

Po około godzinie zjawiam się w okolicach Orłowej – to Równica. A ten budynek z kolei, z tego co pamiętam był kiedyś prywatnym obiektem noclegowym…a miejsce na nocleg zacne.



Sam szczyt Orłowej jest bezwidokowy. Lecz nieco poniżej niej, idąc w stronę osiedla Świniorka taka oto ładna panorama…mamy m.in. Halę Jaworową oraz z prawej Skrzyczne czy Malinów.


A przede wszystkim mamy piękną jesień przy błękitnym niebie.
Choć jesień nosi już pierwsze znamiona ,,przegnicia”, także spieszcie się póki jeszcze jest.

Raz w dół, raz w górę – góry niewysokie ale z dużą, jak na swoją wysokość, różnicą wzniesień do pokonania po drodze. Trud a w zasadzie ,,trud” wędrówki wynagradza rzut matrycy na Stary Groń.

W oddali lekko z lewej – Błatnia.



Czantoria straszna – przyciąga oko oryginalną sylwetką. Za jej ,,plecami” po prawej ,,siostra” Mała Czantoria.



Na Trzep Kopcach Wiślańskich byłem dotychczas raz. I to przy marnej pogodzie….to równocześnie ,,trójstyk” Brennej, Ustronia i Wisły – oto dowód.



Z tego co mi wiadomo – miejsce lubiane przez mirka. Teraz wiem już dlaczego – bo to bardzo ładne miejsce….z potencjałem widokowym jednym z lepszych w skali całego Beskidu Śląskiego – od Hali Jaworowej po Skrzyczne i Malinowską Skałę.





Czyżby Telesforówka przeszła lifting ?



Ludziów mało wobec czego zamawiam tzw. zupę bezpieczną tj. pomidorową w cenie złotych dwunastu. Po czym ruszam dalej.

Pierwotnie miałem iść od razu na przeł. Salmopolską. Lecz zmierzam na Czupla czyli w zupełnie innym kierunku. Czas sprawdzić czy opiewane w wielu ,,pieśniach i legendach” przez sokoła widoki z Czupla są tego warte.

Pisząc w skrócie, są i to bardzo !
Jest tablica z panoramą. Moim zdaniem w porze popołudniowej można stamtąd dojrzeć szczyty Małej Fatry.







Szczyt jest niewielki jak widać i co ciekawe, tak zacne miejsce położone jest…poza szlakiem. W każdym razie odkryłem nową ,,perełkę”.



Droga na przeł. Salmopolską jest już znacznie mniej ciekawa ale coś tam sensownego widać od czasu do czasu – np. Malinów z okolic Jawierznego czy szeroko pojęte pasmo Baraniogórskie.





Osiągam najwyższy punkt wycieczki tj. przełęcz Salmopolską czyli drogę samochodową łączącą Szczyrk z Wisłą. Nie widzę tu dla siebie nic ciekawego…



Wobec czego zmierzam szybko na dół w towarzystwie tzw. Beskidu Węgierskiego.



Podsumowując, może a na pewno inni z tego forum, chadzają trasami ciekawszymi, bardziej efektownymi ale to nic. Mnie po prostu cieszy każda kolejna wycieczka w góry. Szczególnie jak ta, jesienna, ciepła, widokowa i pogodna. Morda mi się uśmiecha na wspomnienie wczorajszego dnia.

Z Bogiem.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-10-31, 15:47   

Podobno Orłowa jest nudna...a moim zdaniem całkiem ładnie tam.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9352
Wysłany: 2021-10-31, 16:02   

Ja lubię te rejony i zawsze chętnie się wybieram w te okolice.

Jesień rządzi :)
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2774
Skąd: Tychy
Wysłany: 2021-10-31, 16:29   

laynn napisał/a:
Podobno Orłowa jest nudna.

Sama Orłowa (szczyt) może tak. Widoki marne, liche prześwity. Ale wystarczy zacząć schodzenia i już przez Zakrzosek po Trzy Kopce Wiślańskie fajne widoki. Ale i tak najbardziej podobały mi się te z Czupla-szkoda tylko, że od strony zachodniej las jednak przysłania.
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2021-10-31, 17:22   

W chacie na Orłowej kiedyś jeszcze miałem okazję zawitać, prowadziła to miejsce małżeństwo .Po nowym roku dowiedziałem się że obiekt jest w prywatnych rękach.


Z dawnej Telesforówki niewiele zostało.Nawet kultowy Garbus stoi na uboczu zapomniany,



Taaaak te miejsca bardzo mi się podobają i przywołują mnóstwo wspomnień.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2647
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2021-10-31, 18:25   

Wydaje mi się czy niedawno narzekałeś na brak kondycji? 20km w pięć godzin to całkiem żwawo.
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-10-31, 19:03   

Mirek, przypomniałeś mi moje ukochane spodnie... tak mi ich brak...
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14319
Wysłany: 2021-10-31, 19:17   

Sokół - ja np zużyte buty turystyczne powiesiłem w piwnicy, w KG, jako pamiątkę - rekwizyt na ścianie :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9352
Wysłany: 2021-10-31, 19:28   

Dobromił napisał/a:
Sokół - ja np zużyte buty turystyczne powiesiłem w piwnicy, w KG, jako pamiątkę - rekwizyt na ścianie :)


Ale mi teraz żal, bo ja moje ukochane buty, wrzuciłem niedawno, a mogłem ...
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-01, 08:39   

Tępy dyszel napisał/a:
wystarczy zacząć schodzenia

I to jest odpowiednia rekomendacja. Dzięki, zachęciłeś mnie :)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10844
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-03, 07:03   

Ze starych butów trza sobie kwietniki robić w ogródku lub na balkonie. Wtedy nie zalegają bezużytecznie, a i wyrzucić nie trzeba :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group