Jaką porę roku w górach preferujecie? |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5830 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
opawski1
Wiek: 26 Dołączył: 21 Lut 2016 Posty: 1051 Skąd: Prudnik
|
Wysłany: 2021-09-22, 19:59
|
|
|
Hmm trudno powiedzieć jednoznacznie bo każda pora roku jest inna i wędrować lubię o większości pór roku z małymi wyjątkami Wiosna to soczyste kolory zieleni, dużo kwiatów na łąkach, pola żółte od rzepaku. Lato najdłuższe i najcieplejsze dni, podobnie noce, które można spędzać pod gołym niebem podziwiając gwiazdy (na minus jak są straszne upały i niestabilna pogoda częste burze). Jesień najpiękniejsza jest ta z czystym błękitnym niebem i całą paletą kolorów lasu, a jeśli jeszcze do tego dołączy mgiełka to jest idealnie! Niestety może pokazać też swoje mroczne oblicze zimne, mgliste deszczowe. Zima najpiękniejsza jest ta prawdziwa z dużą ilością śniegu i chociaż kilkustopniowym mrozem. Gdy spadnie świeży śnieg i wszystko jest otulone nim otulone, nawet zwykły las wygląda bajkowo! a jeśli do tego jest inwersja i patrząc ze szczytów w dolinach zalega morze mgieł widoki są niesamowite.
Jakich okresów nie lubię? Tych przejściowych a więc późnej jesieni po połowie listopada, grudzień, zgniłej bezśnieżnej zimy z temperaturą kilka stopni powyżej zera, roztopów oraz marca. Mi ten okres kojarzy się z smrodem z kominów i rozmazanym psim gównem na chodnikach. W górach zaś z błotem, topiącym się śniegiem, breją, lodem i szarością. Jeszcze jak świeci słońce to w miarę ok, ale jeśli nie to jest bardzo depresyjnie. |
_________________ MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/ |
Ostatnio zmieniony przez opawski1 2021-09-22, 20:02, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10849 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-09-22, 20:06
|
|
|
Sebastian napisał/a: | taką żeby było nie za ciepło i żeby były ładne kolorki i ładne chmurki na niebie |
Ideał |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14351
|
Wysłany: 2021-09-23, 08:48
|
|
|
Piotrek napisał/a: | Sebastian napisał/a: | taką żeby było nie za ciepło i żeby były ładne kolorki i ładne chmurki na niebie |
Ideał |
I rogate kopytniki biegające po okolicy |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9369
|
Wysłany: 2021-09-23, 09:10
|
|
|
My planujemy w niedzielę wyjazd na Kasprowy i jakąś fajna trasa przez Giewont i Grzybowiec, liczę na piękna pogodę brak śniegu, zwierza z kopytami i słońce i chmurki |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-09-23, 19:04
|
|
|
Osobiście lubię późną wiosnę (maj, czerwiec), bo robi się zielono, kolorowo.
Uwielbiam październik, bo również się robi kolorowo, oraz zimę, tą mroźną, śnieżną, bo jako fotograf doceniam lepsze warunki do robienia dalszych obserwacji. Fajny jest koniec sierpnia, początek września, lubię tą końcówkę lata, z pożółkłymi trawami.
Nie lubię najbardziej marca, jest bury. Człowiek oczekuje zieleni, ale jest za zimno, by było już zielono, jest mokro, błotnie. Podobnie listopad i początek grudnia. Ale...rok temu gdy pod koniec listopada byłem na Orawie, było jeszcze dość fajnie, żółto, już bez czerwieni, ale jeszcze nie ponuro, no i dość ciepło w dzień, choć z rana mroźno. Pamiętam, że gdy lata temu wędrowałem z Boraczej na Krawców, to w ostatni weekend listopadowy, w południe szedłem w krótkim rękawku.
Z drugiej strony, w tym roku, wiosna okazała się zimna, maj nie był aż taki zielony jak lata wcześniej.
Nie lubię latem chadzać w góry. Gorąco, duszno, burze. Słaba widoczność. I gorąco |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-09-23, 19:49
|
|
|
Ogólnie rzecz biorąc będąc w górach wolę się spocić niż zmarznąć. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5830 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-09-23, 22:24
|
|
|
Mirek napisał/a: | Ogólnie rzecz biorąc będąc w górach wolę się spocić niż zmarznąć. |
A ja odwrotnie
A tak dokładnie to mam podobnie jak Laynn: bardzo lubię wiosnę w maju i jesień w październiku w Beskidach, wtedy kolory są takie intensywne: zieleń wiosną i rudości oraz złota jesienią.
Lubię też porządną zimę w górach, taką białą i śnieżną. Nie lubię okresu wakacyjnego, jest gorąco i słaba widoczność, ale od dwóch lat uskuteczniam w wakacje wyjazdy w Tatry, tam jest nieco chłodniej. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-09-23, 22:28
|
|
|
Możesz zmienić zdanie stojąc 45 minut na przystanku w temperaturze -15 *.Ubrałem wtedy wszystko co miałem w plecaku. Póki deptałem było ok,ale potem to mi piekło zamarzło. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5830 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-09-23, 22:30
|
|
|
Mirek napisał/a: | Możesz zmienić zdanie stojąc 45 minut na przystanku w temperaturze -15 *.Ubrałem wtedy wszystko co miałem w plecaku. Póki deptałem było ok,ale potem to mi piekło zamarzło. |
Nieraz mnie wywiało w górach, ale mnie to nie przeszkadza, bardziej upał
|
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-09-23, 23:20
|
|
|
Mirek napisał/a: | w temperaturze -15 * |
Na Turbacz, z Rabki szedłem w takiej temperaturze. W cienkich spodniach, bez kalesonów. I rzeczywiście, dopóki się szło, to było ok. Postój, to napić się herbaty ciepłej z wiśniówką i sru...idziemy dalej.
Miesiąc później, czekając na wschód, a raczej, doczekać musieliśmy, bo wyszliśmy o ok godzinę za wcześnie (zlot GS 24H), to w wiacie myślałem, że zamarznę...
Przemarznąć nienawidzę, więc jak mam wybrać, to wolę jednak upał. Ale...dziś mam jednaj lepsze ciuchy, więc...wybieram październikową złotą jesień |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2021-09-24, 07:24
|
|
|
A ja i tak zdania nie zmienię, na emeryturze zrobiłem się bardzo ciepłolubny.Porozmawiamy (jak dożyję) gdy będziecie mieli 60 lat jak ja. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5518
|
Wysłany: 2021-09-24, 08:46
|
|
|
Uwielbiam:
- zima, taka bajkowa w śniegu po pas, oblodzone drzewa iglaste
- przedwiośnie, jak wszystko budzi się do życia, kwitną pierwsze kwiaty, zaczyna być ciepło
- wiosna, eksplozja zieleni, można leżeć w trawie, optymizm
- lato, długie dni, długie wycieczki, mocne słońce, wakacje
- jesień, feeria barw, brak upałów, dywan z szeleszczących liści |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1037 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-09-24, 10:04
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | Uwielbiam: |
A do tych wszystkich pór roku zaletą jest to, że jest się w drodze. |
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
|
|
|
|
|