Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Upiec kiełbasę ? W deszczu ? Na Błatniej ?

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-25, 17:01   Upiec kiełbasę ? W deszczu ? Na Błatniej ?

Pochwalony …

Miała być Wróżna i Tuł, które ostatnio zostały odwołane z mojego powodu …
Ale z powodu dużego zagrożenia deszczem i burzą wybrałem inną trasę, na Błatnią szlakiem Chat Drwali.

Trasa: Trasa z Jaworze Nałęże do Cisowa
Trasa 11,5 km • 4:19 godz.
https://mapy.cz/s/honufogado

I tak oto lądujemy na parkingu w Jaworzu Nałężu, zaraz za kaplicą zaczyna się szlak zielony którym zamierzaliśmy iść w stronę szczytu.
Pogoda raczej kiepska z zapowiedzią na gorszą, ale padać i ewentualne burze miały się pojawić dopiero po południu, więc idziemy na luzaku, po drodze zaglądamy do pozostałości chat drwali, właściwie to tylko piwnice się ostały, ale te piwnice wystarczą żeby rozbudzić odrobinę ciekawości i wyobraźni ;)





Indianie się tu zadomowili ;)




Męska część ekipy wchodziła w otchłań piwnic




Ze strzałkami był problem, bo można nimi kręcić i ktoś to zrobił i to nie raz :lol


Po drodze szlak zielony łączy się ze szlakiem niebieskim (szklanym) czemu szklanym, nie wiem nie sprawdzałem :lol i rozdzielają się na podejściu na przełęcz pod Przykrą.
Meldujemy się na szczycie Błatniej z lekkimi obawami o pogodę, bo spadły na mnie pierwsze mokre krople, a to chyba źle :lol
No ale, plan na śniadanie jest jeden, rozpalić ogień i upiec kiełbasę i fajnie by było gdyby nie musiało się to odbyć w deszczu :D
O 10.30 ogień płonie i jest spora szansa że zdążymy zjeść na sucho ;) Udało się, ale chwilę po konsumpcji krople deszczu zaczęły nieubłagalnie na nas spadać , więc szybkie pakowanie i do lasu.



Dać dzieciom noże i bawią się jak szalone ;)






Borówek cała masa, zbieraczy również


Zapora nadal trzyma wodę w ryzach










I się piecze


Nasi też coś zebrali, najwięcej do brzuszków ;)








W tym wszystkim pomyliłem się i skręciliśmy za wcześnie i nie poszliśmy tam gdzie mieliśmy zamiar, ale bez spiny jakoś damy radę, w sumie ostatecznie źle nie wyszło bo zobaczyliśmy kolejne ruiny, a w nich spał sonie nietoperz, trochę ciężko było złapać ostrość w całkowitych ciemnościach, ale jakoś się udało :)
Niestety po wyjściu z piwnicy rozpadało się na dobre i tak już lało do końca wycieczki, momentami nawet mocno.
I tak nam mijała końcówka wycieczki w pełnym deszczu, poubierani w przeciw deszczówki, mimo wszystko przemoczeni dotarliśmy w końcu na parking gdzie nastąpiło foto grupowe bez dzieciaków, bo te już siedziały porozbierane w aucie :)

Mieliśmy tragarzy, ale z biedą się załadowaliśmy ;)






Wbiliśmy mu na kwadrat, to krzywo się patrzył :/




Wszyscy wyszli o własnych siłach


No i się rozpadało na dobre






ZHP owijało namioty folią


Nie ma jak robić sobie zdjęcie w pięknej ulewie :lol


I taka to była wycieczka
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2021-07-25, 18:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2021-07-25, 18:18   

Mam zamiar iść z Klimczoka do Nałężą ale nie wiem jak mi czasowo wyjdzie, łatwiejsza opcja do Brennej i lepiej mi z komunikacją z Brennej do Cieszyna niż z Jaworza.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-25, 18:47   

Szlismy pierwszy raz tym szlakiem, całkiem fajny, a ruiny super ;)

Tylko dojazd tam autobusem może być faktycznie trudny i na pewno łatwiej będzie się wydostać z Brennej
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5519
Wysłany: 2021-07-25, 19:40   

Adrian napisał/a:
bo te już siedziały porozbierane w aucie

A więc to prawda co mówią, że obniża się granica inicjacji seksualnej...

Nietoperz w piwnicy. Kiedyś trzeba tam zajrzeć ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-07-25, 19:50   

Zawsze ciekaw byłem, jakie to są te ruiny. Dziękuje Wam ;)

Dziś u mnie od 9,30 zaczął się deszcz, a już tak konkretnie kwadrans po 10tej. Ale po 2 czy 3 godzinach przeszło.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-25, 19:57   

sprocket73 napisał/a:
Adrian napisał/a:
bo te już siedziały porozbierane w aucie

A więc to prawda co mówią, że obniża się granica inicjacji seksualnej...

Nietoperz w piwnicy. Kiedyś trzeba tam zajrzeć ;)


Fajna ciekawostka, te piwnice.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-25, 19:59   

laynn napisał/a:
Zawsze ciekaw byłem, jakie to są te ruiny. Dziękuje Wam ;)

Dziś u mnie od 9,30 zaczął się deszcz, a już tak konkretnie kwadrans po 10tej. Ale po 2 czy 3 godzinach przeszło.


Ja w sumie też, ale jak chodziłem sam to nigdy mi się nie chciało, a tak był mój brat i dzieciaki, więc wszyscy chętnie zaglądali ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10853
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-07-25, 20:23   

Ładna zieleń, taka soczysta, wilgotna :) .
Fajnie że odwiedziliście użytek ekologiczny "Uroczysko Jasionka", raczej mało popularne miejsce :ok a bardzo ciekawe.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-25, 20:32   

Piotrek napisał/a:
Ładna zieleń, taka soczysta, wilgotna :) .
Fajnie że odwiedziliście użytek ekologiczny "Uroczysko Jasionka", raczej mało popularne miejsce :ok a bardzo ciekawe.


I to całkiem przypadkowo, bo mieliśmy iść inną drogą, pomyłka :lol
Miejsce ze zwalonymi drzewami i malutkim stawkiem prezentowało się całkiem fajnie, wszystko porośnięte mchem, lubię taki dizajn ;)
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2021-07-25, 20:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10853
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-07-25, 20:34   

Pomyłka ale wyszła na dobre :-)
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2021-07-26, 08:36   

Wolę kiełbaski z grilla, piekarnika lub najczęściej na patelni. Równo i ładnie dopieczone.
Przy ognisku zawsze mi się nieco przypali, a to ponoć rakotwórcze jest. Albo jakieś iskry się przykleją.
Nie można było dać na tacę w intencji ładnej pogody?
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9373
Wysłany: 2021-07-26, 09:48   

ceper napisał/a:
Wolę kiełbaski z grilla, piekarnika lub najczęściej na patelni. Równo i ładnie dopieczone.
Przy ognisku zawsze mi się nieco przypali, a to ponoć rakotwórcze jest. Albo jakieś iskry się przykleją.
Nie można było dać na tacę w intencji ładnej pogody?


Na tacę nie pomoże, bo nie współpracuje z "ludźmi" z tej strony ;)
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2021-07-26, 12:08   

Sknera. Jak rolnicy dają na msze w intencji deszczu, to nawet się nie zachmurzy.
Warto przemyśleć biznes w myśl: Ksiądz i doktor wspierają się w potrzebie - jeden ludzi zabija, a drugi ich grzebie. Czas wykolegować klechę z biznesu.

Unikam publicznej służby zdrowia i sekt, bo złe licho nie śpi.
_________________
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group