Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Czeskie klimaty w Karpatach rumuńskich

Autor Wiadomość
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-04-10, 16:06   Czeskie klimaty w Karpatach rumuńskich

Tegoroczne Święta Wielkanocne spędziliśmy z żoną w Karpatach rumuńskich, chociaż nie wśród Rumunów.
Odwiedziliśmy kilka czeskich wiosek w rumuńskim Banacie - była okazja, aby poznać zwyczaje świąteczne Czechów, których przodkowie opuścili rodzinne strony w 1. połowie XIX w. Noclegi w normalnych domach, posiłki świąteczne podobnie.

Oprócz żywej etnografii, pojawiła się też okazja, aby połazić po górach Almaj i Locvei. W przypadku tych ostatnich, zbudowanych z wapieni niewysokich Gór Locvei, udało nam się wejść na leżący poza turystycznymi szlakami ich najwyższy szczyt Corhanul Mare. Był to mój 26. "naj" w rumuńskich Karpatach. Do KKR (Korony Karpat Rumuńskich) pozostało mi - bagatela - równe 70 wierzchołków.



Koniec marca i kwiecień to na tej górze prawdziwe florystyczne szaleństwo. Moja żona naliczyła przeszło 30 gatunków kwitnących kwiatów, nazw nie pamiętam, gdyż rzucała głównie łacińskimi terminami.





Dość blisko szczytu, na południe od niego znajduje się jedna z ciekawszych w tym masywie jaskiń, mająca również swoją czeską nazwę Turecka dira.



Błąkając się koło Rovanska, Gerniku i Świętej Heleny można było się też pogapić na oddalone o więcej niż dzień wędrówki najwyższe partie Gór Almaj, z kulminującym w tych górach szczytem Svinecea Mare (1224 m n.p.m.)...



... oraz na leżące na połnoc wapienne góry Aninei z jednym z najpiękniejszych w całych Karpatach krasowym wąwozem rzeki Nery



Trochę więc jeszcze turystycznych celów w Rumunii pozostało :lol

W tej części historycznego Banatu można rzeczywiści poczuć się jak w Czechach. W różnych miejscach w sześciu czeskich wioskach (my odwiedziliśmy trzy z nich - Rovensko, Gernic i Świętą Helenę) pojawiają się czeskie napisy, niekiedy tylko uzupełnione rumuńskimi odpowiednikami







Ponieważ dla rumuńskich organizacji turystycznych góry Almaj i Locvei wydawały się mało atrakcyjne, brakowało w tym rejonie rumuńskich szlaków turystycznych. Wobec tego Klub Czeskich Turystów wziął sprawy w swoje ręce... i wyznakował sieć szlaków według czeskiego (podobnego na naszego polskiego, słowackiego i ukraińskiego) systemu znakowania. System ten wyraźnie się różni od rumuńskiego - pod względem kolorów i form graficznych. Tabliczki szlakowskazowe też są czeskie i sygnowane przez KČT. Jest zatem prawie tak samo jak na Zakarpaciu, tylko na Ukrainie na szlakowskazach skrót KČT się nie pojawia.









Widać, że nie każdemu w Rumunii to turystyczne zaangażowanie Czechów w Banacie się podoba. Często spotyka się takie "oznakowanie":



Inna sprawa, że to również jest dobra wskazówka dotycząca przebiegu szlaku. Czy znaki są niszczone przez pasterzy, czy może turystów rumuńskich... to jest to temat tabu (rozmawiałem na ten temat z jednym z czeskich przewodników i znakarzy, Ivo Dokoupilem, autorem wielu opracowań na temat gór Almaj i Locvei, który ma swoje zdanie na ten temat).

Faktem jest, że ostatnio Rumuni wymalowali w jednej z czeskich wsi - w Gerniku - znaki swojego rumuńskiego szlaku, wiodącego na północ, w stronę pięknych wapiennych gór Aninei. Czy jest to początek czesko-rumuńskiej "wojny na pędzle" (podobnej do tej toczonej w okresie międzywojennym w polskich Beskidach Zachodnich przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie i niemiecki Beskiden-Verein), tego jeszcze nie wiemy.



Osobna sprawa to czeskie sklepy, sklepoknajpy i knajpy. Są... po prostu żywe!

Gernik (rum. Gîrnic)















Svatá Helena (rum. Sfânta Elena)











Atmosfera jak w Czechach (naprawdę autentyczna, nieudawana), gdyż w sześciu banackich czeskich wsiach ludność czeska stanowi ponad 90% mieszkańców tych miejscowości. Sporo też jest czeskich turystów.

No i wreszcie rejon ten to jedna wielka lekcja etnografii. Udało mi się wreszcie ustrzelić - pisałem już o tym w innym wątku - archaiczny zaprzęg wołów sprzężonych jarzmem. Było to w jednym z rumuńskich przysiółków na grzbiecie gór Locvei, między dwiema czeskimi wioskami Rovensko i Gernik.




Może kiedyś napiszę o Banacie nieco szerzej. Na pewno region ten zasługuje na więcej wzmianek w polskim piśmiennictwie krajoznawczym i turystycznym, niż ma to miejsce dotychczas.
Ostatnio zmieniony przez Cisy2 2016-04-10, 22:22, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2016-04-10, 20:15   Re: Czeskie klimaty w Karpatach rumuńskich

Cisy2 napisał/a:

Może kiedyś napiszę o Banacie nieco szerzej. Na pewno region ten zasługuje na więcej wzmianek w polskim piśmiennictwie krajoznawczym i turystycznym, niż ma to miejsce dotychczas.


Byłam kiedyś w Zawadce Rymanowskiej na takim spotkaniu, które nazywało się "Spotkanie miłośników Karpat Wschodnich", na którym spotykało się towarzystwo bardzo międzynarodowe - z Polski, Ukrainy i Czech.
Między innymi z Pragi przyjechał Aleš Kučera, który jest autorem książki o kolejkach karpackich oraz szefem stowarzyszenia, które znakuje zarówno szlaki na Zakarpaciu, jak i w Banacie. Całę jedno jego wystąpienie było poświęcone Banatowi, który przedstawiał jako wspaniały i ciekawy rejon. Jest to jedno z miejsc do których też chciałabym pojechać, tylko nie ma czasu.
Oczywiscie zdają sobie sprawę z tego, że wystąpienie Aleša na pewno przedstawiało sprawę tylko z jednej strony.

Tu relacja z tego spotkania:

http://www.karpatywschodn...p?article_id=66
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-04-18, 15:00   

Cisy2 napisał/a:
podobnej do tej toczonej w okresie międzywojennym w polskich Beskidach Zachodnich przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie i niemiecki Beskiden-Verein

Relacja mi umknęła. A rejon...dla mnie egzotyczny.
A coś więcej możesz napisać, albo podać linka do tej "wojny"? Również to biała karta dla mnie.
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2021-04-18, 18:49   

Wejdź sobie na Wikipedię i tam w artykuł "Wojna na pędzle" albo "Beskidenverein". W skrócie chodziło o to, że działacze polscy i niemieccy wzajemnie niszczyli sobie oznakowania szlaków i przemalowywali znaczki. W polskich źródłach zazwyczaj jest to pokazane jako wielki akt patriotyzmu.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-04-18, 19:16   

Pudelek, o dzięki, poczytam :ok
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2021-04-18, 23:46   

Sporą część treści w obydwu hasłach w Wikipedii ("Wojna na pędzle" i "Beskidenverein") zredagował sam Pudelek. Merytorycznie bardzo wartościowe teksty.

Pamiętam, że gdy w latach 80. czytałem o "wojnie na pędzle" w wielu książkach, książeczkach, broszurach i artykułach W. Krygowskiego, A. Moskały, A. Matuszczyka i innych, to sprawa była naświetlana, tak jak napisał Pudelek, bardzo jednostronnie. Inna sprawa, że to były czasy obowiązywania cenzury, i nawet "między wierszami" i tak ciężko byłoby autorom przemycić odrobiny więcej obiektywizmu. Ale ile tego "więcej" byłoby, to trudno powiedzieć. Chociaż sam fakt, że można było w czasach władzy ludowej dowiedzieć o istnieniu w przedwojennej Polsce takiego problemu, to i tak było dużo.
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8277
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2021-04-19, 15:47   

Cisy2 napisał/a:
Merytorycznie bardzo wartościowe teksty.

starałem się ;) Zwłaszcza BV to mój konik.

Cisy2 napisał/a:
w wielu książkach, książeczkach, broszurach i artykułach W. Krygowskiego, A. Moskały, A. Matuszczyka i innych, to sprawa była naświetlana, tak jak napisał Pudelek, bardzo jednostronnie.

skoro w wojnie tej brały takie gwiazdy polskiej turystyki jak chociażby Midowicz, to nie mogli napisać inaczej ;) Pamiętam teksty z "Wierchów" z końca lat 70. odnośnie wojny i BV. Oczywiście były strasznie jednostronne i momentami wręcz głupie np. "Mała organizacja niemiecka chciała się równać z wielką, powszechną polską". Autorzy na chwilę zapominali, że w tym okresie "mała organizacja" miała w Beskidach Zachodnich więcej schronisk niż polska i była de facto prekursorem turystyki w tej części Beskidów, bo poza Tatrami i Babią Górą Polacy tam praktycznie nie chodzili, a Niemcy i Czesi owszem. No, ale poza tym ówczesne "Wierchy" to było jedyne źródło odnośnie BV, nigdzie indziej o tym nie pisano, zmowa milczenia. Nota bene jeden brakujący numer "Wierchów" to wypatrzyłem w goprówce na Przysłopie pod Baranią i kupiłem - sprzątnąłem go dosłownie sprzed nosa ówczesnemu opiekunowi tego obiektu, który sam tego szukał :lol
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Cisy2 

Wiek: 63
Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 735
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2021-04-19, 22:13   

W przypadku szlaków turystycznych wytyczonych z polskiej inicjatywy w Obczynach Bukowińskich (kilka fliszowych pasm Karpat Wschodnich sięgających swoją wysokością 1588 m n.p.m.) zdecydowano się na dostosowanie tych szlaków do systemu obowiązującego w Rumunii - trzy kolory (czerwonym żółty, niebieski) i w każdym z tych kolorów cztery wzory graficzne (pionowy pasek, trójkąt, kółko, krzyż).

Zob. - https://www.bukowina.ro/t...laki/szlaki.php , gdzie linki do poszczególnych szlaków w pobliżu polskich wiosek na Bukowinie (i jednego miasteczka - Kaczyki, w którym Polacy stanowią duży odsetek jego mieszkańców)

Na tej stronie przedstawiono też (również w jęz. polskim) podstawy prawne i regulamin znakowania szlaków górskich w Rumunii - https://www.bukowina.ro/t...nakow/prawo.php

Natomiast w przypadku czeskich wsi w Banacie dalej znakuje się tam "po czesku". Tamtejsze szlaki wprowadzone są też na www.mapy.cz , np. jedna z naszych wycieczek z wyjazdu w 2016 r. (był to akurat Wielki Piątek, stąd i wycieczka krótka, bo czeskie zwyczaje świąteczne o tradycjach sprzed półtora wieku stanowiły zasadniczą atrakcję całej wycieczki):

https://pl.mapy.cz/turist...yBg3g5gYm3dIfYP
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group